Podziwiam za ćwiczenia! :) Mnie juz doby nie starczyło, ale za to dzisiaj muszę porządnie poćwiczyć ;)
Kasieńko cudnego świętowania :)
http://strony.aster.pl/latacz/krolic...i/buniek22.jpg
Wersja do druku
Podziwiam za ćwiczenia! :) Mnie juz doby nie starczyło, ale za to dzisiaj muszę porządnie poćwiczyć ;)
Kasieńko cudnego świętowania :)
http://strony.aster.pl/latacz/krolic...i/buniek22.jpg
Pomaleńku przez podwóre idą sobie dzieci kurze. W kropki, w ciapki malowanki, bo to miały być pisanki :)
Wsystkiego najlepszego z okazji świąt dużo miłości, radości i uśmiechu na twarzy.
Niech te najbliższe dni będą czasem spokoju, refleksji i wyciszenia...
A idziesz dzisiaj do Kościoła święcić jajka? Pewnie z synem, co...?
Miłego dnia Kasieńko :*
http://www.pandragon.com.pl/webfolde...e/K-ZL-135.jpg
Kasiu cudownych, ciepłych i radosnych Świąt :D
http://www.edycja.pl/upload/kartki/299.jpeg
Kasiu zyczę Ci radosnego przeżycia świąt :)
niech wszystkie smutki odejdą a w ich miejsce pojawi się usmiech i spokoj.
Pozdrawiam!
Dzień dobry w Wielką Sobotę :P
DZIĘKUJĘ PRZEPIĘKNIE ZA KOLEJNE ŻYCZENIA!!!!
Gigii, cudne zdjęcie, śliczny Nikodem Lucjan :P Dziękuję :P
Ziuteczko, też tak właśnie myślę, a dobry był :lol:
MMAC, dziękuję pięknie! :P
XanaSea, Tobie również życzę wspaniałych świąt :P
Jeśli chodzi o tę odżywkę białkową, to skład bardzo dobry, nie wiem, dlaczego producent tak napisał, ale możesz spokojnie ją pić, nie zaniedbując innych, normalnych posiłków :wink:
Martunia, dziękuję! ja dzisiaj będę pedałować w pełnym wymiarze :P
Klajdusiu, Tobie również pięknie dziękuję :P
Emilko, ślicznie dziękuję za pamięć :D
Aniu, dziękuję bardzo :P
Idę sobie zrobić śniadanko, potem troszkę odpocznę po jedzonku, zrobię weidera i wsiadam na rower.
Popedałuję przed południem, bo potem będę piekła ciasta i mięsko :P
Kasiu, a powiesz nam, jakie ciasta pieczesz? Jakieś tradycyjne czy dietetyczne? Pisałaś, zę jakieś dla syna i męża, a dla siebie? :wink:
milej soboty kasiu:)
wielkiej soboty:)
Kasienko cudnej soboty wlk nocnej zycze :)
mniam mniam ciasta powiadasz?? ja juz mam upieczone - to jest bol:D
Niech zajace i barany pospelniaja Twoje plany, porzuc wszystkie rozterki, bo to czas wielkiej wyzerki, ponadto Swiat w szczescie owocnych :*
Witam Kasiu, dziekuje za zyczonka u mnie i rowniez zycze zdrowych, pogodnych swiat i duzo usmiechu na codzien. Buziaki :)
http://www.stowarzyszenie_razem.free...ki/baranek.jpg
Malutki Baranek co ma złote nóżki
Pilnuje pisanek na trawce z rzeżuszki
Gdy go nikt nie widzi chorągiewką buja
I głośno beczy
WESOŁEGO ALLELUJA!!!
Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzę
Wiele radości, pogody ducha
Słońca na każdy dzień
I dużo zdrowia!
Ewka
Hej Kasiu ;)
Z okazji swiat zycze Ci zebys przegnala wszystkie smutki jak najdalej od siebie, zebys zawsze miala czas zeby popedalowac na swoim rowerku ukochanym :) hihi
Kasieńko jak mija Ci Wielka Sobota?Ciasto upieczone?
Ja teraz mam zamiar zabrać się za odpoczynek ... Rano był rowerek więc teraz chyba się na chwilke położę ...Nalezy mi się :-)
Buźka.
http://www.opoka.org.pl/images/e-kartki/310.jpg
Pełnych miłości, radości i zdrowia Świąt Wielkiej Nocy życze Tobie Kasiu :)
Z OKAZJI ŚWIĄT WIELKIEJ NOCY ŻYCZĘ CI KASIEŃKO SPOKOJU DUCHA , RADOŚCI Z ŻYCIA ,UŚMIECHU NA CO DZIEŃ ,ZADOWOLENIA Z PRACY I SIEBIE I WSZYSTKIEGO O CZYM MARZYSZ. :) :) :) :) :) :)
Mało mnie na forum , bo niespodziewani goście i lekki zawrót głowy ale staram się nie przeginać z jedzeniem i choć A6W zrobić :)
Kochane moje dziękuję za kolejne urocze życzonka, za pamięć i za sympatię :D :D :D
Ciasta już dawno popieczone:
:arrow: murzynek z polewą czekoladowo-ajerkoniakową dla męża
:arrow: piernik z polewą z mlecznej czekolady dla syna :P :P :P
Musiałam upiec obydwa, bo jak piekę tylko murzynka, to syn ma pretensje, a jak tylko piernik, to mąż :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dla siebie nic, to znaczy oczywiście zjem po plasterku i murzynka i piernika :P :P
Nie są to oczywiście tradycyjne ciasta wielkanocne, ale szczerze nie cierpimy mazurków :lol: :lol: :lol: :lol: a tradycyjne będą jutro u mojej ukochanej Babci, do której cała moja wesoła rodzinka wybiera się na wielkanocny obiad.
Jutro o 14.00 będę więc świętować w Konstancinie :P :P :P :P
Polędwiczka pieczona z jabłuszkiem wyszła mi wprost wyborna, soczysta, słodziutka od jabłuszek, palce lizać a do niej podałam malutkie, żółciutkie marynowane patisony, PYYYCHAAAA :D :D :D :D
==================================================
Tak, jak pisałam rano, tak też zrobiłam.
Pedałowałam od 11.30 do 12.43 :D :D
RAPORCIK RUCHOWY
Pedałowanie:
:arrow: 51,02 km :mrgreen:
:arrow: 1161 kcal niby spalonych
:arrow: 73 minutki
Zaraz chyba zrobię sobie tickerek (kolejny :lol:) z km przepedałowanymi już w kwietniu, będzie jak znalazł na koniec miesiąca.
Nie wiem, czemu jeszcze tak nie zrobiłam, potem liczę z kalkulatorem w ręku moje zapiski z notesika a że jest co liczyć, to zajmuje mi to trochę czasu :wink:
A ja bym chętnie też spróbowała obu ciast :) U mnie będzie sernik na zimno, zwykły sernik, makowiec, keks... i to co siostra z bratową przywiozą, już się boję, bo one lubią piec pyszne ciasta a ja równie bardzo (jak nie bardziej) lubię je zjadać :lol: :lol: :lol:
Mi kilometry, kalorie i czas ładnie sumuje plik w excelu :) i robi też wykresiki, hihi :wink: :wink: No i mam pomysł na nowy tickerek apropos pedałowania tylko muszę dopedałować najpierw w końcu do tego Berlina.. mam nadzieję, że w kwietniu już podołam - dlatego zaraz kończę wstawiać kwiaty do wazonów i wsiadam na orbitreka :)
Zazdroszczę wizyty u babci! Mimo że moja jedna dożyła 90 lat to i tak od pięciu lat nie ma jej wśród nas i nie ma już świętowania urodzin połączonych z dniem babci i nie ma pączków i faworków i innych smakołyków... teraz to moi rodzice robią zawsze rodzinną imprezę i zostaje potem fura jedzenia na następne dwa tygodnie, bo mama lubi dużo smakołyków szykować a i każdy z gości od siebie coś przyniesie... mam nadzieję, że jakoś to przetrwam, w lodówce już dzielnie zaglądam tylko na moją półkę ze zdrowym jedzonkiem ale ciasta stoją niestety na widoku i kuszą :D :D :D
Oj, rozpisałam się okropnie i znów za dużo o sobie :oops: A miałam Ci po prostu pożyczyć miłego wieczoru dziś i udanego świętowania :) I cieszę się, że i u Ciebie już dużo weselej ostatnio i że poradziłaś sobie ze wszystkim. I cieszę się z tego spontanicznego Liona, tak trzymać!!! :D
Madziu, hehehe, to dopiero ze mnie fujara, że ja w excelu nie wpisuję :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Już sobie zrobiłam nowy tickerek z km, jakie przejadę w kwietniu, mam już na koncie 217,15 km :D :D
Co do świąt, to moja babcia już dawno temu stwierdziła, że póki żyje, to cała rodzinka ma się spotykać u niej i basta :!:
Wigilia, Boże Narodzenie, Wielkanoc zawsze są u mojej babci, ale tak naprawdę to pichcą i wszystko przygotowują dla dwudziestu osób jej córki, czyli moja mamusia i ciocia :)
Zawsze są tak umordowane tym wszystkim, że jak już jest po wszystkim, to jedyne o czym marzą, to usiąść i nic nie robić :roll: :wink: :D :D
Oczywiście babcia też gotuje i pomaga, ale z racji wieku i schorowania nie jest w stanie już tak dużo robić, jak kiedyś :wink:
CZY PANI MNIE JESZCZE PAMIETA?????? :oops: :oops: :roll: :oops: :roll: :oops: :roll: :P :D :P :D
[img]http://www.kartki.******.pl/kartki/23/small/671s.jpg[/img]
KOCHANA KASIENKO!!!
SPOKOJNYCH, WESOLYCH, CIEPLYCH, RODZINNYCH, PELNYCH MILOSCI SWIAT, ODPOCZYNKU OD CODZIENNOSCI I WYTCHNIENIA - TEGO JA CI ZYCZE.
Kochana moja, nawet nie staram sie w tej chwili nadrobic ponad 100 stron zaleglosci, wiec nie wiem co u Ciebie :roll: :roll:
Ale nadrobie :D
U mnie wszystko dobrze pod kazdym wzgledem, tym dietowo-utrzymujacym wage tez.
Kasienko - odezwe sie. Bede w miare na biezaco, ale po swietach.
W koncu od tygodnia mam naprawiony komputer :D , w pracy to niestety inwigilowana jestem :? :? :( :(
POZDRAWIAM CIE TAK BARDZO MOCNO I SERDECZNIE.
MYSLE I TESKNIE
CALUJE GORACO :P :P :?
p.s. ide szukac Tagg :? :shock: :roll: :? :shock: :roll:
Hej Kasienko widze ,ze jutro sie rodzinny dzien zapowiada -fajnie:) ja uwielbiam rodzinne imprezki:)
Ide spac ,Tobie tez zycze dobrej nocki :)
Mi brak rodzinnych swiat, babci juz zadnej nie mam, ale wyczyny kulinarne mojego taty tez sa godne podziwu. Zostaje mi tylko kontakt telefoniczny :(
Tymczasem wlasnie sobie przygotowujemy quasi swiateczne sniadanie. Jakos trzeba uczcic te Wielkanoc :)
WIELKANOC
Droga, wierzbą sadzona wśród zielonej łąki,
Na której pierwsze jaskry żółcieją i mlecze
Pośród wierzb po kamieniach wąska struga ciecze,
A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.
Wśród tej łąki wilgotnej od porannej rosy,
Drogą, którą co święto szli ludzie ze śpiewką,
Idzie sobie Pan Jezus współnagi i bosy
Z wielkanocną w przebitej dłoni chorągiewką.
Naprzeciw idzie chłopka. Ma kosy złociste,
Łowicka jej spódniczka i piękna zapaska.
Poznała Zbawiciela z świętego obrazka,
Upadła na kolana i krzyknęła: Chryste!"
Bije głową o ziemię z serdeczną rozpaczą,
A Chrystus się pochylił nad klęczącym ciałem
I rzeknie:
"Powiedz ludziom, niech więcej nie płaczą,
Dwa dni leżałem w grobie. I dziś zmartwychwstałem".
Jan Lechoń
Bardzo lubię ten wiersz :P
================================================== =
Dzień dobry w Niedzielę Wielkanocną :P
Ewuniu, wczoraj myślałam o Tobie bardzo intensywnie i proszę, ściągnęłam Cię chyba myślami! :P
Oczywiście, że Panią pamiętam :lol:
I życzę cudownych, wspaniałych, rodzinnych świąt!
I czekam z utęsknieniem na częstsze wizyty!!!
I całuję bardzo mocno :D
Weroniczko, ja też uwielbiam rodzinne 'zloty', bo mam bardzo fajną i wesołą rodzinkę :P
Ziuteczko, Ty już po śniadanku :P
Mam nadzieję, że smaczne było :wink:
My wyruszamy do Konstancina ok. 13.20 :P
Dzisiaj mam dzień bez ćwiczeń, ale postaram się jednak po powrocie troszkę popedałować, żeby choć w części spalić babcine wypieki :lol: :lol:
Na razie, przed śniadankiem, zrobiłam sobie weiderka - serię x 24 powtórzenia :P
WSPANIAŁEJ, RODZINNEJ, SŁONECZNEJ, ŚWIĄTECZNEJ, WIELKANOCNEJ NIEDZIELI WAM ŻYCZĘ :D :D :D :D
Kasiu, życzę udanej niedzieli, rozkoszuj się babcinymi ciastami, na pewno Ci nie zaszkodzą!! :)
Kasiu ja Tobie tez zycze cudnej udanej niedzieli w rodzinnym gronie i duzo relaksu:)
i pewnie dzisiaj poczytam troszke Twojego watku i sie pomotywuje :) och pomagasz w motywacji ,ze łoho -naprawde :))
Pora na mały tuning, oko sobie muszę zrobić popijając smaczną kawusię, bo za godzinkę wyruszamy :P :P :P
Do usłyszenia wieczorkiem :D
..... wrócę na pewno z pełnym brzuszkiem, ale trudno, nie zrezygnuję z pysznych wypieków, nie tym razem :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Z TAKA FIGURA, jadlabym bez ograniczen ;)
A poki co trzymam sie i nie jem swiatecznie :) Ale Tobie zycze smacznego jajka i pysznych ciast! :)
czesc kasiu:)
mam nadizeje, ze swieta uplywaja spokojnie i radosnie:)
Och, jakie pyszności dzisiaj zjadłam na wielkanocnym niedzielnym obiadku u Babci :P :P :P
Byliśmy prawie w komplecie, bez mojego brata właściwie, który pracował i wpadł tylko na pół godzinki.
Biedak, taką ma pracę, że i w święta też musi pracować, jak mu tak akurat wypadnie :?
Odprężyłam się, naśmiałam, zrelaksowałam i choć było bardzo gwarno, to jednak odpoczęłam :P :P
Zjadłam niestety sporo, ale trudno - NIE ŻAŁUJĘ :lol:
:arrow: porcję rolady z indyka nadziewanej śliwkami - niebo w gębie!!! rozkosz dla podniebienia :P
:arrow: porcję schabu pieczonego (wybrałam bardzo cieniutki plaster)
:arrow: połówkę brzoskwini nadziewanej borówkami
:arrow: troszkę mizerii i sałaty ze śmietaną
:arrow: łyżkę kapustki, ale nie był to bigos, a taka lekka duszona kapustka z grzybkami
:arrow: kilka plastrów wędlinki - pasztetu, pieczonej karkóweczki a do nich chrzanik robiony przez dziadka
:arrow: łyżkę sałatki z wędzonego kurczaka, selera i czegoś tam jeszcze :lol:
:arrow: kilka marynowanych grzybków
No i teraz najlepsza część programu :lol:
:arrow: 2 kawałki sernika tak puszystego, tak lekkiego, tak cudownego w smaku, że naprawdę dawno takiego cuda nie jadłam
:arrow: plaster makowca
:arrow: kawalątek babki drożdżowej
Nieźle, co? :wink: :roll: :P :P :P
Wszystko było tak pyszne, że absolutnie niczego nie żałuję :wink: :lol:
Zrobiłam kilka fotek, to może później wrzucę :P
Aaaa i jak weszłam do babci, to ciocia stwierdziła, że jestem jeszcze szczuplejsza niż jak mnie ostatnio widziała - na jej 60. urodzinach w marcu :lol: :lol: a ja przecież ważę dokładnie tyle samo, co wtedy :lol:
Miałam na sobie płaszczyk w kolorze brudnego różu, przewiązany paskiem, czarną spódniczkę, te nowy butki i babcia, jak mnie ujrzała, to wykrzyknęła, że za rzadko noszę spódniczki a przecież mam takie zgrabne nogi i że wyglądam, jak starsza siostra Tomka a nie jak jego mama :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kochana rodzinka :lol:
Po powrocie do domku wskoczyłam na rowerek, chociaż dzisiaj miałam mieć przecież dzień bez ćwiczeń i mój dzisiejszy
RAPORCIK RUCHOWY jest taki:
Pedałowanie:
:arrow: 46 km :mrgreen:
:arrow: 1048 kcal niby spalonych
:arrow: 70 minut
A wcześniej, z samego rana zrobiłam serię x 24 powtórzenia weiderka :P
Tego jedzenia w sumie objętościowo jakoś strasznie dużo nie było, nie jadłam ziemniaczków, nie polewałam sosem a plastry mięska wybrałam najcieńsze.
Oczywiście w porównaniu z tym, ile zjadam na co dzień, to było dużo, ale tragedii nie ma.
