Ninti, jak to białko, jest kaloryczne: 100 g ma 427 kcal a porcja 30 g, którą zjadam ma 125 kcal + 150 ml mleka 0 % tł., co daje razem 170 kcal![]()
Piję to, bo dużo jeżdżę na rowerze, więc mam wzmożone zapotrzebowanie na białko![]()
Ninti, jak to białko, jest kaloryczne: 100 g ma 427 kcal a porcja 30 g, którą zjadam ma 125 kcal + 150 ml mleka 0 % tł., co daje razem 170 kcal![]()
Piję to, bo dużo jeżdżę na rowerze, więc mam wzmożone zapotrzebowanie na białko![]()
KASIU U MNIE SIĘ JUŻ OTWORZYŁA.POCZYTAŁAM BARDZO CIEKAWY ARTYKÓŁ.
MOŻNA TROSZKIE PODPATRZEĆ.
ZARAZ BĘDĘ MIAŁA GOŚCI.BĘDĘ WIECZORKIEM PO GOŚCIACH.![]()
Jestem już po pedałowaniu![]()
46,11 km
1050 kcal
76 min. 10 sek. :P
Dietkowo OK.
Na koncie mam:
- 2 jajka na miękko - ok. 180 kcal
- kawę Jacobs Latte - 80 kcal
- pstrąga wędzonego w jałowcu (24 g białka :P) - 129 kcal
- kostka gorzkiej czekolady - 80 kcal
- jogurt Activia morelowy + 2 łyżeczki płatków Fitness - ok. 170 kcal
Razem ok. 639 kcal, hmmm, trochę mało, ale będą jeszcze warzywa na patelnię, jabłko i koktajl białkowy![]()
Mogę już podsumować u Grażynki 2 tydzień AA:
przejechałam 343,88 km
spaliłam na rowerze 7.831 kcal
zaczęłam ćwiczyć mięśnie brzucha
pobiłam ostatni mój rekord w pedałowaniu o 8,3 km :P
Brawo Kasiu
już się moge wtorku doczekać![]()
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Waszko, ja też, ja też:P
Ale będzie fajnie poznać Ciebie i inne dziewczyny, hurra![]()
:P
![]()
BUZIALKI
CHYBA JUTRO BEDZIE DOBRZE
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
JA TEZ OD PONIEDZIALKU DODAJE
KOLOROWYCH SNOW![]()
Przymierzyłam dzisiaj kilka spódniczek z czasów chudości, gdy ważyłam 56 kg i wszystkie są albo za luźnealbo akurat
a ważę przecież prawie 58 kg ....
Jaka różnica jednak w centymetrach jest, bo wtedy byłam lżejsza, ale widocznie wymiary były takie same albo nawet wyższe![]()
To kolejny przykład na to, że waga to nie wszystko! (ja tak samą siebie przekonuję, bo dietkuję, pedałuję jak dzika a waga stoi w miejscu)
Jedną z tych spódniczek założę na wtorkowe spotkanie z dziewczynami:P
ja jeszcze nie wiem co założę...może moje dzinsy 38.....
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Hehe, a mnie jakoś wzięło na spódniczkę
Warzyw na patelnię w końcu nie zjadłam, zamiast nich - 100 g sałatki z buraczków i plasterek cieniutki sera camembert - ok. 150 kcal![]()
Jeszcze jabłko przede mną i może koktajl białkowy, policzę czy mam go dzisiaj pić czy nie![]()
wcale się nie dziwięnózki wypedałowane, pokazać trzeba
![]()
:P
Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
Etap II ..... wychodzenie z diety
Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia
Zakładki