No właśnie Corsica, o ten kształt mi głównie chodziło, bo wszędzie były takie klasyczne, okrągłe a zanim wypatrzyłam tę trójkątną, minęła chyba godzina
No właśnie Corsica, o ten kształt mi głównie chodziło, bo wszędzie były takie klasyczne, okrągłe a zanim wypatrzyłam tę trójkątną, minęła chyba godzina
Aniu, można to połączyć xlaski z diety.pl
Spokojnej nocki życzę! (szkoda, że Cię nie było z nami )
czesc Kasienko
filizanka sliczna
marzy mi sie taka tylko, zeby zielona byla
sliczne jestescie wszystkie bez wyjatku na tych zdjeciach.
sliczne,szczesliwe, usmiechniete, wesole dziewczyny :P
i nie XLlaski tylko co najwyzej Mlaski a za chwile XSlaski
ŻYCZENIA BOŻONARODZENIOWE
Miękkich płatków śniegu za
oknem, ciepłych bamboszy przy
pachnącej choince i sypiącym
iskrami kominku, a także
wymarzonych prezentów
i spokoju w sercu!
Choć los rzucił Cię daleko
stąd, w myślach z Tobą będę.
Na odległość życzę Ci wesołych
świąt w sercu śląc kolędę.
Życzeń, które Tobie życzę na razie
nie wyliczę więc podaję pierwsze z
kraju by Ci żyło się jak w raju by w
Wigilię u rodzinki wszyscy mieli
fajne minki by przy stole chciał
zagościć pakiet zdrowia i miłości
i u wszystkich był tak mocny
by pozostał całoroczny.
Niech magiczna noc wigilijnego
wieczoru przyniesie Ci spokój i radość.
Niech każda chwila Świąt Bożego
Narodzenia żyje własnym pięknem, a
Nowy Rok obdaruje Ciebie pomyślnością
i szczęściem. Życzę Ci najpiękniejszych
Świąt Bożego Narodzenia i niech się
spełnią wszystkie Twe marzenia.
Ewa, a Ty tyż warszawianka i Cię z nami nie było ...
Hmm, musimy to w końcu kiedyś nadrobić, z Waszką już prawie jestem umówiona na łyżwy, może i nam udałoby się kiedyś na jakąś kawusię się umówić?
Halinko, serdecznie dziękuję za życzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Aj, z tego wszystkiego zapomniałam zdać raporcik AA:
Pedałowanie:
45,54 km
1037 kcal
77 min. 30 sek. :P
Płyny: ok. 4,5 l
Jedzonko: ok. 1200 kcal
Dla siebie: cudowne wspomnienia ze spotkania + balsamowanie
Kasienko
przede wszystkim 1) to koniec roku nie jest najszczesliwszym okresem u mnie w pracy. przychodze do pracy noc, wychodze noc
padam na twarz po prostu ,
przede wszystkim 2) no bo jak to......
nie mam swojego watku i tak co?......
ja bardzo chetnie :P :P
Ewcia, no to po nowym roku, jak Ci się w pracy poluzuje, ja bardzo bardzo chętnie zapisuję się na kawkę w Twoim towarzystwie :P
A co do nie posiadania własnego wątku, to naprawdę żadna przeszkoda
Ważne, że jesteś
Prezencik dla szefowej śliczny , teraz pewnie więcej czasu będziecie mogły poświęcić na kawusie w pracy.Zdjęcia znakomite,same szczuplutkie duszyczki.
Kasiu muszę przyznać,że trudno mi nadążyć za twoim wątkiem cały dzień mnie nie ma a jak wieczorkiem wpadam to niezłe tyłymam.Prujesz jak na rowerku.
Trzymaj się cieplutko.
Choinka już stoji ubrana no i już Ptryk zdążył ją raz przewrócić,a jest co zbierać bo ma około 2metrów.
Dobnrej nocki.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Arletko, czytałam u Ciebie o choince i że synek już zdążył ją przewrócić
Dla dzieci to wielka frajda!!!
Buziaczki, śpij dobrze
Zakładki