-
Kasiu, absolutnie przesuwaj! I czemu na ,5 skoro waga mówi wyraźnie ,4??
Gratuluję.
Moja kota na takie naprawdę solidne wygłaskanie musi chyba poczekać jeszcze z tydzień. Bo kompletnie czasu nie mam na nic i tylko takie krótkie seanse z czesaniem jej urządzam
-
Kasia - ja tu do Ciebie jak wchodze, to za kazdym razem masz conajmniej 10 deko mniej
A linijke trzeba zmienic, bo jak sie napatrzysz "na pismie" ile wazysz, to nabierze to mocy prawnej
Udanego dnia ( a z taka waga, to napewno bedzie
)!
-
....a bo ja się boję przesunąć na 59,4 kg, żeby nie kusić losu a raczej wagi, dlatego na razie niech będzie na suwaczku to, co jest
-
Witaj Kasiu!Niestety przeszłam kryzys i dzisiaj zaczynam dC.
Psychicznie dochodzę do siebie i mam zamiar wytrwać,czuję się dobrze,a to jest najważniejsze, z dC njabardziej lubię zupy,napoje tak sobie,zamówie napoje czekoladowe w kartoniku ,które tak zachwalasz, co jeszcze jest dobre oprócz zup,które juz wypróbowałam,napisz co najbardziej Ci smakuje.
-
Kaczorynko, bardzo mi przykro, ale mam nadzieję, że już pomalutku dochodzisz do siebie i że wszystko będzie w porządku?
Mnie najbardziej smakował napój czekoladowy ze słomką w kartoniku, a z tych w saszetkach to: kakaowy, waniliowy i truskawkowy.
Z zupek lubiłam grzybową i jarzynową a najgorzej mi szła pomidorowa, bleee.
No i hit, czyli batony: czekoladowy, waniliowy w polewie jogurtowej, jabłkowy z rodzynkami i owocowy.
To moi zdecydowani faworyci, z tym, że powinno się zjadać tylko 1 baton dziennie + 2 inne posiłki dC.
Jadłam jeszcze swego czasu ciasteczka dC: takie 30 gramowe keksiki z owocami, były naprawdę smaczne, ale potem jakoś zninkęły i szczerze mówiąc, nie wiem, czy teraz są :P
Kaczorynko, trzymam mocno kciuki, żeby Ci się udało!!!!
-
Trochę mnie przytkało, bo właśnie przed chwilą zaskoczono mnie pytaniem, czy mogę pojechać w ostatni tydzień września do Holandii.
Podróż by to była służbowa, ale spędzona także na zwiedzaniu.
Moja szefowa jedzie i jeszcze przedstawiciele innej firmy, naszego klienta od 10 lat.
Mają już wykupione bilety, a mój szef holenderski właśnie stwierdził, że ja też powinnam przyjechać, bo przy okazji będzie również obchodzone 15-lecie naszej firmy.
Jeszcze nie wiadomo, czy będą bilety na ten sam lot, ale już się zgodziłam, bo jakoś tak głupio było mi odmówić
W Holandii jeszcze nie byłam
-
Kasiu, fantastycznie! Nie pojechałaś jednak do Egiptu, a tu niespodzianka! I jednak wyjazd zagraniczny będzie! Gratuluję i cieszę się bo absolutnie ci się taki wyjazd należy!
-
Kasia! To fantastycznie! Holandia jest wspaniala i ludzie bardzo serdeczni! Ja mam do Holandii doslownie rzut beretem, to czasem na weekend jezdzimy! Polecam!
A na zdjeciach "grubszych" niz teraz wygladasz i tak chudo
Bardzo ladnie - ale i tak widac ze teraz czujesz sie pewniej, nie?
-
Kasieńko tylko pozazdrościć
!
Kaczorynko - ja lubiłam zpy: pomidorowa z piertruszką zielona, kurczak z grzybami i jarzynową, napój - czekoladowy w proszku, napój ze słonką i baton czekoladowy, jogurtowy i pizza.
Każdy ma inny smak swój ulubiony.
Pozdrawiam
-
Dziewczynki, jeszcze na razie ta Holandia nie potwierdzona, ale perspektywa jest :P
wciąż czekamy na wiadomośc, czy jest wolne miejsce na ten sam lot, którym leci szefowa i ci inni ludzie.
Tagotto, dziękuję, rzeczywiście czuję się teraz duuuuużooooo lepiej
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki