Strona 1199 z 2512 PierwszyPierwszy ... 199 699 1099 1149 1189 1197 1198 1199 1200 1201 1209 1249 1299 1699 2199 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11,981 do 11,990 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #11981
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko ja jutro mam podbie bo muszę wstać o 7 rano i do przychodni męża lecieć.
    Ale damy radę.
    Pozdrawiam i słodkich snów

  2. #11982
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    DOBRANOC


  3. #11983
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Milej srody

  4. #11984
    Awatar marti
    marti jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Śląsk
    Posty
    120

    Domyślnie



    Hallo kochana???!!! Wstajemy Przyszłam Cię obudzić bo o 7 pobudka prawda ?
    Kochana dziękuję Ci bardzo , że zawsze pamiętasz o moim pamiętniku , dzięki Tobie nie spadł w otchłań "dietki" ... ehhh u mnie zycie sobie plynie, chwilowo musiałam zrezygnowac z ćwiczeń z hantlami, zbyt duże obciążenie organizmu - niestety taki felerny model jestem, że muszę na to wszystko uważać . Mimo, ze waga spadła nieznacznie, bo jakieś deka to naprawdę czuję się szczuplej, widzę zmiany, inni widzą te zmiany więc jest super . No proszę wpadam do Ciebie a piszę o sobie ... głupia ja...

    Kasieńko były ostatnio u Ciebie jakieś nowe foteczki ? Chętnie poogladam ! Ściskam mocno laseczko Ty nasza :*




    Moje wypociny są głównie tutaj:

    Nie potrafię schudnąć - potrzebuję wsparcia.

  5. #11985
    qqłka Guest

    Domyślnie

    Miłego dnia Kasieńko.Pewnie już jesteś w drodze do przychodni , myślę , że załatwisz szybki termin badań A na rowerku pewnie i tak zrobisz ponad limit Pozdrawiam serdecznie

  6. #11986
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    POZDRAWIAM Z" PROFESOREM".....
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  7. #11987
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Hej Kasiu

    wpadam życzyć Ci miłego dnia
    fajnie ze mamy obie takie same plany rowerkowe na maj
    mój W. to czasem mówi, ze mnie podziwia - sam wczoraj przejechał 7,5 km i juz mu się znudziło hehe.. on woli "fruwać" na dworze, a ja ciesze się, ze kupiłam ten rowerek stacjonarny bo nie dosyć ze mój zwykły rower ciągle zepsuty, to jeszcze gdy zaczyna się alergia nie jeżdzę, bo wracam w cięzkim stanie z takiej wyprawy.. no to tym bardziej lubię ten mój domowy
    Tylko te nasze liczniczki hehe.. ja tam tylko orientacyjnie na te spalone kcal patrzę i licze mniej więcej na pół - godzina jazdy na rowerze to ok 600 spalonych kcal i w sumie tego się trzymam!!

    miłego dnia Kasiu, pozałatwiaj z rana wszystko i potem odpoczywaj ile się da buziaki

  8. #11988
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

  9. #11989
    Guest

    Domyślnie

    Kasiu, Ty pewnie teraz w przychodni Oby tym razem kłopotów nie było z wizytami
    Widzę, ze maj rowerowy rozpoczęty Tak mnie ten twój tysiączek natchnął, że może zacznę sobie liczyć ile w maju będę miała km w nogach

    Udanego dnia Kasiu

  10. #11990
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Hello Pszczółki Moje Kochane :P :P :P

    Ja już po energetycznym spacerku, a raczej marszu, bo do przychodni poszłam i wróciłam na własnych nóżkach :P a że mieszkam na Dolnym Mokotowie, to w pewne miejsca mam pod górkę - dosłownie i właśnie do tej przychodni idzie się ode mnie ulicą Dolną pod górę, więc jest niezły spacerek :P

    Pogoda cudna, słoneczna, jeszcze chłodno, ale ma być 14 stopni, więc fajnie :P bez deszczu, to najważniejsze

    Postanowiłam się nie denerwować, bo i tak tego nie przeskoczę, więc co mi dadzą nerwy? oprócz ewentualnych wrzodów na żołądku w przyszłości

    Myślałam, że ustalę wizyty do końca roku począwszy od sierpnia a skończywszy na grudniu: potrzebujemy, jak zawsze, jednej wizyty w miesiącu - w ubiegłych latach o tej porze można już było się zapisywać się do końca roku, kto pierwszy ten lepszy.

    No a dzisiaj zapisano mnie tylko na sierpień i wrzesień

    Tylko na dwie wizyty, z czego ta druga w odstępie 3 tygodni od tej pierwszej, bez sensu, za szybko, ale wzięłam te terminy, bo co innego mi pozostało?
    Pani doktor ma urlop we wrześniu i w II połowie jej nie ma ....

    A na październik, listopad i grudzień trzeba zacząć polować na początku września, ech .....

    No dobrze, nie narzekam już, zbyt piękny poranek za oknem i zbyt pięknie ptaszki ćwierkają, żebym się tym teraz martwiła


    W planach na dzisiaj niestety wizyta w hipermarkecie i w stacji benzynowej, która jest przy tym właśnie hipermarkecie, musimy zatankować, bo jutro do Konstancina a w sobotę to nawet nie wiem dokładnie, gdzie

    Dzisiaj mąż odwozi syna do babci (teściowej), u której Tomek będzie do niedzieli włącznie, no oprócz jutrzejszego popołudnia, bo grill w Konstancinie
    I zapyta mąż teścia, czy by nas naszym autkiem nie zawiózł w sobotę na tego grilla i co ważniejsze, z niego nie przywiózł

    OK. Teraz chyba poćwiczę z hantlami i brzuch, a po powrocie z zakupów wsiadam na rower :P

    Miłej środy :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •