Świąt prawdziwie świątecznych,
ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz
jaśniejących pierwszą gwiazdką,
co daje nadzieję na następny rok.
Świąt prawdziwie świątecznych,
ciepłych w sercu, zimowych na zewnątrz
jaśniejących pierwszą gwiazdką,
co daje nadzieję na następny rok.
Dziękuję gorąco za życzenia Emilko i Moniczko:P
Waszko, pomysł z akcją na Pana Weidera, jak najbardziej świetny, popieram!!!!
Trzeba ją ogłosić 2 stycznia koniecznie!!! :P
Właśnie wróciłam z galerii, matko co tam się wyprawia, tłumy, tłumy, tłumy....
Prezentu sobie nie kupiłam, zostawiam to na po świętach![]()
Kupiłam za to prezent kocurkowi: Shiny Cat - pyszny posiłek z kawałkami makreli i tuńczyka (zestaw 2 puszeczek, ale jak ładnie opakowanych):P oraz puszeczkę z kaczką i dziczyzną w sosie serowym
:P
Niech nasz Wąsik też ma coś z tych świąt![]()
![]()
Jutro mu to opakuję i przewiążę kokardą :P
I wiecie co jeszcze zrobiłam? Zdjęłam nalepki z cenami z tych puszeczek, jak prezent to prezent![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
A co ma się kot stresować, że drogie to było![]()
A sama sobie, od siebie pod choinkękupiłam kolczyki, śliczne, robione na stare srebro (ale nie srebrne) - motylki zdobione czarnymi kamyczkami, a z tych motylków jeszcze zwisają po 3 łańcuszki, na końcach których są czarne kamyczki.
Jutro założę je na kolację wigilijną:P
Przymierzałam też śliczne, krótkie skórzane kurteczki: były czarne, czerwone, ecru, na suwaczek, ale ta cena .... 960 zł![]()
Mięciutka skórka, to fakt, świetnie uszyte, dopasowane, leżały idealnie, pani sprzedająca uwijała się wokół mnie, jak pszczółka, chociaż na początku przymierzania zaznaczyłam, że kupować dzisiaj to ja na pewno nie będę![]()
![]()
![]()
Byłam jednak jedyną klientką w tym salonie, więc pewnie dlatego tak przy mnie skakała![]()
![]()
![]()
Syn zgłodniał, więc zjadł w McD troszkę padlinki![]()
a ja sałatkę Szefa i kawę cappuccino, czym dobiłam do 650 kcal
![]()
Ależ mnie korciło, żeby zjeść te ich lody z polewą, ale w momencie uświadomienia sobie, że lody te dość małe są, a mają ok. 300 kcal ochota na nie od razu mi przeszła![]()
![]()
Miłego popołudnia kochane moje Wam życzę!
Idę wreszcie piec to ciasto marchewkowe
![]()
Czasem łatwiej przenieść góry niż zmienic jeden ze swoich nawyków
Niektórzy jednak odnoszą sukcesy w walce ze sobą i swoją słabością
ich siłę ducha podziwiać należy
Takiej siły na jeszcze jeden rok Ci życzę
i taką siłę w Tobie podziwiam
Wesołych świąt!
"na imię mam gabriela, jestem troszeczkę za duża
pan mówi, gdy mnie rozbiera, że jestem jesienna róża
Będę dla pana dobra, kochany monsieur renoir
pan lubi moje biodra, kochany monsierur renoir....
i taka już pozosanę w tych pana słynnych półtonach
na wieki trochę zaspana,
na wieki trochę znudzona.. "
Ania! Jakie przecudne życzenia:P
Pięknie dziękuję!
No to od drugiego dnia świat piszemy po wątkach z Tagosią i robimy Poświateczną Akcję Weideraw skócie PAW
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
każdej się przyda
A Kasiu, dzięki za troskę o moje zdrowie, lepiej mi. Jak zwykle, Tussi postawił mnie na nogi... oczywiście w ilościach przepisowych przeciwkaszlowych
Buziaczki
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
W dzisiejszym błocie po kolana
Brną do stajenki Rodzice Pana
I gdyby nie ich optymizm wielki,
Pewnie nie doszliby do sławnej stajenki.
Ale Opatrzność nad nimi czuwała,
Bo Panna w czystości się rozwiązała.
I ja Ci życzę, na wypadek wszelki,
Byś zawsze dotarł do schludnej stajenki.
I mógł rozstrzygać o swoich kłopotach
Z dala od politycznego błota.
najblizszym koleżankom życzy Waszka i KapRysiek, maż i autor wiersza
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
KASIEŃKO JESTEM SZCZĘŚLIWA BĘDZIE KOMPLET JUTRO U NAS.
BARDZO SIĘ CIESZĘ.TROSZKIE SIĘ DZIS NAROBIŁAM BO U SIEBIE I NA DOLE.
DZIĘKUJE CI KASIU ZA WSZYSTKIWE MIŁE SŁOWA . JUZ NAPEWNO NIE BĘDĘ NA KOMPIE . JEDYNIE WIECZORKAMI PO GOŚCIACH.
BUZIACZKI SKARBIE.
![]()
Kasieńko!
Ja jak zwykle z doskokuCzytam Cię codziennie więc jestem na bieżąco
Chciałam Ci i wszystim dziewczynom życzyć wspaniałych, rodzinnych Świąt (w dietetycznej atmosferze jednak bo szkoda byłoby zaprzepaścić takie wyniki!!) i dużo szcześliwych dni w Nowym Roku.
Pozdrawiamy
Aga i Fasolek
PS. u mnie dobrze, rosnę baaaardzo, będę miała co zrzucać, mały też rośnie jak szalony
Buziaki Świąteczne
Witaj Kasieńko w sobotni wieczór.
Gratuluję zgubienia 2 cm z bioderek i powrotu do "starych" ciuszków!
U mnie tapetowanko zakończone, ( koniec był w piątek o 21 ).
Dziś już posprzątałam, mebelki wróciły do domku.
Ugotowany schabik, bigos, sałatka zrobiona oraz rybka po grecku.
Jutro dokończę inne potrawy.
A teraz robię wszystko co w mojej mocy aby się wykurować.
Cholipka mam dalej te gorączkę i silny ból głowy mam od 2 dni.
Kupiłam leki łykam je staram się dbać o siebie wysypiać.
A tu ta temperatura, złe samopoczucie itp.
Czuję się ciągle zmęczon a, ale przynajmniej wysypiam się tzn śpię po 9-11 godzin.
Przed chwilą mąż mi pofarbował odrosty i się relaksuję będąc na forum.
Kasieńko Twój wątek pędzi jak szalony.
Pozdrawiam i wesołych spokojnych świąt życzę!
Ja już żyję chrzcinami....
Pozdrawiam
Kasiu, tancerko rowerowa, bardzo się cieszę, że Cię poznałam.Jesteś sliczną, szczupłą i bardzo, bardzo sympatyczną dziewczyną.
(zdjecia usuniete na prosbe Kasi)
Kurczę, chętnie dołączyłabym do Waszego PAWia, ale niestety dopiero po 6.01, jak już wrócę do Stanów.
Życzę Ci zdrowych i radosnych świąt![]()
Zakładki