eee wolę sobie sama ta sałate przygotowac..jeszcze mi ją źle umyje..albo kupi zamiast 6 to 8 plasterków szynki z indyczka i co wtedy zrobie???? faceci są nieobliczalni..a ten mój Anioł to dzis lata za nowym telefonem po miesci...chuderlak jeden.... przylazł do mnie z kolega...jeden w garsci gofra z bita smietaną miał...a drugoi c ukrem puderm..dla mnie...ale odmówiłam...hahahah...jestem dumna z siebie....
koniec pracy....papappaa