a u nas nie pada tylko wiatr jest i pachnie wiosna i bezem
a u nas nie pada tylko wiatr jest i pachnie wiosna i bezem
Witaj Kasiu
mimo tej pogody za oknem, u mnie z humorkiem wszystko w jak najlepszym porządeczku, pewnie za sprawą porannych ćwiczonek, które sobie zaaplikowałam przed śniadaniem
do pracy idę dziś na popołudnie, tak jak najbardziej lubię, czyli na 16tą do 22ej, czyli sześci godzinek, to pryszcz w porównaniu z maratonem podczas tzw długiego weekendu
dziś mam ostatni dzień @, więc wracam na bardzo grzeczne dietkowe tory, czas się wziąć porządnie za siebie, a nie jakieś takie pitupitu jak to ostatnio bywało nic dziwnego, że waga moja się zbuntowała i stoi w miejscu jak zaklęta
pozdrawiam bardzo cieplutko i życzę udanego dnia, z udanym logowaniem
Kasienko milego dnia zycze ,zeby szybko zlecial w pracy
a moja pilka jest rozowa ,ale bez kolcow jak ta na zdjeciu bike ,i wlasnie wczoraj tak na niej siedzialam ,ale nie jestem jeszcze taka zgrabna jak ta pani
pozdrawiam z rownie zachmurzonego Krk
to po kim on to ma? po kim? Ty tez jestes przebojowa! tylko tego nie widzisz :PZamieszczone przez Kasia Cz.
CZEść KASIENKO
CHYBA JEDYNAKI TAK MAJą .....żE SA BAAARDZO ODWAżNI ,
MOJA MADZIA TO TEZ JEDYNACZKA ..................A W WIEKU TRZECH LAT POTRAFIłA PODCHODZIć DO KLIENTóW I CZęSTOWAC SIE FRYTKAMI
OPCIACH NA 150 ........WYGLADAłO NA TO żE GłODZE SWOJE DZIECKO HI HI HI
OKI POZDRAWIAM CIE CIEPLUTKO I MIłEGO DZIONKA ZYCZę :P :P :P
Hej Kasiu! Mm nadzieje, ze wszytsko w porządku z logowaniem a syn odważny ja kiedys się bawiłam w statystowanie, super sprawa
U mnie tez pogoda do bani, az sie odechciewa wszytkiego, wstawałam dzis łozka 3 godziny
Byłam na poczcie, załatwiłam służbową sprawę i przy okazji zjadłam w ramach II śniadania tycią babeczkę z budyniem i truskawką, ale naprawdę maleńką przyznaję się bez bicia
System rekrutacji ruszył, ale nie o 10.00, tak jak miało być, ale o 10.30 ot, taka polska punktualność
Będziemy się więc logować z domku
Co do syna, to jakiś czas temu, bodajże 3 lata wstecz, wygrał casting do filmu, miał zdjęcia próbne, bardzo się spodobał reżyserowi - nie był to oczywiście Wajda ani Zanussi ale jakiś początkujący po szkole, no ale jednak kamera kocha mojego syna
W filmie tym ostatecznie nie zagrał, bo zdjęcia właściwe miały odbywać się akurat wtedy, gdy syn miał jechać na wakacje na Słowację. Wyjazd był wykupiony, więc musieliśmy zrezygnować
W każdym razie mój syn nie boi się kamery
Dobrze, ze sie nie boi, w koncu jak pamiętam, chce byc dziennikarzem, taki to usi być przebijowy i gotowy na wszytsko, smiało patzrący w oko kamery
I dzięki Kasiu za słowa wsparcia
Twoj Tomek poprostu wie czego chce - jak mama
Smaczna babeczka byla?? hihi pewnie tak mala jak moj wczorajszy serniczek ,prawda??
Pewnie dlatego mnie tak bronilas przed Miskiem
Milego dnia i udanego logowania
Weroniczko, tak chociaż wczoraj tej babeczki nie było w planach, ale Misiek to taki groźny jest, że musiałam Cię bronić
Meeeg, bardzo proszę i nie ma za co
Zakładki