A teraz idę oglądać z chłopakami "LOT 93" :P
Miłego wieczorku Wam życzę :D
Super Kasiu, że miło spędziłaś czas i nie masz wyrzutów sumienia, prawidłowo :D
Mniam, jakie pysznosci :P :P :P
A w moim barku lezy sobie czekolada marcepanowa rittera i sie do mnie usmiecha ;)
Moze po diecie, jezeli jeszcze tam bedzie lezec... :P
Kasiu ciesze sie ,ze milo spedzilas niedziele:)
a co do tego ,ze wygladasz jak starsza siostra Tomka to ja sie w pelni zgadzam i podpisuje obydwoma rekami.Cudna z Ciebie kobietka i taka radosna :) naprawde :)
Zdjęcia usunięte :?
Wiesz Kasiu, ze mozna dopatrzyc sie u ciebie podobienstwa do Babci? :)
Moja babcia ma 80 lat, a druga mialaby w tym roku 86, jezeli sie nie myle :)
Dobrej nocki! :)
Ależ Kasiu, wyglądzasz ślicznie, w życiu bym Ci nie dała 38 lat, to była moja pierwsza myśl, jak zobaczyłąm fotki!! A babcia wygląda bardzo sympatycznie :D jak i okrzyk Kubusia :wink: :lol:
http://easterbunny.yourpostcardsite....he11_thumb.gif
Witaj Kasiu, widzę , że u Ciebie fajne rodzinne Święta. Ładne zdjęcia, wyglądasz dobrze i wcale nie na 38 lat :D :wink:
U mnie jutro w domu pełna chata - rodzinny obiadek ja przygotowałam :roll:
14 osób!!! Trochę tego towarzystwa będzie!
Właśnie udaję się na spoczynek, bo wszystko mam już prawie przygotowane, tylko jakieś drobiazgi rano, ktore nie mogą być szykowane wcześniej.
Życzę Ci kochana miłego Poniedziałku Wielkanocnego!
Nie za bardzo mokrego! :D :D :D
Buziaki, dobrej nocki :D
Czesław - Marisal
PS
Kiedyś zapytałaś, czy się nie gniewam za tego Czesława!! No coś TY :roll: :wink:
MMAC, Meeeg, Marisalku - kochane jesteście, dziękuję Wam bardzo za miłe słowa :P :P :P
Do babci jestem podobna, to fakt :lol: :lol:
Marisalku, to jutro u Ciebie rodzinne świętowanie, na pewno będzie to wspaniały dzień! :P :P
Idę już wreszcie spać, choć mojemu Wąsikowi właśnie zebrało się na zabawę, szaleje z piłeczką :lol: :lol: :lol:
Zdjecia, jak zwykle bardzo ladne. Do babci jestes podobna niewatpliwie :) Jak najfajniejszego poniedzialku wielkanocnego :)
Witaj Kochana :) :) Ty masz 38 lat ?? W życiu nie uwierzę , na prawdę wyglądasz super :) Tomek jest pewnie dumny z takiej Mamy :) I nie masz żadnych zmarszczek ,przynajmniej ja nie zauważyłam i Ty się też nie dopatruj :)
Pozdrawiam i życzę udanego LANEGO PONIEDZIAŁKU :lol: :lol: :lol:
Dzień dobry Kasieńko :D
Widzę, że niedziela minęła bardzo przyjemnie - cieszę się :)
U babci wyglądalas ślicznie (serio serio, to nie jest żadne podiwzywanie się :!: )
No a co do emocji filmowych to ja też bardzo przezywam. Płaczę i potrafię się bardzo zdołowac. Po obejrzeniu Placu Zbawiciela nie mogłam dojść do siebie przez dwa dni.
Ale to jeszcze nic bo moja przyjaciółka czasem krzyczy w kinie... Na przykład do jakiejś postaci na ekranie "Nie idź tam !" :)
Miłego poniedziałku Kochana :* :* :*
moja mama jest w Twoim wieku i musze Ci powiedziec ze ona wyglada młodo ale Ty to przy niej jak młodsza siostra! serio bardzo ładna Ciebie kobietka i taka..proporcjonalna..tez chce tak!
milego poniedziałku! czy dzis bedziesz pedałować na rowerku?
a wlasnie mam pytanie jak myslisz czy taki jezdzenie na rowerku stacjonarnym jest bardziej efektywne niz takie na zwykłym? bo wczoraj jezdziłam ponad godzinke na zwykłym i zastanawiam sie czy cos spaliłam :P
dzis nie pojde bo w Lany Poniedziałek nie wychodze na dwór nigdy :shock: :P
wczoraj sobie pojadłam ciekawe czy uda mi sie to jutro spalic na siłce hehe ale pewnie bede to spalać ze 3 tyg :P