Strona 12 z 37 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 111 do 120 z 365

Wątek: CHceWażyć50kg-CHceByćJednąZSuperszczupłychLasekNAulicy!!!!!

  1. #111
    fat-free jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziekuje :**
    wiem ze nei moge sie poddac!! tylko juz pomysly mi sie koncza
    wczoraj mialam siwtny dzien- caly w warszawie, 7 dzien kopenhadzkiej i z braku czasu zjadlam tylko jablko
    ale nie wiem jak moge schudnac z nog..nie moge biegac bo jogging obciaza stawy [mam problemy reumatologiczne ;( ]

    zycze powdzenia i wytrwalosci :** :]

  2. #112
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    FF na schudniecie z nóg nie olecam biegania jeśli nei chcesz mieć mięśni...
    ja biegałam i mam teraz paskudne te niogi...
    tyle mieśni że shok...

    dzisiaj tzryamłam sie dzielnie
    na sniadanko kawa z cukrem i gzranka
    na lunch porcja szpinaku, pół pomidora i jabłko
    na obiadek 2 jajka , plasterek szynki i sałata...

    jutro podam wymiary i wage

  3. #113
    fat-free jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratuluje :*

    a ja dzis kryzys mialam od 15
    wciaz myslalam o jedzeniu o ulubionych potrawach a zwlaszcza o slodyczach...dobrze ze tylko na myslach sie skonczylo..ale mam tak wielak ochote na cisto, ciastko czy batonika albo lody..a slodyczy nie jem dopiero od dwoch czy trzech tygodnii..

    czy mozecie mi polecic jakas nieskomplikowana diete.. mam na mysli taka ze produkty beda ogolnieodstepne, niedrogie i dania latwe w przygotowaniu..
    juz niedlugo koncze kopenhadzka i musze znalezc kolejna zeby nie rzucic sie na slodycze

  4. #114
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hmm moze po kopenhadzkiej pzrejdź na 800 kcal... zeby jojo nie było??:>
    jesz co chcesz tylko sie ograniczasz wiec mogą to być tesh produkty łatwodostępne i tanie :]

    u mnie 4 dzień...
    na wadze 56 !! <jupi>
    w lustrze się pzreglądałąm i stwierdzam fakt ze wyszczuplały m iuda i biodra !!
    nie wygladam jush tak źle
    ale nadal 6 kg by sie zrzucic pzrydało
    no ale w końcu jeszcze 10 dni pzrede mna :]

    hehe mi w nocy śniło sie jedzneie
    sniłom isię ze chciałam zjesc kanapke z białym serem , jush sobie ja zrobiłam i odgryzłam kawałek i połknełam kiedy sobie pzrypomniałam że jestem na diecie...
    wypluyłam co tam zostało i sobie pomyśąłam :nie no ... musze zaczynać od poczatku ehhe
    a rano jak waga zmniejszyła sie tylko o pół kg to myśałam ze to pzrez tą kanapke..
    ale byłam zaspana jeszcze wiec nie kontaktowałąm
    hehe jak tio dopshe ze to tylko sen był..
    a tylu pokusom sie juhs oparłam ze jestem z sibei taaaka dumna :]
    tym razem uda mi sie schudnać na dobre
    wiezre w to
    idem sobie etraz jajko zjesć :]

  5. #115
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no wiec 4 dzień dobiega końca....
    nie dałam, sie żadnej pokusie i nie dam!!
    nic ponad prgram
    a dzisiaj zjadłam:
    na śnaidanie :
    filiżanka czarnej kawy bez cukru

    na obiad:
    50 g niskotłuszczowego serka wiejskiego
    marchewka
    jajko gotowane na twardo

    na kolacje :
    jogyrt naturalny 330 g i dokrojony kawałek jabłka, gruszki i granata

