Ha, postanowiłam, że zapisze się na akwaaerobik. To coś dla mnie. Poćwiczę w wodzie i się nie zmęczę, super.
Już się dowiedziałam gdzie we Wrocku coś takiego jest, i do dzieła.
Nawet się przyzwyczaiłam do uczucia lekkiego głodu i z tym jest mi bardzo dobrze.
Wczoraj wciągnęłam lajtowy deserek - był pyszny, ale później miałam małą rewolucję w żołądku
A dzisiaj czekają mnie na obiad krewetki ... mniammmm...