Czemu sie nikt nie odzywa?
Zjadłam juz sniadanko (3 kromeczki chlebka chrupkiego z ogórkiem posypanym pieprzem) zaraz zjem sobie otreby z miodem. Na obiadek dzisiaj mam paluszki rybne. No i mam jeszcze duzo brzoskwinek w domciu.
Za jakies poł godzinki na rowerek ide. Musze gdzies pojechac z 6 kilometrów w jedna stronke - spale nieco kalorii
co tam słychać u was? jak sie macie? jak dietka? jak cwiczonka? .......
piszcie bo smutno tu..........

Pozdrawiam pa