  6. #116
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehh ale sie najadłam tą kolacją moją:/
    cały jogurt , dokroiłam małę jabłuszko, ćwiartke gruszki i pół granata...
    brzuch mnie boli :/

  7. #117
    fat-free jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    gratuluje dzielnie sie trzymasz

    ja zakonczylam dzien 9
    ok 11 jesc mi sie chcialo wiec zjadlam pierwsza czesc lunchu- jogurt
    potem bieganie po miescie i ok 15.30 10dkg chudej szynki
    po 17 troszke zglodnialam ale wcisnelam w siebie tylko duze jablko, programowo powinien byc jeszcze befsztyk i salata z cytryna i olejem ale juz nie dalam rady..

    dobija mnie tylko brak rezultatow..
    w sumie jeszcze sie nie wazylam od poczatku diety zamierzam zrobic to dnia 14
    ale po braniach za mocno nie widac nic

    jutro zaczne ukladac sobie diete 800 kcal i 1000
    zastanawiam sie nad kapusciana
    warto zastosowac??

  8. #118
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    JA tysh czesto nie mam czasu albbo porostu ochoty akurat na jedznie jeszcze czegoś co mam w programie ale zawsze jem bo sie boje ze jak o jakimś posiłku zapomne to nie schudne...
    mozę u CIebie dlatego tak jest??
    bo ja to sie stosuje dokłądnie do tego co jest napisane
    jak jest plasterek szybki to jem tylko jeden i nie wiecej
    u mnie widac efekty i na wadze i p oubraniach
    spodnie mam luźniejsze

    a co do kapuscianej to uważam ze warto stoswać pod warunkiem ze po niej bedziesz stopniowo zwiększac ilosć kcal a nie żucic sie na jedzenie
    ja popełniłam ten błąd i wszstko mi wróicło...:/
    a schudłam 4 kg tylko potem nie wytrzymałam i od razusie na ciasta żuciąłam..
    ale gdybym teraz zaczełą to bym tak nie postąpiła...
    a jakie wogóle mash wymiary??
    moze poprostu nie mash sie z czego odchudzać bo to co mash to mięśnie/??:>

  9. #119
    fat-free jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    jesli nie bede jadla wszytskiego jak w rozpisce to grozi mi jedynie niedocukrzenie organizmu i oslabienie.. mialam kilka takich dni ze nie wyobrazalam sobie zeby z czegos zrezygnowac..zjadalam wszystko co do okruszka..
    a jeden plaster szynki to ma byc ok 10dkg
    wejdz na forum na temat tej diety: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] naprawde warto przeczytac calosc.

    moze waga mi nie schodzi bo czytalam gdzies ze jesli ktos odchudza sie po raz kolejny to organizm jest oporny.. a ja mam juz tak od 6 lat..
    jestem w 100% pewna ze to tluszczyk bo przybylo mi po wakacjach :/ angielskie jedzenie :/
    a wymiary podam jutro bo mierze sie zawsze raz w tygodniu w niedziele

  10. #120
    Kachorra jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    no tak mozę i dlatego...
    w końću podczas diety metabolizm sie zwalnia czy cuś takeigo...
    że potem trudniej jest schudnać...
    musisz być cierpliwa w takim razie ...
    wiec jutro czekam na wymiary
    ja sie zmierze w pon bo to bedzie równo tydzień od poczatku...

    a dzisiaj nadal tzrymałamsie dzielnie..
    śnaidanko: marchewka z cytryną
    obiad o 15: duuuża ryba pstrag :] (ona jest chuda, prawda??)
    kolacja: o 18 odrobina borkułów i sałaty i befsztyk...

    nie mam ochoty tego jeść ale musze...
    słabo sie czuje...
    byłam z siostrą na nogach w auchan i nie miałam siły jush w pewnym moencie...
    coś chyba ze mna nie tak :/....
    tzreba uważac...

Strona 12 z 37 PierwszyPierwszy ... 2 10 11 12 13 14 22 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •