-
Niestety mój humor popsuł się strasznie
A to z powodu pewnej bardzo przykrej sprawy, która wydarzyła się w mojej rodzinie
Nie miejsce i pora, aby o tym pisać, jednakże sprawa ta skłoniła mnie do pewnych refleksji
... muszę skończyć z tym moim ekshibicjonizmem internetowym, bo to może być niebezpieczne
Przykro mi i smutno, ale nieoczekiwana zmiana nastroju
-
Kasiu, wpadłam, aby przywitać się z Tobą po dłuższej mej nieobecności na forum...
Widzę, że spotkała Cię przykrość, nie chcę "wścibsko" wnikać w szczegóły, napiszę zatem, że trzymam kciuki, aby wszystko znalazło swoje pozytywne zakończenie
Trzymaj się ciepło!!!
a.h.
-
Przykro mi Kasienko,ze humorek tak ci opadl
Ja rowniez zaczynam myslec ,ze nie warto czasami na necie pisac za duzo.
Wczoraj czytalam ,ze nawet z forum nasza klasa ludzie sie wypisuja bo maja problemy z innymi.
Jednak to nie forum wina tylko nasza.Za duzo piszemy o sobie ,zdjecia z naszego zycia a pozniej cyrki wychodza
Jedna pani na naszej klasie chciala sie pochwalic ,ze zycie jej sie udalo.Zrobila zdjecia kolo samochodu,domu itp.Kolezanka zaczela prosic ja o pieniadze ,wydzwaniac itd.
Dziewczyna sie wypisala z forum.
Mnie cos sie przydarzylo co mnie zdenerwowalo
Chodzilam z kolezanka do klasy.Ona wczoraj/przedwczoraj znalazla, to forum i sie wpisala.
Zaraz do mnie napisala,bo w pierwszej klasie bylysmy najlepszymi kolezankami.
Jej tata pracowal z moja mama,ale specjalnie sie nie przyjaznili.Powiem wrecz mama z ojczymem nie lubili tego pana.
W czwartej klasie kolezanka powiedzala mi ,ze nie moze siedziec ze mna w jednej lawce ,bo rodzice jej nie kaza sie ze mna kolegowac.Powod nigdy sie go niedowiedzialam
Ale mi wtedy bylo przykro.Moze ,ze moj ojciec byl alkoholikiem i robil wstyd nie wiem.
Obecnie kolezanka obejrzala fotki na naszej klasie i wyslala mi wiadomosc.
Moj tatus przesyla caluski Kasienko i chce adresik do twojej mamy i ojczyma
Od kiedy to oni byli zaprzyjaznieni?
-
No ladnie mialam mniej pisac o sobie
Na pocieszenie Toffee
[/img]
-
Witaj Kasiu
oj, dopiero czytałam Twój radosny wpis u mnie, a tu taka przykra "niespodzianka"
powiem Ci tak, nie wiem co się stało, ale bardzo mi smutno, że ktoś okazał się wścibski i sprawił Ci jakąś przykrość przytulam mocno
a tak swoją drogą, ja tutaj na forum specjalnie nie wklejam żadnych zdjęć, nie wymieniam imion mojego męża i dzieci, żeby właśnie zachować bezpieczną anonimowość... te osoby, o których wiem, że nie wykorzystają moich danych w żadnym celu ( bo je znam i lubię ), wiedzą o mnie sporo ( zresztą sama zaliczasz się do tej grupy )... ale jak wiadomo, net to takie miejsce, gdzie każdy może wejść...
pamiętnik, który tu prowadzę, jest dla mnie i dla Was... ale może się zdarzyć, że wejdzie tu ktoś, komu za żadne skarby nie powiedziałabym tego co tu piszę i co wtedy
dlatego jestem bardzo ostrożna, za wiele intymnych tematów tu poruszam, żeby każdy mógł zidentyfikować sobie mnie bez problemu
co innego nasza klasa, ale tam też wklejam tylko swoje fotki, okrajam je z intymniejszych sytuacji, z tego co powinno być tylko dla mnie...
jeszcze raz mocno Cię przytulam
całuję mocno
-
-
Jeszcze dodam ze mi sie kiedys wydawalo,ze mieszkam w Australii wiec na polskim forum moge pisac o pracy itp.Teraz zmienilam zdanie i bede ostrorzniejsza
-
Internet nigdy nie jest anonimowy, niestety. Nigdy. Nie wklejanie zdjec, czy omijanie mowienia swoich imion to polowa ostroznosci. Tak naprawde jak ktos chce to sie moze wielu, bardzo wielu rzeczy o nas dowiedziec tylko na podstawie jednego forum. a juz nasza klasa to w ogole kopalnia danych osobowych.
Kasiu, tule. Sa normalni ludzie na swiecie, ktorzy netu nie wykorzystuja do machloi i innych...
-
Kasiu miłej soboty Skarbie Ci życzę,mimo tej przykrej sytuacji
I dziękuje,że o mnie nie zapominasz :P
BUZIACZKI
-
Już po zakupach :P
Syn ma bluzę, ja kremy do twarzy , kot smaczne jedzonko a córka siostry zaległy prezent urodzinowy
I ja niestety dzisiaj zaszalałam ... byłam już strasznie głodna i w McD zamiast zjeść sałatkę, to zaliczyłam trochę frytek i tortillę z kurczakiem
... a w sklepie żeby dobić do pewnej kwoty (zbieram punkty), dokupiłam batonika Pawełka śmietankowego no i go chyba zjem
-------------------------------------------------------------------------------------------
Dziewczynki, ta bardzo smutna i przykra sytuacja, nie spotkała mnie bezpośrednio, ale bardzo mi bliskich członków mojej rodziny ...
Pisząc o tym moim ekshibicjonizmie internetowym, miałam na myśli to, że bez internetu można komuś narobić nie lada kłopotów, a co dopiero jak ktoś ma mnie na widelcu internetowym ...
.... dlatego podjęłam następujące decyzje:
1. Pousuwam z mojego pamiętnika te zdjęcia, które jeszcze się otwierają ... (nie wiem, czy dam radę wszystkie, bo jest tego strasznie dużo ....)
2. Nie będę wklejać więcej żadnych innych zdjęć
3. Nie będę pisać o bardzo osobistych sprawach ....
4. Nie będę pisać nic o mojej pracy.
5. Postaram się ograniczyć do spraw dietkowych i ćwiczeniowych ...
Niestety mam beznadziejny nick, którego nie da się zmienić, już o to pytałam i prosiłam administratorów...
A taka byłam rano zadowolona .... ech ....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki