Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasia,
gdyby nie te Twoje statystyki, nie byłoby widać takiego postępu.
Wybacz, ze o to pytam, ale czy myslisz, ze do konca zycia juz bedziesz tak pedałować?
bo tak sobie mysle: jezeli dziennie zjadasz troche ponad 1000kcal i spalasz troche ponad 1000kcal, to.............. długofalowo ciezko bedzie

Tagosiu, dziękuję!!!!! Co za urocze zdjęcie!!! I za życzenia też dziękuję!!!!


Ania, zjadam więcej niż 1000 kcal, myślę, że teraz to jest już jakieś 1500

Nigdy nie wiadomo, co się w życiu zdarzy, ale w tej chwili widzę siebie na codziennej przejażdżce przez wiele jeszcze lat

podziwiam, podziwiam dzielna jestes
i zdrowa będziesz, to duzo wiecej, niz wygrana na loterii
tak sobie w głowie poustawiac
i później sie zestarzejesz,
no same plusy własciwie

Aniu, święte słowa!

Oprócz rowerka będą jeszcze rolki, dużo częściej niż w mijającym roku, może zacznę biegać chociaż 1 raz w tygodniu, no i mam zamiar nauczyć się pływać

kasia,
wlasnie wrocilam z basenu
przypomnialam sobie, jakie to cudowne uczucie
tylko w przeciwienstwie do rowerka stacjonarnego
nie mozna ogladac tv i trudniej sie spocic :P

Zamieszczone przez aniakuleczka

tylko w przeciwienstwie do rowerka stacjonarnego
nie mozna ogladac tv i trudniej sie spocic :P

Ania, trafne spostrzeżenie
Czytałam już o Twoim nowym rekordzie: BRAWO!!!

Końcówka roku sprzyja różnym podsumowaniom, więc zrobię jeszcze jedno

Tak po prostu podsumuję ten rok, nie tylko pod kątem diety:

1. Ustabilizowały się moje sprawy tarczycowe, leczenie jest dobrze ustawione, TSH póki co w normie.

2. Zrobiłam prawo jazdy i jeżdżę samochodem SAMA :P !!! (to chyba największe moje osiągnięcie w mijającym roku :P)

3. Schudłam ponad 9 kg i zmieniłam swoje ciało.

4. Polubiłam ruch - codziennie pedałuję :P

5. Zawodowo też nie mogę narzekać, pod koniec roku bardziej niż zwykle obfita premia, która pomoże mi zrealizować pewne moje marzenia a od nowego roku podwyżka pensji :P

6. Siebie także bardziej lubię :P


A teraz moje noworoczne postanowienia :P:

1. Przejść Weidera i to nie raz, ale chociaż ze 2 razy

2. Utrzymać osiągniętą wagę

3 .Wprowadzić regularne ćwiczenia siłowe z hantlami

4. Regularnie jeździć na rolkach (jak tylko pogoda pozwoli)

5. Biegać (do tego postanowienia natchnęła mnie dzisiaj dwójka ludzi truchtających po Łazienkach, które są przecież o rzut beretem od mojego domu :P)

5. Nauczyć się pływać (to będzie najtrudniejszy do zrealizowania cel )

6. Codziennie jeździć na rowerku

7.Pojechać do Egiptu

8. Być z Wami :P

9. Cieszyć się życiem

Marzen o ktore warto walczyc
Radosci ktorymi warto sie dzielic
Przyjaciol z ktorymi warto byc
Nadziej bez ktorej nie da sie zyc!!!!
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU!!! :P :P

Ewuniu, Słońce Ty moje, ja Tobie też życzę w Nowym Roku wszystkiego NAJ NAJ NAJ
Spełnienia marzeń, radości, uśmiechu, tylko słonecznych dni, zdrówka - po prostu Z NAMI BĄDŹ!!!! :P

Kasienko kochana
komputer mi sie psuje
wylacza sie sam bez powodu
co ja tu przezywam
ciesze sie ze chociaz te zyczenia mi sie udalo wyslac bo bym sobie nie darowala.....
obiecuje ze jak zostsnie naprawiony
a moze z pracy we wtorek napisze to wszystko co chcialam, co zaczelam pisac na PW
takie osobiste moje zycznie do Ciebie
caluje bardzo mocno

p.s. wylaczyl sie juz ze 20 razy.........