Strona 399 z 2512 PierwszyPierwszy ... 299 349 389 397 398 399 400 401 409 449 499 899 1399 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 3,981 do 3,990 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #3981
    Forma Guest

    Domyślnie

    Kurcze a ja w sklepach jakos nie widze tych wedlin fitness ani dla dzieci...
    Gdzie je kupujecie?

  2. #3982
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jeszcze niecały kwadrans....

    Mam obłęd w oczach ze zmęczenia
    Oj, mam dość na dzisiaj a nawet w połowie nie zrobiłam tego, co niby powinnam, ale to było po prostu fizycznie niemożliwe.
    Jutro też jest dzień ale już nie będę sama, więc na forum też nie będę zaglądać zbyt często.
    Na szczęście weekend już tuż, tuż a że w sobotę wybieram się do Konstancina, to już mi się gęba cieszy

    Kasiu, pracusiu niesamowity, żeby tylko się to na Twoim zdrowiu nie odbiło!

    Aniu, bardzo mi miło

    Gosie Dwie - Tagosia i Maggy , no ja bym Wam miała pozwolić głodować???

    Foremeczko-Gosieczko, ja te Fitnessy-wędlinki kupuję w Leclercu i Geancie.

    Zmykam.
    Odezwę się z domku, ale nie wiem, o której - idę do szkoły przecież.

  3. #3983
    Forma Guest

    Domyślnie

    No tak a ja w nich nie bywam - ani jeden z nich po drodze

  4. #3984
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasienko ja i pracuś - dobre sobie.
    Gdybym nie pozwolila aby doszlo dotakiego stanu tzn. sprzatałabym 2 razy w tygodniu to by było czysto.
    A tak to ja 3 tygodnie nic nie robiłam, tylko kurze przetarlam i odkurzyłam.
    To wkońcu musiałam polowe domu doprowadzic do urzywalności .
    Gora prawie calazajeta przez chłopaków.
    W 1 pokoju mój brat no i łazienka i korytarz do sprzątania.
    Ale to w późnijeszym terminie.
    Pozdrowionka

    Forma -ja kiełbaski light sokolowa w biedronce i w carrefurze widzialam i kupowałam ale ja z Gdańska

  5. #3985
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Za pół godzinki wychodzę do szkoły, mam nadzieję, że nie będzie zbyt dużej kolejki do wychowawczyni i że szybko wrócę
    Jak ja tego nie lubię.

    Po drodze kupiłam fasolkę szparagową, bułeczkę tartą i obiad prawie gotowy

    Jak wrócę, to oczywiście wsiadam na rower, tylko jeszcze pranie wstawię.


    Miłego popołudnia Dziewuszki

  6. #3986
    saki jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-10-2006
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasia i jak tam w szkole ?
    ja dzisiaj robilam na obiad kalafior w bulce tartej nawet nie chcialo mi sie sprobowac
    milego dnia tzn juz popoludnia i wieczorku tobie zycze

  7. #3987
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Wrrr...
    Będę gryźć.

    Już wróciłam ze szkoły: oceny do wytrzymania, choć po raz kolejny usłyszałam, że mojego syna stać na dużo więcej, tyle to i ja wiem.
    Najgorsze jest to, że ma 2 dni całe nieobecne w szkole we wrześniu i jakieś poszczególne godziny....
    I nic mi słowem nie wspomniał
    Ciekawe, co wtedy robił.
    Umówiłam się z wychowawczynią, że będzie do mnie natychmiast dzwonić, jak go nie będzie w szkole (mam nadzieję, że takich dni już jednak nie będzie).

    I z tej wściekłości zjadłam po drodze fantazję jagodową, to takie pyszne francuskie ciastko z musem jagodowym i budyniem - głupia baba, idiotka!
    I co mi to dało?
    Nic.

    Jestem okropnie wściekła, ale teraz to już na siebie

    Wsiadam na rower, może wypocę ten szał, który we mnie siedzi

  8. #3988
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Wypociłam trochę tej wściekłości
    43,26 km
    985 kcal
    75 min. 35 sek. :P


    Dietetycznie dziś do luftu, bo zjadłam to ciacho i trochę Nutelli, trudno - stało się i się już nie odstanie.
    Zaraz zrobię sobie odżywkę białkową.

    Dobrej nocki Wam życzę!!!! :P

  9. #3989
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia! no a nie pamietasz jak to bylo, jak chodzilysmy do szkoly Ja sobie sama usprawiedliwienia pisalam A geografi to sie tak balam, ze prawie miesiac nie chodzilam No i co! i kurka mature zdalam na piatki, studia skonczylam na 5 Nie stresuj sie Kasia! PRAWA MLODOSCI! To, ze syn na wagary poszedl, to znaczy ze jest normalny, a nie jakis "maminsynek" A jak wyskoczysz na chwile z pracy kupic sobie cos w Rossmanie, to tez sa takie jakby wagary...albo jak z nami gadasz na forum Uwazam to za zupelnie naturalne i nie znam dzieciaka, ktory by sie normalnie rozwijal i nie poszedlby na wagary No i jeszcze bys chciala, zeby Ci powiedzial ze idzie Juz dorosly chlopak i nie bedzie mamie mowil wszystkiego..oj nie
    Jak bede miala dzieci to pewnie bede tak jak Ty gryzla, ale narazie nie mam, to jakos tak obiektywnie patrze

    A ciastem juz zupelnie sie nie stresuj. Przeciez Ty juz Kasia dobrze wiesz, ze to ciasto dwadziescia razy spalilas na rowerze

  10. #3990
    minus2 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    23-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Kasia, ale odpokutowałaś to ciacho
    Ale waga super Gratulacje Ale widzę że nie dajesz za wygraną i walczysz dalej.
    Serdecznie pozdrawiam :P

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •