Strona 314 z 2512 PierwszyPierwszy ... 214 264 304 312 313 314 315 316 324 364 414 814 1314 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,131 do 3,140 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #3131
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu,
    ładnie sobie pojeździałaś
    Teraz to już koniecznie dawaj te nogi.

  2. #3132
    sylwia973 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    2

    Domyślnie

    WITAJ KASIEŃKO!!! TAAAKK!!! KONIEC WAKACJI A I DZIECI MOJE POSZŁY DO SZKOŁY I PRZEDSZKOLA MYŚLAŁAM ZE BĘDZIE GORZEJ ALE... JAST OK.OCZYWIŚCIE DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINY U MNIE POCHWALE SIĘ ŻE NIE PRZYTYŁAM NA WAKACJACH A TO JAK NA MNIE WYCZYN!!!TERAZ TO DO GALOPU BO CHCIALABYM MIEĆ TE 5KG MNIEJ DO SYLWESTRA UDA SIE??? PEWNIE ŻE SIE UDA :P ALE JA TAK KLIKAM A TU PROSZE PROSZE KASIEŃKA ROWERZYSTKA !!!!HEH ALE SIĘ NAPEDAŁOWALAŚ GRATULUJE WYTRWAŁOŚCI I KONSEKWENCJI ŻYCZE MILEGO WIECZORKU POZDRAWIAM

  3. #3133
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dobry wieczór

    Właśnie zeszłam z rowerka:
    36,55 km
    832 kcal
    66 min. 45 sek. :P


    Pedałowanie więc w normie, zapisuję przejechane kilometry również w notesiku, łatwiej mi będzie je co miesiąc podliczyć, bo cofanie się w pamiętniku zajmuje jednak sporo czasu

    Zosiu, za aleję sław dziękuję, kochana jesteś i masz bardzo ciekawe pomysły, muszę z uznaniem przyznać

    Emilko, może uda mi zrobić kilka fotek moich goleni, to wkleję :P

    Sylwia, jak miło, że znowu jesteś!!! Mam nadzieję, że teraz już częściej będziesz zaglądać na forum
    Świetnie, że nie przytyłaś, bo na wakacjach o to wcale nie trudno :P

    A ja po pracy wstawiłam pranie, sprzątnęłam troszkę, przygotowałam obiad - chłopaki zjadły po schaboszczaku z ziemniaczkami i warzywami z patelni a ja kotleta rybnego z surówką z białej kapustki, jabłka, kilku kropel oliwy Kotlet rybny kupny, ale z pewnego źródła, zawsze tego samego sklepu, jest przepyszny i czasami go kupuję.
    Odgrzewam w mikrofalówce, żeby zaoszczędzić kalorie.

    Potem wstawiłam do piekarnika szynkę zamarynowaną po staropolsku, przed chwilą się upiekła, jak wystygnie, pokroję ją w plastry i będzie na jutro i na pojutrze :P
    Jutro będzie z kaszą gryczaną i duszonymi grzybkami, które przywiezie mi mama

    Mam też zdjęcia z sobotniej imprezy, jak je trochę zmniejszę, to umieszczę, oczywiście jeśli chcecie

  4. #3134
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Muszę się przyznać, że trochę mi dzisiaj odbiło: 2 rzędy gorzkiej czekolady, 3 łyżeczki czekolady do smarowania Terravita (to syna), 2 kawałeczki Milki....
    No cóż, stało się i się nie odstanie

    Jakieś strasznie parcie miałam na czekoladę Najgorsze, że bardzo późno ją zjadłam, część wieczorem a część przed chwilą

    To się już więcej nie powtórzy, widocznie organizm tego potrzebował, bo wcześniej nie miałam takich "pomysłów", no przynajmniej ich tak zapamiętale nie realizowałam

    Dzisiaj jestem strasznie wzdęta, brzuch jakiś taki duży, wystający, woda chyba mi się zebrała, bo mimo, że nie mam @, to jednak gospodarka hormonami kobiecymi odbywa się u mnie prawidłowo, więc być może jestem teraz na etapie @ i stąd te wybryki

    Dobrej nocy!

