Kasia ale miałaś radość z wczorajszego pedałowania :-) Ja też tylko trzymając się zasad na koniec czułam niedosyt :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Dziwne to wszystko ...
Wyspałaś się dzisiaj?
Udanego dnia KAsia . Buźka.
Wersja do druku
Kasia ale miałaś radość z wczorajszego pedałowania :-) Ja też tylko trzymając się zasad na koniec czułam niedosyt :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: Dziwne to wszystko ...
Wyspałaś się dzisiaj?
Udanego dnia KAsia . Buźka.
Dzień dobry :D
Piękny dzień dzisiaj mamy, cudne słońce świeci i od razu się człowiekowi lepiej robi na duszy :D :D :D
Gosia, na razie idę z chłopakami, na kurs nie wiem, czy się zapiszę, zobaczymy, popróbuję najpierw sama :lol:
Jolu27, ach .... tyle jest na temat pedałowania w moim wątku, tyle razy już o tym pisałam i ostatnio nawet artykuł wkleiłam, jak najefektywniej uprawiać aeroby (czyli m.in. rower), żeby spalać tkankę tłuszczową.
Wiem, że mój wątek jest strasznie rozrośnięty, ale jest na nim mnóstwo wskazówek :lol:
Zależy co chcesz osiągnąć: jeśli spalić tłuszczyk, trzeba jeździć szybko i na najmniejszym obciążeniu z pulsem od 60 do 70 % pulsu maksymalnego, codziennie, ewentualnie z 1 dniem przerwy :P
Ja już teraz zmniejszam, bo tłuszczyk spaliłam i mięśnie na nogach mam akuratne :lol:
Ziuteczko, wcale nie jestem głodna, nawet jak na 1000 kcal byłam i pedałowałam też nie byłam głodna :wink:
Jedyny głód w trakcie diety, jaki czułam, to było przez pierwsze 3 dni dC, rozumiesz :wink:
A tak na żadnej innej diecie nigdy nie czułam głodu, nie mogłabym się odchudzać będą ciągle głodną :lol:
Emilko, hehehe, no do weekendu jeszcze troszkę, zwłaszcza, że mam JUTRO przed sobą :lol:
Monika, Tobie też tego życzę :P
Aniu, ja też czułam niedosyt, chyba czasami popedałuję też w dni bez rowerka, po ćwiczeniach z hantlami, tak z 30 minut, jak czas pozwoli, zobaczę :lol: :lol:
Nawet się wyspałam, ale ledwo zwlokłam się z łóżka :lol:
Dzisiaj dzień z treningiem A :P
Chyba dobrze wykonuję wszystkie ćwiczenia, bo czuję mięśnie tam, gdzie powinnam je czuć po danym ćwiczeniu :wink:
Miłego dnia!!! :P :D
KASIU MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...tr/billed4.gif
Jestem pewna, że dobrze ćwiczysz ... napewno robisz to z głową znając Ciebie :-)
A Ty znów zaczynasz z tym rowerkiem :-) Miał być 3 razy w tygodniu ale coś czuję, że nie wytrzymasz :-)
Dziś wzięłam do pracy Activię naturalną ...wiesz,, że jeszcze nigdy jej nie jadłam ... ZObaczymy czy mi posmakuje :-)
Miłego dnia.
Kasiu przyzwyczaiłam sie ze jesteś, więc nie wyobrażam sobie ze mogłoby cie nawet na chwile na forum nie być do południa.
Rowerka już miałam pół godzinki
Kasiu może Ty bedziesz wiedziała.
Wszyatko miładnie szczupleje , nawet łydki, ale powiedz co z ramionami, obwód ich zmniejszył sie minimalne, podczas gdy wszędzie indziej radykalnie , co ćwiczyć ?
Wiem ze z hantelkami nie moge, bo powiększe objętość , nie mam pomysłu, i choć dużo ćwiczę ręce w wodzie to mało co spada
Halinko, dziękuję :P
Aniu, :lol: :lol: ach bakcyl trzyma mnie i trzyma, ale jeździć codziennie już jednak nie powinnam, bo mięśnie mam naprawdę już OK, nie chcę mieć wielkich ud :lol: :lol:
Kasiu, ja nigdy nie miałam problemów z ramionami czy rękami, bo te części miałam zawsze drobne, nawet jak więcej ważyłam.
Kiedy schudłam, to ramionka i rączki zrobiły mi się bardzo szczupłe od samego schudnięcia, dlatego teraz ćwiczę z hantlami, żeby mięśnie górnych partii wypracować :P
Hmmm, musisz chyba zapytać jakiegoś fachowca :roll: :roll: bo dziwne, że skoro dużo ćwiczysz w wodzie, to jednak więcej powinno spadać :roll:
Witaj Kasiu.
U nas - 2 i zimno jest.
Pozdrawiam i miłego dnia życzę.
Ja sama do poniedziałku jestem i też full roboty i nie sforni pracownicy na głowie :roll:
Jaki piekny humor :D Kochana, na pewno bdb cwiczysz, skoro czujesz miesnie tam, gdzie powinnas. Zreszta, ani przez chwile nie mialam watpliwosci, ze tak wlasnie bedzie :)
Trzymam kciuki, zeby jutro bylo jednak OK :)
http://86.54.104.21/productimages/big_high_3_813.jpg
Witaj Kasiu :D
no faktycznie dziś w Wawce słonko, aż miło popatrzeć przez okno :D
wprawdzie teraz zaczyna się chwilami chować, ale nadal jest ładnie :)
przeczytałam, że wybierasz się na basenik, brawo :!:
mi się też marzy, ale ostatnio mam mało czasu, a jak już mi w grafiku wypadnie wolne, to albo mam zbyt wiele zaległości różnych do pozałatwiania, albo mi się zwyczajnie nie chce ruszyć ani rączką ani nóżką :roll: :wink:
pozdrawiam i życzę miłego dzionka :D
ps
a ten szef to nie ma nic lepszego do roboty, tylko przychodzić do biura i zawracać Ci gitarę :?: :twisted: :roll: :lol: :wink:
DZIEŃ DOBRY
W BYDGOSZCZY BURO ,ZIMNO,ZERO SŁOŃCA A WIATR WIEJE ,ŻE HO HO....
TAKA U NAS POGODA ,JESTEM Z POWROTEM PO PRZYMUSOWYM MILCZENIU
KASIU CZ. NAWET NIE PROBUJĘ NADRABIAC WĄTKU BO CALY DZIEŃ BY MI TO ZAJĘLO OSTATNIE WPISU MOWIĄ ,ŻE NIE PEDALUJESZ CODZIENNIE TYLKO ĆWICZYSZ MIEŚNIE?
GODNE PODZIWU NAPRAWDĘ ROBI SIĘ Z CIEBIE NAWROCONY SPORTOWIEC MILEGO DNIA
Hej Kasia,
mam nadzieje, ze dzis nas bedziesz duzo odwiedzac, skoro jutro ma ciebie nie byc na forum. Chyba wszystkie uschniemy z tesknoty za naszym ekspertem rowerowym.... :cry:
Zycze ci milego dnia i nie-az-tak bardzo zabieganego.....
Kasiu, jak to bez ciebie, żartujesz chyba ??? cały dzień???
No to jestem bardziej wytrwała od ciebie w dietach, ja na 1000 ciągle głodna byłam. Na 1100 juz jest prawie dobrze, około 1300 wyjdzie, że przestanę się meczyć
Och, jak to miło wiedzieć, że będziecie za mną troszkę tęsknić :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Uff przynamniej tyle, że wieczorkiem wpadniesz :-)
Miłego dzionka CI życzę ;)
Buziaki!
No tak,masz rację! poczytam dokladnie, ale trochę chciałam się pochwalić,że też wskakuje na rowerek! :P
Dzień dobry Kasiula :D
U ciebie jak zwykle moc dobrego humoru i optymizmu :lol:
Aż mi się gebucha śmieje, jak widzę, jakie pokłady energii w tobie drzemią :lol: :lol: :lol: :lol:
Cieplutkie uściski :lol:
WITAJ KASIU DZIEWCZYNY MAJĄ RACJE JAK CIEBIE NA FORUM NIE MA TO JEST NUDNO. ZAWSZE TU MOŻNA POCZYTAĆ O CZYMŚ INTERESUJĄCYM I UCZĄCYM. JA BYM CHCIAŁA WIDZIEĆ CIAGLE JUŻ SŁONECZKO A NA DWORZU U NAS POGODA MAŁO INTERESUJĄCA.
POZDROWIONKA
Jola, a od kiedy zaczynasz molestowanie dwóch pedałów??? :lol: :lol:
Aga, wiesz co? ja sama się czasami zastanawiam, co mi się stało, że tyle mam energii :lol: :lol: :lol: im starsza jestem, tym jej więcej - aż się boję pomyśleć, co będzie, jak będę miała np. 70 lat :lol: :lol: :lol: :lol:
Luncia, bardzo jesteś miła, dziękuję :P :D to naprawdę budujące słyszeć, że jest się komuś ... potrzebnym :P :D
Hmm, no ja w sumie tez nie odczuwam glodu na 1000kcal, ale jak tu odczuwac po 400kcal na dc? ;)
witaj kasiu
pozdrawiam i wracam do pracy
ania
Ziutuś, dokładnie :lol: :lol: tysiak to pesteczka w porównaniu z dC - my weteranki dC wiemy to najlepiej :lol: :lol: :lol:
Aniu, buziaczek ode mnie, żeby Ci się ... przyjemniej pracowało :P :P :wink:
Kasiu, faktycznie twoje forum bardzo szybko leci do przodu :lol: :lol: , dopiero były 900 stronka, a na niej zyczenia, :lol: :lol:
Bardzo mi się spodobałojesteś szalona :lol: :lol: :lol: ćwiczysz super, ważne , ze nie robisz tego z przymusu, tylko robisz to co lubisz :lol: :lol:Cytat:
zrobiłam sobie 2 serie x 16 powtórzeń weiderka, ale ze spięciami 6 sekundowymi, to jest dopiero jazda, mięśnie aż pieką
Ja też ukradkiem w pracy popisuję :lol: :lol:
Pozdrawiam :!:
Kasia, ja sobie wyobrazam ciebie w wieku 70 lat w nastepujacy sposob:
http://images.fotosearch.com/bigcomp...2-16677884.jpg
hahahahahahahahha zdjęcie i skojażenie super :lol:
a ja uciekam do Kasi przed jedzeniem :cry: poprostu napada na mnie :wink:
pozdrawiam,
A co ro dC?Cambrigde?
Kasia Ty jesteś jak wino im starsza tym lepsza :-)
Bewiczku, w tym tkwi SEDNO :D :D ja to po prostu LUBIĘ :lol: :lol: :lol:
Haniu, dziękuję :P bardzo podoba mi się ta fotka - jakie ta kobietka ma zgrabne nóżki :shock: :P :P
Monika, daj kopa w d ... temu żarciu, od razu się od Ciebie odczepi :lol: :lol: :lol:
Aniu, tak dC, to dieta Cambridge :lol:
.. dziękuję ... :P
============================================
A teraz taka ciekawostka - nota bene takich ciekawostek w necie jest całe mnóstwo, ale ponieważ wzięłam się ostro za bicepsy, to wklejam :lol: :lol: :lol:
.....Chcesz uniknąć grypy?
Popracuj nad swoimi bicepsami!
Według angielskich naukowców ćwiczenia na biceps, nie tylko powodują powiększenie tego mięśnia, ale także wzmacniają układ odpornościowy organizmu.
– Szukaliśmy czegoś prostego, co mogłoby wzmocnić odporność organizmu – mówi Kate Edwards, autor badań z Uniwersytetu w Birmingham.
Tym czymś okazały się ćwiczenia na biceps :wink:
Już wcześniej było wiadomo, że ćwiczenia powodują zwiększenie w organizmie ludzkim produkcji przeciwciał, co wielu naukowców uważa za jednoznaczne z większą odpornością na różnego rodzaju infekcje.
Tym razem naukowcy postanowili sprawdzić, jak na układ odpornościowy wpływa dźwiganie naprawdę dużych ciężarów.
Do badań zaproszono grypę 60 studentów. Połowę z nich posadzono przed telewizorem, natomiast drugą połowę wysłano do siłowni, gdzie mieli przez około 25 minut wykonywać ćwiczenia angażujące mięśnie bicepsów i ramion.
Po sześciu godzinach wszystkich biorących w badaniach studentów zaszczepiono wirusem grypy.
Przez następne pięć miesięcy naukowcy badali regularnie krew biorących udział w badaniu studentów, by sprawdzić jak ich organizmy radzą sobie z wirusem grypy.
Wyniki były różne dla kobiet i mężczyzn.
Okazało się, że działanie przeciwciał było dłuższe u kobiet, niż u mężczyzn, kobietce organizmy wyprodukowały też więcej przeciwciał. Ale z kolei u mężczyzn wzrosła aktywność komórek odpowiedzialnych za prace układu odpornościowego.
Badania te nie nie rozstrzygają definitywnie kwestii, w jaki sposób i w jakim stopniu intensywne ćwiczenia wzmacniają układ odpornościowy, nie jest bowiem do końca pewne, czy większa ilość przeciwciał oznacza większą odporność.
Jednak według Kate Edwards pewne jest to, że intensywny wysiłek fizyczny ma istotne znaczenie dla odporności ludzkiego organizmu.
– Jeśli będziemy ćwiczyć, zanim dopadnie nas wirus grypy, może to nam tylko pomóc – mówi Edwards. – Może wzmocnić nasz układ odpornościowy, a poza tym niesie ze sobą wiele innych korzyści.
Hahaha, czego ci naukowcy nie wymyślą, z nudów chyba :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
No popatrz czyli zapobiegasz grypie ćwicząc bicepsy ??? Ile te ćwiczenia maja zalet ... Kto by pomyślał :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:
NIE CHCESZ NA L-4 ĆWICZ BICEPS :P :P :P
Sylwia, super hasło :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
To penie mnie katar bierze, bo za duzo ćwiczeń na triceps, za mało na biceps :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pozdrawiam serdecznie[/b]
No prosze, po co sie szczepic, lepiej hantelki chwycic ;)
Ziutka, Twoje hasełko też niczego sobie :lol: :lol: :lol: :lol:
Ewuniu, witaj! pozdrawiam gorąco i dziękuję za pamięć :P :P
No proszę okazało się, że nie będę miała grypy w tym roku :lol: :D :D :D :D
buziaki H
W zdrowym ciele zdrowy duch :lol: :lol: :lol:
I tym optymistycznym akcentem żegnam się z Wami na czas jakiś, fajrant na dzisiaj :lol: :lol: :lol:
Witaj Kasieńko :)!! No jak zwykle super artykół! :D Dzięki wielkie za ten który zostawiłam w moim pamiętniku, też przeczytałam od dechy do dechy :). Podobnie jak ty lubie sobie wyszukiwać ciekawostek na stronach fit i o kulturtystyce :)... ehh zeby tak mieć więcej czasu ;)... A jutro wychodzi SHAPE!!! JE JE JE ;)!!!
Pozdrówfki ;)
KASIU CIEKAWE CO ZNOWU ROBISZ.
NAPEWNO ĆWICZONKA JAKIEŚ.
JESTEŚ KOCHANA.
BUZIACZKI.http://republika.pl/blog_dx_689459/1...tr/billed4.gif
Jestem już po ćwiczonkach, nieźle dałam sobie w kość, jeszcze do tej pory czuję drżenie mięśni :lol: :lol:
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
Rozgrzewka: 10 minut pedałowania - 8 km / 182 kcal :P
3 x 15 - przysiady z hantlami w rękach - pupą do ziemi :P (po 4 kg w każdej ręce)
2 x 15 (na każdą rękę) - wiosłowanie hantelką w opadzie ciała (plecy) (6 kg - najpierw w jednej, potem w drugiej ręce)
2 x 15 - unoszenie hantelek na boki (barki) (po 2 kg w każdej ręce)
2 x 15 - uginania ramion z hantelkami (biceps)(po 4 kg w k.r.)
2 x 15 - francuskie wyciskanie hantelki siedząc (triceps)(4 kg)
2 x 10 - rozpiętki ze sztangielkami (klatka piersiowa) (po 2 kg w k.r.)
2 x 15 - szrugsy z hantelkami (po 4 kg w k. r.)
3 x 15 - spięcia brzucha z hantlami (mięśnie skośne brzucha)(5 kg w k.r.)
5 x 15 - spięcia brzucha
Obciążenie modyfikuję w zależności od rodzaju ćwiczenia, dużo trudniej jest ćwiczyć triceps niż biceps, trudne są też rozpiętki, dlatego tylko 2 kg jestem w stanie zrobić, póki co :wink:
Czuję się fantastycznie i stwierdziłam, że mam jednak sporo siły w tych moich łapkach :P
================================================== =
Martuś, tak, tak! pamiętam, że 22 lutego, czyli JUŻ JUTRO wychodzi nasz SHAPIK :D :D :D
W necie jest sporo śmieci, ale można też znaleźć naprawdę wartościowe artykuły, dlatego lubię w nim pokopać :P
Halinko, zgadłaś :lol: właśnie ćwiczyłam :lol: masz noska :lol: buziaczki :P
================================================== ==
Raporcik jedzeniowy później, bo jeszcze będę jadła :D :D :D
Ja też poćwiczona :D:D