-
Cześć Kasieńka!
Strój kapielowy, całkiem, calkiem. Ciekawe czy już go zamówiłaś...
Ale dobrze że ja mam z zeszłego roku, szyłam sobie na miarę u gorseciarki.
W sumie to ja zawsze u niej szyję. Kupuję materiał 1 m lajkry rozciągliwej z 2 str i daję mój pomysł. Uszyła mi stanik z wypustkami silikonowymi ( mogę wiązać na szyji lub ramiączka jak biustonosz) figi i spódnica wiązana z boku falowana. Uszyła mi ostatnio kolor złoto - brązowy. Ktoś mnie nazwał Potachontas :lol: tylko że ona czarna a ja blondynka :wink:
No dobra koniec wywodu o stroju kąp[ielowym. Jak znam życie to w tym roku też se uszyję ale to koszt z rzędu 200zł ( matewriał jest drogi bo biorę ten lepszy aby się nie rozciągnał i nie wyblekł) dlatego warto tyle wydać.
Co do warsztatów to mam nadziejęże pomagają? Że w końcu lepiej śpisz...
Pozdrawiam i miłego dnia
-
Kasiu, cieszę się bardzo, że warsztaty pomagają :) Muszę nauczyć się czegoś podobngo - i zastosować jak łapie mnie kompuls na jedzenie :roll:
Co do kostiumików, to śliczne są, znaczy ten drugi, bo nie cierpię różowego koloru.
Niestety dla mnie kupno kostiumu = dramat.
Ja są dobre gatki na mój mały tyłeczek :twisted: nie ma szans, żeby moje D wlazło w miseczki.......... prawda jest taka, że nie wyglądam dobrze w kostiumach - albo zaduże majteczki, albo biust zgnieciony :roll: :evil: w zeszłym sezonie były w H&M odzielnie góra i dół, ale koszmarnie brzydkie... może jeszcze jakiś sklep na to wpadnie.
mam koleżankę która ma odwrotnie - spore biodra a góra maleńka... i też narzeka
-
Dzień dobry w sobotę :D
Wstałam .... przed 11.00 :lol:
Spało mi się całkiem nieźle :P
Zaraz zjem śniadanko i idę z synem na spacer (mąż niestety w pracy), jak wrócimy odrobię weiderka :D
Gosia, na Allegro są i takie z krótkimi spodenkami, ten mój poprzedni też był kupiony na Allegro :lol: bo jak wtedy szukałam w sklepach, to właśnie była porażka, koszmarne jakieś te kostium były.
To dobrze, że i Ty szukasz, bo już myślałam, że to ja jakaś jestem dziwna, że już w styczniu szukam kostiumu.
Na basen (na który mam się zamiar wkrótce zapisać :P :D) mam jednoczęściowy, granataowo-seledynowy :P
Kaja, wróciłaś z nart?!!! Hej narciarko!!!!
Nie przesadzaj, Ty na pewno też możesz założyć 2-częściowy kostium :P
Kasiukasz, oj tak, te techniki są naprawdę skuteczne, dziękuję za odwiedzinki! :P
Kasiu, ze mnie żaden pływak (NA RAZIE :wink:), więc wystarcza mi kupny kostium, ale Ty w tym szytym na miarę musisz wyglądać BOSKO :P
Waszko, ja niestety mam mały biust a Twojego Ci zazdroszczę, jak nie wiem, co :wink: Już bym wolała mieć miseczkę D i Twoje problemy niż miseczkę - teraz to już ledwo B będzie .... :evil: :twisted:
Ech, no cóż nie można mieć wszystkiego! :lol:
W brzuchu mi już burczy - czas na śniadanko! :P
MIŁEJ SOBOTY!!!!
-
oooo! KASIA!!!!!!!! Wstalam wczesniej od Ciebie :shock: :shock: :shock: :shock: Nie wierze :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Wracajac jeszcze do strojow, to wydawaloby sie, ze polki w sklepach uginaja sie od towaru, tymczasem w zimie kupic fajny stroj wcale nie jest latwo :shock: W uieglym roku w grudniu jechalismy nad morze Srodziemne i Endrju chcial sobie jakies fajne gatki kupic, zeby sie kapac , to nie bylo kompletnie nic :? :? :? A naprawde szukalismy w wielu miejscach :roll: :roll:
Na internecie mozna coprawda trafic, ale ja to mam zawsze stres przed kupowaniem bez przymiarki :roll: :roll: Oskubana mnie zagiela, ze mozna sobie uszyc stroj :shock: Nigdy o tym nie myslalam :lol: :lol: :lol:
Waszka....wspolczuje....U nas na szczescie mozna kupic osobno gore i dol .....Ale tez dopiero od niedawna ktos wpadl na taki pomysl :roll:
KASIA! Milego dnia :D
-
Tagota - ja zawsze miałam problem ze strojem kapielowym.
Bo biust mały -75b ( a był kiedyś 70a) a pupa była 88-90.
Więc dobierz strój?!
Więc jak szyłam gorset pod suknię ślubną to gorseciarka powiedziała że ona szyje.
Aleksandrze K. - mistrzyni fitness wszystkie stroje.
I my obie mamy przeważnie z tego samego materiału stroje uszyte.
Ona na pokaz ja na plażę i bardziej skromniejszy bo nie mam co w nim za bardzo pokazać
-
KASIU DZIĘKUJĘ BO TO TY I WASZKA OTWORZYLIŚCIE MI OCZY ŻE ŻLE POSTĘPUJĘ. DZIĘKUJĘ JESZCZE RAZ.
MIŁEJ SOBOTY.http://gifybejbi85.blox.pl/resource/delfin2.gif
-
A ja dzisiaj egzamin miałam. Egzamin, w sobotę, studiujac dziennie :evil:
No ale... teraz wreszcie relax :D
Miłego dniaaa!
http://tapetky.com/albums/Priroda/Zi...al_zima_03.jpg
-
Już po spacerze :D
Park wygląda bajkowo, cały w śnieżnobiałym śniegu :lol: :wink: :lol:, śnieg + słońce to niesamowita mieszanka, nie wzięłam okularów przeciwsłonecznych i aż oczy zaczęły mi łzawić :roll:
Śnieg w parku jest tak niesamowicie biały, świeży, na stawie skutym lodem i przysypanym śniegiem kaczuszki zostawiły cudne szlaczki wydeptując ścieżki swoimi krótkimi, kaczymi łapkami.
Poezja!!! 8) 8)
Niestety wyczerpały mi się wszystkie akumulatorki do aparatu (nie naładowałam ich) i nie mogłam wziąć ze sobą aparatu, szkoda, bo zdjęcia byłyby przepiękne!
Przy okazji zrobiliśmy zakupy w osiedlowym sklepie, ależ tam mają ceny!!!! :shock: :evil:
Odkąd mamy auto robimy zakupy w hipermarkecie raz na tydzień a w takich sklepikach, to jedynie pieczywo mąż kupuje.
Panga np. w hipermarkecie kosztuje 10 zł/kg a w tym osiedlowym sklepiku aż 18 zł!
No nic, więcej tam nie pójdę :lol: :lol:
Po powrocie zrobiłam pana W.
Zaraz zabieram się za robienie galaretek z kurczaka i wołowinki porosołowej, mniam! :P
Potem oczywiście pedałowanie :P
Gosia, ja się zakupów w necie nie boję, poprzedni kostium też mam z netu :lol:
Co do wstania wcześniej ode mnie, to nie myśl sobie, że ja tak jednym ciągiem spałam do tej 11.00 :lol:
Usnęłam ok. 2 w nocy a pierwsze obudzenie i wstanie miałam już ok. 7.00
Kasiu, ale Ty masz znajomości! Ta sama pani Tobie szyje, co Oli K. Wow!!! :lol:
Panią K. podziwiam, chciałabym wyglądać tak, jak ona, super babeczka!!!! :P
Halinko, każdy próbuje, ale lepiej pozostać przy zdrowej diecie, nawet jeśliby miała trwać dłużej.
Nie można się odchudzać kosztem zdrowia :P
Vienne, hmm, myślałam, że jak się studiuje dziennie, to egzaminy są tylko w tygodniu ...
Wypoczywaj teraz, ile wlezie, miłej soboty! :P
Kuchnia na mnie czeka :lol: Idę działać kulinarnie :lol:
-
Hej Kasiu! ;)
W zimie rzeczywiscie nie ma prawie zadnych kostiumow.. ale w wakacje tez za duzo nie ma :P przynajmniej mi sie malo podobalo :P w koncu kupilam b. ładny ale naszukalam sie co nie miara... w Calzedoni sa chyba ladne kostiumy :)
W Krakowie nie ma słonca, tylko chmury i pada mnostwo sniegu! :P
-
KASIENKO KOSTJUMY SA SLICZNE ,A TY NAPEWNO BEDZIESZ WYGLADAC CUDNIE ,ZE SWOIM BRZUSZKIEM :)
TAK,TAKIE ZAKUPY SA DROGIE ,MAMA MOJA PROWADZI W POLSCE TAKI MALY SKLEPIK I ROWNIEZ POTRACILA DUZO LUDZI , BO ONI ROBIA ZAKUPY W HIPERMARKIECIE ,BO JEST TANIEJ.DLATEGO BIDULA WROCILA DO AUSTRALII SIE PODREPEROWAC FINANSOWO :roll: