[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY![]()
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] POZDRAWIAMY![]()
WITAJ KASIEńKO - LASECZKO !!!
JESTEś ZGRABNIUTKA, CHUDZIUTKA I MłODZIUTKA!
GDYBYM NIE WIEDZIAłA ILE MASZ LAT TO BYM NIGDY NIE DAłA CI TYLE ILE MASZ!
NAPRAWDę SUPER WYGLąDASZ I TAK TEż CHYBA SIę CZUJESZ?!
Moje gratulacje że tak super wyglądasz, że miałaś cel i go osiągnęłaś-GRATULUJĘ!
U mnie dużo pracy, jutro chyba netu nie będę miała bo przeprowadzka.
Przez to dużo jem i waga 62kg dalej pokazuje.
Ale co zrobić w pracy jem jagodzinkę i upycham się jogurtami, w domu płot maluję póki ładna pogoda i trawę skoszę dziś i ławkę odnowię w ogrodzie.
A po tych pracach jem normalny obiad bo z sił opadam.
Dlatego waga do góry poszła.
No nic skończy się to wszystko to na dietę idę i Ty o tym wiesz , w tedy założę mój pamiętnik i będę liczyła na wsparcie. Mój cel to 55 kg i Go nie zmienię!
Pozdrawiam i miłego dnia
Witaj Kasieńko, bardzo dużo pracujesz, więc nie dziwne, że apetyt dopisuje :P
Już się nie mogę doczekać, gdy założysz swój pamiętniczekbędę Cię codziennie odwiedzać
![]()
Kasieńko dziękuję za słowa otuchy.
I bardzo dziękuję że będziesz mnie odwiedzała w pamiętniczku.
Też chcę być taka laska jak Ty !!!
I udowodnię że będę i może o zdjęcia też się postaram.
Co do apetytu to u mnie jest tak.
Że w pracy do 10 mogę nic nie jeść ale po tylu pakowaniach, niszczeniach itp robię się głodan i siadam i jem.
Potem praca noramlna dalej pakowanie i wcinam jogurty aby głodu nie czuć.
Do domu wpadma ok17 przebieram się i nic nie jem póki jasno i ciepło trzeba iść coś zrobić.
No i robię - wczoraj do 19:30 robiłam, że aż sąsiad mi zwrócił uwagę że już ciemno na malowanie i dopiero poszłam do domu.
Potem kąpiel i jedzenie na 20:40 zrobiłam i zjadłam.
Potem telewizja i lulu ok 23.
Tak wyglądał mój dzień wczoraj i dziś będzie podobny.
Dlatego to nie jest tak że mi apetyt dopisuje.
Poprostu jem za późno i nie koniecznie potrzebne ale syte.
Ale jak to się skończy to obiecuję idę na dietę !!
Znikam bo robota czeka
Kasiu, miłej pracy!
Ja też już zmykam, bo mam sporo roboty![]()
Przed chwilą zjadłam śniadanie: owsiankę jabłkowo-cynamonową :P
Kasiu, a ja wczoraj sprawdziłam. Na siedząco bez problemu się na nogach kładę. Ale na stojąco nie! Wiem co muszę nadrobić! To jednak chyba znów wina moich pleców, ja krzywulec jestem i niestety mięśnie mam na plecach nierówno rozwinięte. I właśnie szukam jakiś dobrych na nie ćwiczeń poza skłonami i skrętami.
Ja w ogole rzadko pisze,ale tym razem musialam.Kaska! Ja tam w te 37 lat w ogole nie wierze! Nastolatka i juz!![]()
A do tego jaka wysportowana i pelna energii.Wygladasz rewelacyjnie i tak trzymaj.I przyznam,ze chyba dzieki tobie zaloze i ja w koncu moje rolki.Leza od roku w garazu i czekaja na zbawienie.Tylko,ze musze sie dopiero uczyc na nich jezdzic,ale jak mowisz,ze 2-3h wystarcza,to chyba jakos pojdzie.
![]()
Pozdrawiam Cie serdecznie i gratuluje tego,co osiagnelas.
Kasiu-LaLoba, no jak w mordę strzelił, moja data urodzenia: 31.07.1969 i nijak się już tego nie da zmienić![]()
![]()
I zbaw koniecznie te swoje rolki, to szkoda, żeby leżały tak odłogiem, to naprawdę super sprawa:P
Hmm, zamiast pracować, to czytam porady na stronce, którą LaLoba podała u ryczących trzydziestek - bardzo ciekawe są tam rzeczy![]()
Szukałam i znalazałam:
Pomysł na kulturystyczny posiłek - porcję odżywki białkowej o smaku waniliowym zmieszaj z dużym kubkiem beztłuszczowego jogurtu naturalnego. Do tego dodaj garść suszonych śliwek. Posiłek ten oprócz solidnej dawki białka dostarczy również mnóstwa antyoksydantów jak również poprawi pracę układu trawiennego.
Bardzo ciekawe, podoba mi się, tylko muszę się zaopatrzyć w odżywkę białkową![]()
Zakładki