-
Zuzka słonko,
ja już kota dostaję....; przyszłam do domu i zjadłam sobie pomidorka z ogórkiem z odrobiną jogurciku i chlebkiem chrupkim. no i poprawiłam oczywiście dwoma gruszkami bo mi cukru chyba potrzeba;
już nic nie zjem napewno bo mnie cały bszunio boli;
poradzę sobie napewno, jutro zjem jogurt z płatkami bo pewnie będę """zdychać"""";
ale ty napewno będziesz bardziej dzielna ode mnie;
to postaraj się być i za mnie;
ściskam cię mocno
-
Shiz... nie dam rady być silna.... bo już dzisiaj miałam zachciankę z bułeczkę przenną z masełkiem... i wtrząchnęłam trzy.... i do tego pół kotleta mielonego...
I jeszcze wciągnę jabłko.... Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej... musimy sobie wysyłać jakieś fluidy czy coś.... Damy radę ... damy radę....
Jedno co mnie pociesza, to to że nie mam ochoty na słodycze.... jak narazie...
-
czesc Zuza.
odwiedziłaś mnie wiec stwierdziłam, ze nie moge być gorsza i też do Ciebie wpadam. przeczytałam cały pamiętniczek. ślicznie sobie radzisz.
nie daj się tym dniom.
bedziesz chuda i śliczna;)
powodzenia
JA
JOJO
waga około 85 kg.
-
HEJ !! HEJ !!
No, to Cię dziś przyłapałam...............................!!!!!! !!!!!!
Trzymaj się dzielnie, walcz jak lwica jak to jest w Twoim zwyczaju. Ja ciężkie dni mam już za sobą, nie poddałam się.Ty też dasz radę.
W czasie "tych" dni zajadałam się arbuzem.Duże, słodkie, smaczne ........................
Łącze się z Tobą całym serduszkiem.
Trzymaj się cieplutko i .................................................. ..diety.
Pa................................................ ...............................................
-
Nie martw się Zuzka,
będzie dobrze, nie łam się tylko;
ja dzisiaj ledwo tknęłam jogurcik z łyżką płatków owsianych i płatkami śniadaniowymi.
nie mam na nic ochoty. mam do pracy gruszkę, śliwki węgierki i tą sałatkę z makaronu i tuńczyka (miałam tylko sojowy makaronik);
a fasolka najwyżej jak wrócę........ i tak pewnie będę musiała się zmusić do jedzenia.
będzie dobrze, nie ma co; innej możliwości nie ma;
myślę że gdybyś miała lepsze wsparcie w domu byłoby lepiej. Ale za to masz forum
pozdrawiam
napiszę jeszcze z pracki
-
ZUZA - czym ty się martwisz?!
Zobacz na moje menu wczorajsze:
60dkg ciasta w-z tortowe + cały słoik fasolki po bretońsku + 3 plastry sera żółtego!
I co mam powiedzieć?
Jutro się spotykamy i do diety się zabieramy!
Mamy se kopa dać!
ZROZUMIANO????
Pozdrawiam
-
Oskubana słonko, a jaką dietkę preferujesz?
jutro mój ostatni dzień bikiniowania, choć trochę zmodyfikowałam jadłospis, ale wiesz co... spadło mnie trochę; wiem bo czuję po ciuchach;no i jeszcze trochę mnie ubędzie pewnie;
nie mogę się wciąż zważyć do waga nie działa;
pozdro serdeczne;
mam ochotę na dietkę 1200 kcal
-
Hej dziewczyny ))
Wiatr rozpędza chmurzyska... I chociaż rano padał deszcz.. to teraz nieśmiało wygląda słonko ) i wreszcie przestaje boleć brzucho )
Nie mam ochoty na jedzonko... wypiłam wodę ... kawusię i całą resztę... jak zwykle.
Jeszcze troszkę odczekam i poćwiczę... Muszę przepędzić lenia )
Shiz... ja przejdę na 1000 kalorii... gdzieś na 2-3 tygodnie...
-
Shiz - ja byłam na bikini i schudłam 10 i od jutra znowu bikini i co? Znowu schudnę!!!
-
Oskubana, pewnie że schudnie )) nie ma bata!!!! nie ma że boli )) !!!!!!!!!!!!1
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki