Strona 68 z 2512 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 568 1068 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 671 do 680 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #671
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Później się oczywiście do Was odezwę, nie ma lekko, nie uwolnicie się ode mnie tak łatwo

  2. #672
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu zapamiętam sobie ten serek choć chyba jeszcze go nie widziałam. Tak czy siak, śniadanie zjadłaś malutkie! Jak długo ty musisz być na 800kcal? I co później, przechodzisz na tysiaka?

  3. #673
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Zosiu, ten twaróg to kolejna nowość w asortymencie twarogów w klinku z opcją wielokrotnego otwierania i zamykania.
    Posiada stałą wagę - 250g.
    Nie zawiera konserwantów ani sztucznych dodatków.

    Delikatny, odtłuszczony Twaróg Wiejski Lekki bogaty w wapń i białko przy zerowej zawartości tłuszczu jest doskonałym uzupełnieniem lekkostrawnej diety.

    Twaróg Wiejski lekki - 250g

    Wartość odżywcza w 100g:
    wartość energetyczna - 368 kJ (88 kcal),
    białko - 18,5g, węglowodany - 3,5g, tłuszcz - 0g.



    Hehe, te wszystkie informacje są ze strony producenta.

    Ser jest, jak dla mnie, rewelacyjny, bo wilgotny i ma śmietankowy, delikatny smak, no i mało kalorii

    Ja go kupiłam w Geancie :P

  4. #674
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko ale Ty apetytu mi tu robisz .
    Mój Szef właśnie wraca dziś do domu ze szpitala i jak znam życie pracocholik wróci do firmy jutro nawet na 5 min. No i dopiero się zacznie...
    Jutro miałam iść na badania do lobalotorium rano ale jak może przyjść Szef to wolę je przesunąć. Czuję że waga stoi w miejscu ale spodnie robią się wiszące.
    Noszę dżinsy 28 i mam pod nimi rajstopy i jeszcze wiszą.
    Te dobre smakołyki to ja dopiero po 1wszym kwietnia.
    A dziś 1 tic - tac .

    MIŁEGO DNIA

  5. #675
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam jeszcze pół kostki twarogu chudego w domu ale już wiem, jaki będzie następny. Dzięki za pełnie informacji.

  6. #676
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dotarłam do domciu

    Przed wyjściem z pracy wchłonęłam 1 jogurt 78 kcal, a po powrocie 70 g tego pysznego chudego białego serka (62 kcal) i 1 chlebek chrupki z kminkiem 20 kcal, czyli łącznie jakieś 160 kcal

    Na koncie więc do godz. 16.10 mam ok. 330 kcal, jakoś tak niewiele, ale zaraz sobie zrobię pyszną kawkę z mleczkiem, więc kaloryczność trochę się zwiększy.

    A na obiadek mam dzisiaj sałatkę z McDonaldsa - wiem, że to brzmi strasznie ale spoko, kupiłam sałatkę Szefa bez sera żółtego: same sałaty + marchewka + 1/2 jajka, kilka plasterków pomidora i paseczki szynki.

    Do tego kilka kropli sosu Balsamico (najmniej kaloryczny z oferowanych przez McD), który ma w 100 ml 70 kcal a w saszetce 35 ml niecałe 25 kcal, a ja wezmę z tej saszetki łyżeczkę, czyli ok. 5 ml, więc to będzie jakieś 4 kcal.

    Te sałaty są takie chrupiące.

    Hmmm, ciekawe, ile to będzie kalorii, ale raczej niedużo, bo bez żółtego sera i tłustego sosu.
    Całość waży (z plastikową miseczką i pokrywką) 168 g.

    Kasiu, z Ciebie to już niezły chudzielec jest dlatego pewnie nie masz już z czego chudnąć

    Zosiu, teoretycznie na dietce 800 kcal powinnam być aż uzyskam wagę o 2 kg niższą od tej docelowej, a dopiero po tym etapie 1000 kcal, ale ja uważam to za lekką przesadę i będę się starała nie jeść mniej niż 800 i nie więcej niż 1000 kcal.

    No dobra, teraz idę grzać zupkę grzybową dla mojej syncia

  7. #677
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Już trzeci dzień ważę się w środku dnia i waga pokazuje 60,3 kg.

    Nie zmieniam jednak suwaczka, bo to zbyt mała i (być może) ulotna różnica, ale cieszę się, bo może coś wreszcie drgnie

    Aaa i jeszcze bardzo się cieszę, że ominęła mnie podróż służbowa z szefem: miałam z nim jechać w dniach 5-6 kwietnia, ale na szczęście pojedzie szefowa.

    Zmartwiłam się, bo dość trudno przez te 2 dni byłoby mi trzymać się swojej dietki, no ale problem z głowy, ufffff

    Mam jednak kolejne zmartwienie: na szyi zrobił mi się swego czasu malutki pieprzyk.
    Teraz się niestety powiększył i jest jakiś taki wystający, nieregularny i bardzo chropowaty w dotyku Jak strup jakiś
    Zapisałam się dzisiaj do Poradni Onkologicznej, gdzie w razie czego usuwają takie znamiona.
    Wizytę będę miała 10 kwietnia.
    Martwię się tym, bo wiadomo, czy to nie jakiś czerniak albo inne diabelstwo

  8. #678
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    Kasieńko nie możesz tak myśleć że to od razu coś poważnego. Bądź optymistką.
    Dobre - ja i chudzielec i nie mam z czego gubić.
    Jasne.
    Zjadłam dziś kochana : 2 batony DC i zupka jarzynowa.
    Szczerze to już mam dość tych zupek.Wolę batony i kartonik.
    Chyba dlatego że nie chce mi się jeść ciepłych posiłków.
    Czemu uwarzasz że chudzielec?Nawet chudzielec ma prawo zgubić .
    Ja chcę dojść do 55kg ale wątpię że mi się uda.
    Narazie ciuchy nr 36 wchodzę ale w nich z domu nie wychodzę bo upinają.
    A chcę tak długo się odchudzać aż w nie wejdę bez opinanai / bioderek/.
    Dziś zjadłam 2 tic-taci i 1 cukierka.
    Widzisz coraz mniej. Im mniej ludzi przychodzi do firmy tym mniej jem.
    BUZIAKI

  9. #679
    hanka80 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    23-01-2006
    Mieszka w
    London
    Posty
    1,257

    Domyślnie

    Czes dziewczyny..

    Caly dzien mnie nie bylo, bom strasznie zajeta byla..

    Kasiu; nie boj sie na zapas. Poczekaj na wizyte, ale nie psuj sobie nerwow....Badz dobrej mysli. To napewno nic groznego.

  10. #680
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Dobrze, postaram się być dobrej myśli, tylko że to takie niemiłe w dotyku jest, chyba nie powinno być takie
    Oczywiście lekarz oceni, mam nadzieję, że to będzie dobry fachowiec

    Ach, ja to się lubię zamartwiać na zapas

    Idę pojeździć na moim zabójczym rowerku może choć część tych różnych zmartwień się ze mnie wypoci

Strona 68 z 2512 PierwszyPierwszy ... 18 58 66 67 68 69 70 78 118 168 568 1068 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •