no włąśnie
sama nie wiem jak tego dokonałam że nie żuciałam sie na całą
zjadłam dwie kostki i starałąm sie zachowac jej smak jak najdłuzej bo powiedziałam sobie : tylko dwie i ani jednej wiecej "
Dzisiaj siem wazyłam i waga pokazała 56.5
jutro bedzie jush 55
na śnaidanko miałam zupke :/....
a po basenie zjadłam brzoskwinie ...
i nic wiecej
troche jestem głodna ale czekam ash rodzice wrucą z działki z jabłkami ...
ale sie ciesze...
kocham tą dietke...
na przyszłą sobote wbijam sie w mini i do kumpla na impre
ale bedzie zajefajnie...
i pewnie ma nowych kolegoof z lo to bedzie do kogo zarywać hiih
no a etraz ro chiba nikt m isie nie opzre
hihi tzn za tydzień
teraz jeszcze nie jest idelanie ale z pewnoscią bedzie...
ciesze sie ze znoffu zaczełam na poważnie sie odchudzac i mi sie to udaje
Zakładki