Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

witam Kasiu postępowo
u mnie powoli do celu a u Ciebie jaka prędkość?

Kasienko, wspaniale u Ciebie i dieta i ruch... nie dziwi mnie to że tak slicznie wygladasz.
Pozdrawiam.

Kasiu sportow kobietko Ty nasza
Ruch masz we krwi po prostu ...
53 ,1 Piękna waga.
Moje marzenie po ciązy

5/14 ---> 1200 kcal

Witajcie :P

Ale pospałam wstałam dopiero o 10.40

Zjadłam dzisiaj śniadanko inne niż ostatnio jadałam, bo nie tektury a 50 g Fitelli śliwkowej z jabłkiem i słonecznikiem z naturalną Freskovitą - 250 kcal w sumie :P
A teraz piję kawusię

No tak, ruch to już chyba mam we krwi, aczkolwiek na pewno nie wyssałam go z mlekiem matki, bo kiedyś nienawidziłam się ruszać

Jak to człowiek mądrzeje i zmienia się na starość

Pogoda jeszcze ciemniejsza niż wczoraj, chyba zaraz jednak lunie ... szkoda, bo byśmy znowu poszli na rolki, no ale za to na pewno idziemy na basen :P

Miłego piątku dziewczynki! :P

Miłego chlupania się !! w ogóle Kasiu jak tam postępy w pływaniu?
szkoda ze pogody nie macie, oddałabym Wam parę promyczków z Pomorza ale chyba nie dam rady..

buziaczki Kasiu

Na basen idziemy dopiero na 20.00 bo w piątki dopiero od tej godziny są wolne wszystkie tory
Syn wyszedł do znajomych, ja wstawiłam pranie, zaraz sfotografuję kilka rzeczy na Allegro, potem wsiądę na rower, może jakiś film w tym czasie obejrzymy i dzień minie

Co do postępów w nauce pływania, to jakieś są, ale pływać jeszcze nie umiem

Aaa, i zaraz będę piekła piernik dla chłopaków

Cześć Kasiu !
Przychodzę z uszami położonymi po sobie i ze skruchą. Nie było mnie ponad pół roku ale wróciłam i mam nadzieję że choć trochę mnie pamiętasz i znów będziesz mnie wspierać.

Basenik? Ja też dzisiaj idę na pływalnię na 20 a wcześniej na 18 na siłownię. Wracam do 1000-1200 kcal, przynajmniej 2 razy w tygodniu basen, raz siłownia i raz dance step. Mam nadzieję że nabiorę systematyczności i wytrwałości.

Pozdrawiam

Milego plywania, Kasiu. I pomyslnych sprzedazy na allegro

Nie wiem, czy dzisiaj będę miała, kiedy pedałować, bo właśnie wybywamy z domku poszwendać się trochę po mieście

No a potem basen :P :P

Do wieczorka moje drogie

==================================

Aniulka!!!!!!!!

Oczywiście, że Cię pamiętam!!!!!!!!!!!!!!!

Fajnie, że znowu jesteś

Wieczorkiem do Ciebie wpadnę

Pozdrawiam Kasiu, i podziwiam.... tyle ruchu.... no no no niezła z Ciebie kobieta-sportowiec Może do Pekinu się wybierzesz???
Buziaki..

To powinno dotyczyc wszystkich dietkowiczek!!!