KASIU MIłEGO DZIONKA :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
CHYBA WCZEśNIEJSZEGO POSTA WYSłAłAM W KOSMOS ALBO KOMUś INNEMU :?: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...C4%8Daj_05.jpg
Wersja do druku
KASIU MIłEGO DZIONKA :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
CHYBA WCZEśNIEJSZEGO POSTA WYSłAłAM W KOSMOS ALBO KOMUś INNEMU :?: :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...C4%8Daj_05.jpg
Kasiu Kasiu idz na film ;) bedzie fajnie! na pewno! A rower nie zajac nie ucieknie poczeka na Ciebie do jutra! ;)
Kasiu :P rowerek nie zając :wink: nie wykica z domku :P a film ....zaraz przestaną grać :wink:
poza tym jak malo macie dla siebie czasu :cry: nie ma wogole o czym mysleć
kino ..to jest to :P
milego dnia i seansu :P
Dzien dobry Kasiu milego dnia :)
:D :D :D :D :D :D :D :D :D
Kasiu miłego dnia Ci życzę.
Co do kina to mąż mnie też namawiał na ten film, ale ja odmówiłam.
2 powody mam : 1 - Marek w szpitalu i ja brak czasu
2 - boję się takich filmów, nie lubię krwi...
Pozdrawiam i buziaki
:) witam :)
Narobilam sobie ochotke na warzywka z makaronem :) zglodnialam momentalnie, a przed chwilka zjadlam drugie sniadanko ;)
Albo inna opcja - idź na film i zrób sobie tego dnia ćwiczeniową 'niedzielę', za to w niedzielę poćwicz normalnie. I wilk syty i owca cała :lol: :lol: :lol:
http://www.psy.warszawa.pl/psy/oglos...nia/jozio2.jpg
Kasiu, ja bym pewnie wybrała jednak kino :)
nawet, gdyby film był nie bardzo :wink: :wink:
uwielbiam spędzać czas z moimi trzema chłopakami, nie jest ważne co robimy, byle razem :D :wink:
właśnie umówiliśmy się, że w czasie świąt będziemy dużo grać w różne gry planszowe, młodszy młody już odłożył TABU, bo to nasza ulubiona gra :)
pogoda dziś cuuuudna, prawda :?: :D kocham wiosnę :D :!:
całuję i życzę udanego dzioneczka :D
ps
dziękuję, że mimo braku czasu, pamiętasz o mnie :D :!:
Wizyta się odbyła, choć czekaliśmy ponad 40 minut :?
Zmarzłam: wieje silny i zimny wiatr, aż się zdziwiłam, że tak zimny :shock:
W trakcie oczekiwania na tramwaj zagaiła do mnie starsza pani i pożaliła mi się, że za lekko się ubrała zachęcona ślicznym słoneczkiem i teraz jej zimno :roll: :wink:
Postanowione: idę do kina :P :P :P
Od tej decyzji nie ma odwołania :lol: :lol:
Rodzina i wspólne chwile są ważniejsze od ćwiczeń!
Zresztą wcale nie mówię, że nie poćwiczę, jak wrócimy :wink:
Dzisiaj mam dzień bez rowerka, tylko siłówka i brzuch, więc może po powrocie zrobię, a jak nie, to nie i już :lol: :lol:
Bardzo lubię historię starożytną a w wąwozie Termopile byłam, więc choćby przez sentyment do tego miejsca i tej historii, film obejrzę!!!!!
No i te kaloryferki spartańskie, ciekawe, czy weidera robili :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
pozdrowienia wiosenne :)
No i swietnie, że kino wybrałaś :!: A jak Cię wszystkie znamy, to poćwiczyc i tak poćwiczysz :wink: :lol:
Miłego popołudnia Kasieńko :D
kASIEńKO JA JESTEM PEWNA NA 100% żE I TAK POćWICZYSZ ...nIE BYłABYś SOBą GDYBYś TEGO NIE ZROBIłA ...WIęC NIE MARTW SIę :D :D :D :D :D
Właśnie zjadłam pyszne szprotki w kremie pomidorowym, mniam!
Na koncie mam śniadanko płatkowe (255 kcal), 2 kawki - jakieś 100 kcal, do tego twarożek domowy - 135 kcal, no i te rybki - 163 kcal, co daje 653 kcal, no i dobrze :D :D
Luncia, dziękuję za pozdrowienia :P
Aguniu i Aniu - macie rację, poćwiczę, ale pomarudzić zawsze troszkę można :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasiu masz linka do tabelki z A6W, w moich ulubionych cos sie poknociło...
Bardzo proszę :mrgreen:
Aerobiczna '6' Weidera
Miłego popołudnia Dziewczynki! :P
Kasiuuuuuuu dziękujęęęęę!!!! :D
Kasieńko przyjemnego oglądania :-)
I ćwiczen po kinie :-)
Buźka.
Milego spedzania czasu razem :D
Dobrego czasu w kinie z rodzinka kochana :)
A na cwiczenia, znajac Ciebie, i tak znajdziesz czas :)
Pozdrawiam :)
POZDRAWIAM KASIENKO :)
http://i34.photobucket.com/albums/d1.../pupflower.jpg
POZDRAWIAM KASIENKO :)
http://i34.photobucket.com/albums/d1.../pupflower.jpg
Pozdrawiam, miłego wieczoru w kinie :D
KASIU SAMYCH PRZYJEMNOŚCI W KINIE I U BOKU RODZINKI .
DAJ SOBIE LUŻ Z TYMI ĆWICZENIAMI .
NAPEWNO NIC SIĘ NIE STANIE JAK RAZ NIE POĆWICZYSZ. BUZIACZKI.
http://republika.pl/blog_kx_1179651/2408474/tr/551.gif
Witam ćwiczenioholiczko :)
Ja już wróciłam i mam nadzieję, że na dobre i że babcia mi już żadnych takich niespodzianek nie wywinie :) bo już jest dużo lepiej u niej :)
Opowiedz koniecznie jak było na filmie. Czy warto iść bo mój chciał się na to wybrać a ja za bardzo nie wiem czy się opłaca :)
Pozdrawiam
A i BARDZO dziękuję, że wpadałaś do mnie i mnie wspierałaś mimo tego, że mnie nie było. Jestem bardzo wdzięczna :*
Ciekawe czy Kasieńka zajada w kinie popcorn na kolację :wink: :?: Też bym wybrała kino i poćwiczyła albo tylko siłowe albo tylko brzuch :) :) :) Choć podejrzewam , że Ty zrealizujesz cały plan :) :) :)
Pozdrawiam serdecznie :) :) :)
spokojnego i romantycznego życzę:)
dziękuję Kasiu za odwiedzinki na moim temacie
http://i13.tinypic.com/2lcofbs.gif
pozdrawiam cieplutko
Kasiu chorowitek pozdrawia Cie cieplutko :D :!: Czekam na relacje z filmu -chętnie poszłabym na niego i jestem ciekawa czy warto :D :?: :?:
http://i13.tinypic.com/4g7zipx.jpg
Och, jak to miło wrócić wieczorkiem na swój wąteczek :D :D
Tyle wspaniałych, radosnych i przyjaznych Kobietek mnie odwiedziło - dziękuję Wam bardzo bardzo!!!! :P :P
Plan ćwiczeniowy - minimum - wykonany, ale o tym później, najpierw o filmie.
WARTO OBEJRZEĆ!!!
Absolutnie nie żałuję tych 2 godzin w kinie!!!
Coś pięknego, umięśnienieni Spartanie - ach te ich ich brzuchy!!! te ich nogi!!! :wink:
Piękna fabuła, cudownie dopracowane sceny, walka na najwyższym poziomie, dobrze obrana strategia walk, świetna muzyka, niesamowity, mroczny klimat, większość obrazów w kolorze sepii, pochmurnej, dramatycznej ... tym bardziej docenia się szkarłat spartańskich peleryn...
Sceny w zwolnionym tempie są niesamowite, precyzyjne i ta krew, mimo że dużo jej, nie jest taka krwista, więc nie razi tak tą swoją dosłownością.
Ten heroizm, honor, męska przyjaźń i braterstwo, i Leonidas, mniam :wink:
Widowisko zapierające dech w piersiach!
Ideały i ponadczasowa potrzeba walki o wolny świat, męstwo aż po bohaterską śmierć...
Sporo patosu, ale jak inaczej przekazać ponadludzkie męstwo sprzed 2500 lat?
Tylko tak!
.... bo od tysięcy lat ludzie walczą i giną za to samo: za wolność dla ich najbliższych, za ojczyznę, choćby ta walka miała być nierówna i z góry skazana na klęskę.
Duma jednak nie pozwala inaczej ...
I zdrada, najokrutniejsza, bo z rąk pobratymca.
Ściskało mnie na koniec w gardle i miałam łzy w oczach, ech ... łatwo się wzruszam :wink:
To oczywiście tylko moje skromne zdanie, ale piszę, bo prosiłyście o ocenę :P
Spartanie po dziś dzień są symbolem niesamowitego męstwa i odwagi, fascynują...
"Przechodniu powiedz Sparcie, iż wierni jej prawom, tu spoczywamy"
ooo! Po takiej recenzji to ja tez ide do kina na to! ;):D
:) jak latwo i szybko mozna zmienic zdanie, po relacji kolegi z pracy stwierdzilam, ze ten film jednak nie jest dla mnie teraz zastanawiam sie kiedy moge Jaska podrzucic babci ktorejs, zeby do kina leciec ;)
Dobranoc :)
I jeszcze raporciki :P
Nie wiem dokładnie, ile zjadłam kalorii oraz BWT, do momentu pójścia do kina miałam na koncie 653 kcal, w kinie zjadłam trochę popcornu a po seansie poszliśmy na dobrą kolację do Shoarmy :P
Zjadłam Sałatkę Szefa, czyli shoarmę z grillowanego kurczaka na sałacie, pomidorkach, papryce i ogórkach - niebo w gębie!
Bez żadnych sosów oczywiście!'
Myślę, że w 1300-1400 kcal się zmieściłam :P
================================================== =
RAPORCIK RUCHOWY
ĆWICZENIA Z HANTLAMI
3 x 15 uginanie ramion z hantelką w oparciu o kolano (biceps) (5 kg)
2 x 15 wyprosty ramienia w tył ze sztangielką (triceps)(2,5 kg)
2 x 15 unoszenie hantelek w przód (barki) (2,5 kg)
2 x 15 wyciskanie hantelek leżąc na krzesłach (klatka piersiowa)(5 kg)
3 x 15 wiosłowanie hantlą w opadzie ciała (6 kg)
4 x 15 boczne skłony tułowia z hantlami na mięśnie skośne brzucha (5 kg) - po 4 serie na każdy bok
3 x 15 - szrugsy z hantelkami (po 5 kg w k. r.)
Pedałowanie:
:arrow: 11,03 km
:arrow: 251 kcal niby spalonych
:arrow: 15 minut :P
Mizerota ten mój raporcik, ale ja nie lubię ćwiczyć o tak późnej porze, mój organizm przyzwyczaił się do wysiłku w godzinach popołudniowych i wtedy jest zawsze na najwyższych obrotach :wink:
Plan 'absolutne minimum' wykonany, bo dzisiaj dzień siłowy i rowerka mogłoby w ogóle nie być a był :lol:
Brzuch poćwiczyłam dzisiaj tylko skośnie z hantlami :P
Chyba położę się spać wcześniej, niż zwykle, bo jakaś taka zmęczona się czuję :wink:
To ja dobrej nocy zycze :) i troche miazdzy mnie to minimum <hahaha> pozdrawiam :)
KASIEŃKO IDŻ SIĘ POŁOŻYĆ I ODPOCZYWAJ.
SPOKOJNEJ NOCY.
http://img100.imageshack.us/img100/5...aque003ne4.gif
witaj kasiulek!
pozdrawiam czwartkowo, tzn u mnie dopiero wczesny srodowy wieczor, ale u was juz czwartek sie budzi :D milego dnia!
Jak to raporcik mizerota? ;) Przeciez wszystko ladnie, to ze nieco (ciupke) mniej, niz to u Ciebie zwykle bywa, to wiesz - w kinie bylas, w nocy wrocilas :)
Jak to mizerny raporcik ? Ja się nie zgadzam :) Dużo poćwiczyłaś jak na tak zagoniony dzień :) :) Miłego czwartku :) Żeby Cię za bardzo pracą nie zawalili :) :)
Dobrze, ze poszlas z chlopakamid o kina :D Bo jak bys nie poszla to bys nam pewnie juz odjechala!! ;)
Szalejesz Kasiu - podziwiam, ale nie zazdroszczę...Ja bym się udusiła w takim reżimie na stałe jak sobie narzuciłaś.
W ogóle zastanawia mnie, jak funkcjonuje organizm, np u Ciebie: 1200 zjedzonych, ponad 1000 spalonych w dzień rowerka... to dlaczego ty jeszcze nie zniknęłaś????
i co to za bzdury w takim razie , że zapotrzebowanie kalorycze dorosłej kobiety to ok. 1800, a ćwiczącej ponad 2000???
Nic z tego nie rozumiem.
Kasia uśmialam się :lol: :lol: :lol: :lol: Mizerny raporcik :?: :shock: :shock: :shock: :shock: Niesamowita jesteś :wink: :roll: :lol:
Cieszę się, że wypad całą rodzinka udany. Aż mi ochoty na kino narobiłaś swoim opisem :D
Miłego dnia :D