  5. #3135
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, na codzień odpracowujesz nadprogramowo ekscesy więc czekoladą się nie martw. Byleby ci to w nawyk nie wyszło. Ale znając ciebie, o nic się nie martwię!

    A o Aleji mówiłam całkiem poważnie. Możnaby robić jakąś ankietę, w której zgłasza się kandydatów itd

  6. #3136
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia....no to teraz bedziemy na Tobie sprawdzac, czy prawdziwa jest teoria, ze po szalenstwie waga spada (juz dziesiatki postow tutejszych to potwierdza)

    Wiesz......ja to generalnie nie przepadam za slodyczami, ale ostatnio tez odczuwam brak i doskonale rozumiem co sie u Ciebie wydarzylo Sama dzisiaj sie prawie poslinilam jak w kawiarni do kawy dostalam taka luksusowa czekoladke z prawdziwej wloskiej czekoladziarni.....sam wyglad powalal na kolana, a o smaku to wole nawet nie myslec.....no i nawet nie zdazylam, bo Andy odrazu mi ja zjadl

    Podejrzewam, ze bedziesz teraz na dlugo miala spokoj I NIECH CI TO NA ZDROWIE WYJDZIE KASIA

  7. #3137
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    kasiu! co do czekolady to się nie martw --potrzebowałaś magnezu i tyle! twój organizm musiał cię zmusić do zjedzenia czekolady! na pewno to od razu wyjeździsz
    a tą rybką i szynką to mi smaka tak zrobiłaś że aż mi ślinka pociekła...dziś chyba sobie taką rybkę kupię...ale może dostanę pangę to sobie zrobię w folii
    a tagotta ma rację...już wiele dziewczyn pisało że mimo jedzenia większego waga spadła!
    pozdrawiam
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  8. #3138
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dzień dobry!

    Z wczorajszej czekolady czuję się rozgrzeszona
    Było, minęło, strawiło się

    Tak sobie myślę, ze skoro mięśni mam coraz więcej, to one przecież więcej spalają, więcej paliwa potrzebują, więc czekolada nie powinna pójść mi w biodra.
    A jedzenie czekolady w nawyk na pewno mi nie wejdzie, za stara jestem na takie numery

    Od dwóch dni używam tego kremu na noc OLAY, co to go dostałam za puste opakowanie innego i jestem bardzo zadowolona!
    Trudno jest mi dobrać krem do twarzy, bo większość mnie uczula, powoduje pieczenie i czerwienienie skóry, więc i do tego podeszłam bardzo ostrożnie a tu proszę, taka miła niespodzianka!

    Dzisiaj po pracy podjadę do Championa (kasza gryczana mi się skończyła i warzywa na patelnię też, i zupę muszę jakąś chłopakom spreparować, bo bardzo lubią itd. itp.) i do Rossmanna, bo promocja jest na Skrzypovitę (zamiast 19 zł kosztuje 15 zł i jeszcze herbatki Vitaxu są tańsze)...
    Po powrocię pokroję szynkę po staropolsku, podam ją z grzybami, które za jakąś godzinę ma mi przywieźć mamusia.
    Ja też trochę zjem
    Potem będzie rower, jak codzień, a potem mecz Polska-Serbia i Czarnogóra, no cóż idzie im fatalnie, ale prawdziwy kibic jest ze swoją drużyną do końca! Będę więc oglądać.

    Dziewczynki, życzę Wam miłego dnia!

  9. #3139
    Awatar sekretareczka
    sekretareczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-06-2005
    Mieszka w
    Grzeszyn
    Posty
    6,059

    Domyślnie

    Kasia najważniejsze, że czekoladka zjedzona była ze smakiem Raz jeden, kiedyś... każdemu się należy
    Na pewno powrócę do właściwej wagi

  10. #3140
    Forma Guest

    Domyślnie

    Przy takiej ilosci pedalowania - ta czekolada sama znikła!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •