Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasieńko...jestem :wink: 8) :D
Ja od rana na obrotach....troszkę zwolniłam ale wciaż jestem ,,nakrecona,,.... :roll:
Wiesz zapewne jak to jest... :wink: :D
Miłego dnia w gronie rodzinnym.... :D
A co do mojej propozycji...to mam nadzieje że kiedyś z niej skorzystasz....bardzo bym chciała :wink: :D
Dziękuje za wszystko...
Cuszki super... :D ja schudłam wiec tez zaczynam sie ,,stroić,, :wink: ale do dobrego samopoczucia brakuje mi jeszcze z 7 kg... :roll: :evil:
Apetytu nie mam...ale cos tam jem :roll:
Kaieńko buziaki przesyłam :) a kawkę wiesz jak uwielbiam...ale musze sie pilnować z moim cisnionkiem... :twisted: śliczna filiżaneczka :wink: :D

6/7 ---> 800 kcal po dC

Cytat:

---

Zamieszczone przez ziutkaa

To nic innego nie moge Ci zyczyc, jak duzo sil na dzisiejsza probe ognia :lol: :lol: :lol:

---

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wytrwać muszę, ale żal mi będzie ściskał już nie powiem co :lol: :lol: :lol:

Do Konstancina jedziemy na 15.00, więc mam jeszcze trochę czasu na pomalowanie pazurów :lol: :lol: :lol:

Zgodnie z obietnicą zważyłam się dzisiaj i jest 54 kg, czyli minus 100 g :lol: :lol: :lol: i super!
Bardzo się cieszę, bo myślałam, że będzie przyrost po wprowadzeniu normalnego jedzonka :roll: :wink:

Oczywiście na imprezce jeść będę, przecież nie będę siedzieć, jak ten kołek przy stole :lol: ale będą to rzeczy niskowęglowe, czyli jajeczko, coś w galarecie, jakaś wędlinka i zero słodkiego oczywiście :P

Kalorie policzę na oko, ale jak teraz zjem śniadanie za 150 kcal, to będę miała miejsce jeszcze na 650 :lol: :lol: :lol: :lol:

A po powrocie pedałowanie, więc spalę :P


ULEŃKO, BARDZO SIĘ CIESZĘ, ŻE JESTEŚ ZNOWU Z NAMI NA FORUM!!!!!!!!!!!

http://i181.photobucket.com/albums/x...m/IMG_6343.jpg

Witaj Kasiu :D

muszę przyznać, że czytając o Twoich dietkowych wyczynach zawsze podziwiam Twoją silną wolę i niezłomność charakteru, czapki z głów :D :!: i piszę to naprawdę szczerze, podziwiam, bo ja na tej osiemsetce chyba bym zdechła :lol: :roll:
a tu jeszcze imprezka, dobrze że we wspaniałym rodzinnym gronie, więc nie żarełko, a rodzinne rozmowy będą Cię głównie zajmowały :D więc nie będzie tak ciężko 8)
pozdrawiam Kasiu cieplutko i życzę bardzo miłego dzionka, co jak myślę spełni się dziś bez najmniejszego problemu :D :wink:

O tak Beatko, dzisiejszy dzień z moją wesołą i zwariowaną rodzinką będzie super :D :lol: :lol:

Postaram się zrobić jakieś foteczki, to Wam porozsyłam :wink: :D :D

Tymczasem zjadłam śniadanie i wyszło mi, że miało równo 120 kcal :shock: :shock: :lol: :lol: :lol:
no bo ...

3 tektury Wasa 7 zbóż = 60 kcal
3 plastry szynki Morlinki = 33 kcal
70 g pomidora + 70 g ogórka + 50 g rzodkiewek = 27 kcal

No i wyszło 120 :lol: :lol: :lol:

A teraz pora na pyszną kawusię :wink:

Smacznej kawki.
Ciekawe z tymi tekturami, ja jadam wase fibre i dwie kromki, zwazone wychodza mi srednio 66kcal :) Ale moze te 7 zboz mniej kaloryczne :lol: :lol: :lol: albo lzejsza po prostu :) Tylko wegli maja wiecej z tego co pamietam :) ale to juz moja wiadoma obsesja :lol: :lol:

Jeszcze jestem, więc odpowiem :P :P

Ziuteczko, to jest ta Wasa :)

http://pl.wasa.com/wasa/IMAGES/PL/IN...LEKKIEZBOZ.JPG

Podają, że 1 kromka ma 20 kcal i 4 g węgli :) :) :)

Masa opakowania to 140 g a kromek jest 26, więc wychodzi, że jedna waży trochę ponad 5 gramów :lol:

Zmykam :P

:) DZIEKUJE ZA TE WSZYSTKIE PYCHOTKI :) I JAK TU NIE JESC :?:
POZDRAWIAM :)
http://th.interia.pl/30,g2fa34a792951903/i693536.jpg

KASIENKO ZYCZE PRZYJEMNEGO DNIA W GRONIE RODZINNYM :)

http://fotoforum.gazeta.pl/photo/8/h...aVrg82EekB.jpg

Brzuch mnie boli od śmiechu :lol: :lol: :lol:

Moja rodzinka jest niesamowita, mam chyba ze 100 nowych zmarszczek na twarzy od chichania się przez 5 godzin :lol: :lol: :lol: :lol:

Odprężyłam się, nagadałam, było jak zwykle, świetnie :P :P

Mama znowu narobiła pyszności :P

Zjadłam to i owo, ale nie dużo :roll: :roll:

Skubnęłam :wink: między innymi:
1/2 jajeczka faszerowanego w galarecie, szynkę z serkiem i szparagami w galarecie, 2 łyżki strogonowa, kilka plasterków chudej szynki i polędwiczki, korniszony (3), marynowane grzybki (prawdziwki 2 i kilka kurek :lol:), łyżkę sałatki greckiej i łyżkę sałatki brokułowo-pieczarkowo-jajecznej, 3 plastry pomidorka z chudym białym serkiem i brzoskwinię :P

Piłam wodę i herbatkę :P a jedzenia ilościowo naprawdę nie było dużo, bardzo malutkie porcyjki :P

Oto kilka fotek jedzonka:

http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030304.jpg

To szynka w galarecie a w dolnym prawym rogu sałatka z awokado, której nie tknęłam, bo nie lubię awokado i czosnku :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030305.jpg

Sałatka brokułowo-pieczarkowo-jajeczna :P
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030306.jpg

Jajeczka faszerowane w galarecie
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030307.jpg
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030309.jpg

... a tutaj kluseczki al'a kopytka z sosem, bo ktoś zażartował, że chce mu się kopytek i mama je szybko zrobiła :lol: ale mieli miny - zjedli :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030319.jpg

Tarta owocowa z budyniem - tu mi pociekła ślinka :lol: był na niej ananas, winogrona, brzoskwinie i wisienki koktajlowe :D
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030330.jpg

Bananowiec :D
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030331.jpg

... no i zwykłe ciasta :lol: :lol:
http://i179.photobucket.com/albums/w...z/P1030332.jpg


Ja oczywiście ciast nie tknęłam a lodów płonących nie zdążyłam sfotografować :lol: :lol:

Na tę tartę miałam jednak wielką ochotę, no ale nie dla psa kiełbasa :lol:

=================================================

Wstawię od razu raporcik ruchowy, bo zaraz po powrocie wsiadłam na rower :P

Pedałowanie:

:arrow: 30 km
:arrow: 684 kcal niby spalone
:arrow: 48 minut

==================================================

A jutro się byczę :P będę spędzać niedzielę z synem :D mam zamiar poświęcić mu sporo czasu, obiecałam mu pewną niespodziankę :P

A tak w ogóle, to chcecie kilka fotek na których mnie widać w tej wczoraj kupionej tunice? :lol: :lol: :lol: :lol:

Rodzinka stwierdziła, że jestem bardzo zgrabna laska i mam już nie chudnąć a wujek się zadziwiał, że za każdym razem ładniej wyglądam :lol: :lol: :lol: (to znaczy im starsza, tym apetyczniejsza :lol: :lol: :lol:)
Komplemenciarz :lol: :lol:
... a w ogóle to idiotyczne, że o tym piszę :lol: :lol: Jestem próżna :lol: :oops:

Cytat:

---

A tak w ogóle, to chcecie kilka fotek na których mnie widać w tej wczoraj kupionej tunice?

---

chcemy! :D

Ale pyszne jedzonko :shock: :) Ja bym się nie oparła...pokłony za to, że się nie ugięłaś :wink: