witaj:* zycze miłego weekenedu:*
Wersja do druku
witaj:* zycze miłego weekenedu:*
Witam Kasiu, widze, ze zapowiada sie u Ciebie mily rodzinny weekend :)
Ja zastanawiam sie nad kinem, no ale nauka przodem :? :lol:
Zycze milego dnia i weekendu :) I przylaczam sie do prosby - pokaz zdjecie w nowych spodenkach :)
Czy Wy wiecie, że ja jeszcze nie zjadłam śniadania???
Za to poćwiczyłam już porządnie mój brzucholek :D :D :D :D
Jajka ugotowałam, ale na twardo: zjem grahama z plastrami jajeczka i zielonym ogórkiem :P
Zaczynam już czuć głód :lol: :lol:
Kasiu,
smacznego zatem i miłego dnia
http://www.unilever.pl/Images/kanapk...cm74-20921.jpg
Wreszcie zjadłam :lol:
Dwie kromeczki grahama tostowego (112 kcal) + jajko na twardo (80 kcal) + odrobinka masełka (ale za to jaka kaloryczna, Delma lekka mi się skończyła --> aż 75 kcal) + zielony ogórek :arrow: razem ok. 280 kcal :D
Teraz czas na pyszną kawusię :P
Kasiu miłego weekendu życzę. :) Pysznej kawusi :)
Wiesz coś mnie naszło by przeczytać twój pamiętnik od początku :shock: No i zaczełam lekturę. Nie wiem czy mi sie uda od deski do deski ale chociaż wyrywkowo. Twarda z Ciebie kobitka :lol:
Pozdrwiam i buziaki :lol:
Kasia, wiesz, przeczytałam posta poprzedniczki i też Ci się pochwalę - właśnie siedze i czytam Twój watek od początku :wink: zanim przeczytam całosć, pewnie minie miesiąc :wink: powiem Ci, ze miałysmy wiele podobnych odczuć, radosci z mierzenia ciuchów i ważenia się :lol:
:shock: :shock: :shock: O matko, naprawdę czytacie od początku :?: :lol: :lol: :lol:
PODZIWIAM WAS W TAKIM RAZIE ZA CIERPLIWOŚĆ, w końcu to tylko jakieś moje wypocinki :lol: :lol: :lol: :lol:
He he inspiracja naszą jesteś :)
Własnie czytam, ze ważyłaś się codziennie i zastanwiałaś sie, czy nie schować wagi :lol: a wiesz, ja dziś schowałam właśnie wagę do szafy, bo ostatnio ważyłam się codziennie si stwierdziłam, ze to niezdrowe :lol: normalnie myślałam, że tylko ja tak mam, ale przekonuję sie, ze nawet nasz żelazna Kasia miała ciezkie początki :wink: