Strona 232 z 2512 PierwszyPierwszy ... 132 182 222 230 231 232 233 234 242 282 332 732 1232 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,311 do 2,320 z 25113

Wątek: Ciało wyrzeźbione, tłuszcz wypalony-cel osiągnięty! Utrzymać!

  1. #2311
    Awatar Oskubana
    Oskubana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    29-06-2004
    Posty
    1,363

    Domyślnie

    DZIEń DOBRY KASIEńKO!
    MIłEGO DNIA!

  2. #2312
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    Mam nadzieje,że pozałatwiałaś z PZU i reszta urlopu upłynie spokojnie



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  3. #2313
    Awatar milas
    milas jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-04-2004
    Mieszka w
    Świdnik
    Posty
    162

    Domyślnie

    Kasiu,
    gdzie TY się dziś podziewasz.
    Mam nadzieję, ze coś znacznie przyjemniejszego niż urzędy Cię zajmuje.

  4. #2314
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kasiu, po pierwsze ogromnie gratuluję spoadku wagi. W końcu naprawdę ruszyła! Po drugie współczuję z powodu kota. Sama przeżyłam już kilka własnych kotów i z przykrością stwierdzam, że nigdy to nie jest łatwe.

    Ale zmieniając temat, ciekawa jestem jak idzie ci załatwianie z ubezpieczeniem. No i jak wrażenia z Piratów. Ja dziś po pracy jadę do znajomego po kartę, potem tylko zabieram męża i do kina! Na kolację mąż ma kupić jakieś owoce, które można w kinie podjadać

  5. #2315
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Witajcie, jestem już i dziękuję bardzo za odwiedzinki mimo mojej nieobecności : Kasiu, Grażynko, Gosiu, Zosiu, Emilko :P

    Dzień minął bardzo miło, choć poruszanie się komunikacją miejską w taki upał, to nie lada wyzwanie

    Byliśmy w kinie na "Piratach".

    Zosiu, widzę, że Ty też się dzisiaj wybierasz, więc życzę Ci miłej zabawy!

    My bawiliśmy się świetnie, wartka akcja, ciekawe efekty, dużo humoru, no i cudowny Depp Mniam, ciasteczko na deser
    Jeśli ktoś lubi tego typu filmy, to polecam gorąco! Naprawdę dobre kino
    Film trwał ponad 2 godziny, ale tak szybko minęły, że aż żal było wychodzić.
    Historia Sparrowa zakończyła się jednak tak, że stwierdziliśmy, że musi być jeszcze część trzecia
    Jeszcze raz polecam!!!

    W trakcie seansu podjadłam trochę popcornu i zupełnie nie wiem, ile taki popcorn ma kalorii w 100 g?
    Wiecie może? bo na www.dieta.pl nie znalazłam a nie chce mi się szukać

    W każdym razie oprócz popcornu zjadłam rano oczywiście musli z jogurtem, wypiłam caffe latte a na obiad zjadłam 2 łyżki makaronu z odrobiną białego chudego sera, łyżką śmietany jogurtowej, jagodami i słodzikiem. Pyszności!

    Po seansie wstąpiłam jeszcze do ulubionego Clicka i kupiłam sobie na wyprzedaży spódniczkę: czarna, z gniecionego materiału, ciekawa.
    Na karczku, ładnie opinającym bioderka. Karczek odcięty jest od gniecionej reszty szeroką koronką, w której w tuneliku jest wciągnięta czarna tasiemka, którą wiążemy na kokardę z przodu.
    Na dole wąska falbaneczka, odcięta taką samą połyskującą tasiemką, cow koronce.
    O mamo, jaki opis, mam nadzieję, że coś można z tego zrozumieć

    W każdym razie ładna jest i bardzo oryginalna

    Pedałowanie też było:
    740 kcal
    32,49 km
    61 min. 50 sek. :P


    Oj nawet nie wiecie, jak mi żal, że mój urlop dobiega końca.
    Mimo że nigdzie nie wyjechałam, to odpoczęłam, mogłoby być jedynie troszkę chłodniej

    Człowiek jest na takim luzie, nie musi rano wstawać, może się później położyć spać, bez pośpiechu, bez obowiązków.
    Ach
    Mimo tego przykrego incydentu samochodowego, mogę powiedzieć, że miło spędziliśmy czas: ja i syn, bo mąż pracuje, urlop ma w II połowie sierpnia.

    A teraz będę z synem grać w kości

  6. #2316
    tagotta Guest

    Domyślnie

    Kasia - wiem wiem...poranne wstawanie to napewno nie jest zadna przyjemnosc. Teraz na szczecie mam to z glowy i wstaje o ktorej chce, ale jeszcze w studenckich czasach jak pracowalam w radiu, to jakos dziwnym trafem zawsze dostalam poranny dyzur i wtedy trzeba bylo sie zwlec z lozka o 4 Jak ja to przezylam, sama nie wiem !
    Teraz - latem - to przynajmniej jest jasno i ptaki cwierkaja, ale w zimie.....uffff

  7. #2317
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Tagotto, zimą dużo gorzej, ale ja póki co pracuję do 14.00 (od 8.00), więc jadę na rano, ale chociaż wychodzę po 6 godzinach i to mnie przy życiu trzyma

  8. #2318
    Kasia Cz. Guest

    Domyślnie

    Jeszcze tylko 4 dni urlopu przede mną

    Zmykam spać - dobranoc!

  9. #2319
    tagotta Guest

    Domyślnie

    No Kasia - popatrz na to z innej strony. Gdybys teraz byla w pracy i nagle przychodzi szef i mowi: "Pani Kasiu, daje Pani 4 dni wolnego"...to bys chyba spadla z krzesla z radosci, nie?


    Wyspij sie za wszystkie czasy!

  10. #2320
    wkra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    O! Podejście tagotty bardzo mi się podoba! Ja mam właśnie przed sobą trzy dni wolnego i strasznie się z nich cieszę!

    Kasiu, będzie trzecia część! Kręcili ją jednocześnie z drugą i dlatego ten film taki 'nie zamknięty'!

    A te dwie łyżki makaronu to suchego czy po ugotowaniu? Bo ja bym się tym w życiu nie najadła! U mnie porcja obiadowa ma w zależności od sosu 50-80g!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •