Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Piątek
Huurraaaa

Jestem już po śniadanku: jak zwykle Fitness owocowe z jogurtem naturalnym :P Herbatka Slim Max się parzy, za oknem nieśmiałe słoneczko, ale zanosi się niestety na deszcz

Co do kaloryczności Ziuteczko, to jak widzisz nie chudnę, stoję w miejscu, więc chyba nie jest źle a zjedzenia 2500 kcal jakoś nie mogę sobie wyobrazić

Miłego piątku

Kasiu, Tobie do 14 to już na prawdę nie dużo czasu zostało. I z minuty na minutę coraz mniej.
U mnie też na zmianę chumry i słońce. Ale chyba wszystko idzie w dobrym kierunku.

Smacznej herbatyki. Ja zabieram sie za swoją Slim Figurę.

Miłęgo i szybko upływającego piątku w pracy!

Miłej pracy Kasieńko ...!!!!!

Niw wyobrażasz sobie zjeść 2500 ... Jakieś 2 dobre ciacha doliczone do dziennego jadłospisu i już 2500 gotowe he he he

Hej Kasiu! Właśnie się zastanawiam, kiedy bedę miala taki zmysl samokontroli jak Ty żeby tak bardzo sie pilnować i utrzymac tę wagę (jak już schudnę ), ale zawsze mnie pociesza, ze zaczynałas tak jak my

U mnie też sloneczko i ma wrażenie, że na deszcz sie nie zanosi, obym się nie mylila

Kasiu, ja jestem juz po kawce, , z rana mnie rozkręca do lepszej pracy i tez sie ciesze , że piąteczek , bo znow 2 dni wolne
Pozdrawiam cieplutko

U mnie już lunęło, teraz się przejaśnia i tak na zmianę, tak jak od kilku dni właściwie

No właśnie, wydaje mi się, że całkiem dobrze idzie mi utrzymywanie tej mojej wagi, bo mam taką samą już ok. 6 miesięcy :P
Teraz wprawdzie mam jeszcze wciąż kłopoty z zatrzymywaniem wody w organizmie z powodu niedoczynności tarczycy, jeszcze za wcześnie na zadziałanie większej dawki leku, ale i tak jestem bardzo zadowolona

....bo nie mają na mnie wpływu babeczki serowe, kiełbaski i kaszaneczki grillowe, lody, pieczywko, to chyba dobrze?

Bardzo dobrze Kasieńko
Bardzo

Witaj Kasieńko!

Dziekuję że wkleiłaś u mnie zdjęcia.
Co do pogody to u nas pada.
Za raz muszę zmykać z domku bo mam full spraw do załatwienia!

Miłego dnia

Witam

Pogodę faktycznie mamy niesamowitą. Dobrze, że do pracy mam trzy kroki, więc ulewy mi nie straszne

Miłego dnia

Ha, to super, że jedzenie nie ma na Ciebie wpływu (negatywnego w sensie )
A ja z pogodą się pomyliłam. Wyszlam radośnie na spacer z siostrzenicą, bez kurtki i złapał nas deszcz ja w te pędy do domu, weszłam do środka- piękne sloneczko wyszlo