Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

Kasiu, mocno przytulam i myślę o Tobie... oj, wiem że nie jest Ci teraz łatwo, wiem
pewnie nastroje będą teraz zmienne, raz będziesz chciała brać byka za rogi, a raz zwątpienie i strach... życzę Ci Kochanie żebyś potrafiła to wszystko znieść i wyjść z tego wszystkiego obronną ręką
wysyłam wirtualne ciepłe myśli, jakby co, to wiesz jak mnie znaleźć, jestem zawsze do usług nie tylko wirtualnie

całuję

Ja tam wierzę w Kasię na pewno da radę i ja też

a tak naprawdę to po prostu wiedz, że jestem z Tobą, wspieram i służę pomocą jakby co

[oki przysyłam aniołka.
aby cie wspierał i opiekował sie toba w tych trudnych chwilach.
niech walczy o twoje szczęście

Dziękuję Wam moje kochane! Po raz który nawet nie liczę ... ech ... taka niby jestem silna, a tak naprawdę słabiutka kobietka

Nie mam dzisiaj na nic siły. Spać mi się chce.

Nie pojeżdżę na rowerze ... położę się chyba i będę po prostu leżeć ... albo pogapię się w TV albo może poczytam ...

Byłam u dentystki. Kolejna wizyta za tydzień.

Dobrze, że jutro już piątek. Mam nadzieję, że może w weekend odsapnę, choć różnie z pewnych względów może być.

Zaraz obrobię zdjęcia pokręconych włosów i Wam porozsyłam :P

Udanego wieczorku kochane!

Kasieńko pozdrawiam bardzo cieplutko :*

Kasiunia ściskam Cię mocno wieczorową porą
pozwól sobie na chwilę słabości jak masz taki stan, ale nie za długo wraz ze wschodem słonca jest nowy dzień.. a w nowym dniu wszystko jakoś lepiej wygląda..
buziaczki!!

Raportu ruchowego nie będzie, bo nie jeździłam a jedzeniowego mi się nie chce wstawiać

Pochwalę się jedynie porcją lodów śmietankowych Grycana i 4 malutkimi babeczkami z budyniem

Zjadłam, żyję, świat trwa dalej ... to TYLKO lody i babeczki

Uff.

... ale od poniedziałku ...

ziś coś jest takiego w powietrzu i się czai na nas
ja ty, Misiek ciekawe która jeszcze czadu dała

Waszko, bo my czadowe dziewczynki jesteśmy

TE DWIE JESZCZE DAŁY CZADU ZIUTEK