-
aaaaa niecierpie flaczkow Musialabym chyba umierac z glodu, zeby to zjesc Mam traumatyczne wspomnienia z dziecinstwa z tym zwiazane
Ale leczo zjadlam tez dzisiaj - i tez ostatnia porcje
To co robimy jutro na obiad?
-
Chetnie zobacze konia po trwałej i oświadczam Ci Katarzyno, że jak bede musiała czytac u Ciebie o flaczkach, to przestanę. Bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
suwak uciekl
-
Dziewczyny, no co Wy z tymi flaczkami
Ja nigdy sama ich nie zrobiłam i nie zrobię, ale lubię i jem na imieninkach jakichś albo jak kupię gotowe .... czyli może ze 2 razy w roku
-
-
A próbowałaś? czy z racji nazwy tylko nie lubisz???????
-
ja jadlam
BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
BLLLLLLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
i za sama nazwe tez BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
-
BBBBBBBBBBBBLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLLEE EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
suwak uciekl
-
No to ja też zrobię
BLLLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE!
Nie cierpię, nienawidzę CZOSNKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja nie wiem, jak można to OHYDNE ŚMIERDZĄCE BADZIEWIE JEŚĆ
-
chcesz się zrewanżować, hehe, flakom nic nie dorówna... flaki żyły i trawiły....
suwak uciekl
-
fakt...po jedzeniu to fiolkami nie pachnie....no ale to przynajmniej gdzies na ogrodzie rosnie ,a nie w brzuchu u kury czy wola
BLEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki