Wątek: uda mi się!

cześć

wróciłam z działki i proszę jakie miłe zaskoczenie; wiedziałam że dasz radę;
BRAWO JONKO!!!

tak trzymać; mam pytanko, jak liczysz browarek?wliczasz 250 kcal za 0,33? ja mam piwko w lodówce które na mnie czeka cierpliwie, Carlsberg 0,5; ale jak miałbym sobie je wtrząsnąć to musiałabym chyba z 500 kcal doliczyć, chyba; wolałabym być w błędzie buuu; no ale cóż, pewnego dnia.....

Pozdrawiam Joneczko
trzymaj tak dalej

ej no nie jest tak żle
długo szukałam kalorii piwa i podobno producenci uważają, że piwo ma okolo 50 kcal/100g, czyli 0,5 litra to ok. 250 kcal

zatem Twój Haineken to tylko 250 kcal

smacznego
Jonka

ps. jeszcze nie sprawdzałam jakie kalorie są dla piwa podane na grubasach, ale takie wartości znalazłam w bardzo wielu źródłach (i to nie tylko internetowych) więc myslę że są wiarygodne

hmm... wiesz co Joneczko, przeraziłam się bo u nas na stronie to podają trgiczną wartość kaloryczną piwa, albowiem jest to aż :

Ciemne pełne (butelka 0,33l) 250 0
Jasne pełne (butelka 0,33l) 230 0
Piwo słodowe (butelka 330ml) 152 0

to jakiś koszmar///.......... to tak nie może być.........

Całe szczęście, że ja jakoś nie jestem piwoszką od jakiegoś czasu
Chyba w szkole średniej za dużo się wypiło i teraz organizm już się nie domaga

Joneczko - musisz mnie kopnąć mocno w pupkę, bo cosik kuleję z dietką znowu Jakoś tak weekend z ukochanym przyćmił mi zdrowy rozsądek i kalorie przekroczone - nawet nie wiem ile, bo nie liczyłam, ale brzuszek pełny jest i mam kaca moralniaka

50 kcal na 100 g
aaa... moj wybawco, moj promyczku slonca
ja zawsze do tej pory liczylam na 0.5 l 350 kcal
to cud jest jakis - dzis jest moj szczesliwy dzien

bo kurcze wczoraj troche przegielam z % i limit na pewno przekroczylam
ale jeszcze troche herezji wstawie i powiem ze - jak moglabym tego zalowac ?
ciesze sie bo jednak przekroczylam mniej niz mi sie wydawalo
ale tym sie nie martwie tak bardzo bo na nastepny dzien po alko i tak wygladam na jakas zmarniala i wydaje sie sobie szczuplejsza wiec na pewno od tego nie tyje

wrecz odwrotnie bo jak sie pije to przez caly dzien sie mniej hehe
cos widze ze tak pisze bez ladu i skladu

gratuluje niezwykle niskiej wagi a w zyciu przydaloby sie troche wiecej emocji, ja tez chce sie poszokowac ciekawe co mi ona pokaze - cos czego jeszcze nie widzialam.. ?
trzymam kciuki ale to z zasady tylko bo radzisz sobie swietnie

do przeczytanka

hej hej - ja się trzymam w 1000 kcal - waga oczywiście stoi - bo mi tak prawdę powiedziawszy bardzo spada po alkoholowych imprezach, a potem wraza do normy
i też się czuję jak Ty wilczusiu taka ekhem bledsza, słabsza.... :>

no ale kończę
raportuję jeszcze - mieszczę się w 1000 kcal codziennie
waga stoi
a ja pędze się uczyć

hehehe - właśnie Tato mi przyniesie kole lajt - to będzie orgia

Mała Żabciu co to ma znaczyć wracać mi na dietkę natychmaist

aaa i jeszcze ostrzegam - na grubasach z tym piwem to juz nie pierwszy błąd jaki znalazłam - tu ogólnie jest sporo błędów w wartościach kalorycznych - głównie dotyczących złej ilości zamiast 100g 30 g itp...
dlatego kiedyś pytałam czy mogę sobie wykasowywać niektóre produkty - no ale nic naprawiam swój dzienniczek jak moge i po prostu mam dwa razy to samo - ale z innymi wartościami

hehehe Wilczusiu - teraz na każdym piwku zarabiasz po 100 kcal - no gratulacje moje

pozdrawiam serdecznie
Jonka

ps sniadanie - 2 wasy + kawałek śledzika z oleju (osuszonego serwetką papierową) mniam mniam - na obiad fasolka szparagowa i kurczak z teflonu

w takim razie mam pomysl na nowa diete dla nas - same imprezki
ciekawe jak dlugo by sie tak dalo u mnie chyba niezbyt, bo predzej bym zostala wykleta i wydziedziczona hehe
ale w gruncie rzeczy lubie sie tak czuc - w kazdym razie jest to najbardziej pozytywny aspekt kaca

kurcze, z tymi bledami... juz sama nie wiem ktorym tabelom ufac.. chociaz czasem faktycznie wartosci sa takie kosmiczne ze wiadomo ze nie moga byc prawdziwe... ale jednak najwygodniej jest brac je stad bo najszybciej mozna wpisac do dzienniczka szkoda ze duzo produktow brakuje... ale juz sie przyzwyczailam ze co dowartosci kcal to nigdy nie jestem pewna na stowke. ale skoro jest mniej niz tysiak to zawsze mamy jakis margines bledu

hihi - to co zaoszczedzam na piwku odbijam z nawiazka na...innych produktach wysoko%owych

pozdrawiam cieplo
i oby ( nauka hehe ) okazal sie mniej straszny niz sie wydawalo

miałam już kiedyś taką dietę
miesiąc na obozie - 31 dni imprezek i...
schudłąm 10kg w ciągu miesiąca - a codziennie były ok. 3 piwka

pozdrówka
Jonka

Jonka !!!
Dzięki za przywrócenie do porządku !!! Już wróciłam w szeregi dietkujących. Dzisiaj się ważyłam i przez tydzień schudłam 2 kg Idę jak burza !!! :P

A co do śledzi...fuj fuj fuj....jak można to jeść Joneczko ??? Ten zapach, ten wygląd ???

miałam już kiedyś taką dietę
miesiąc na obozie - 31 dni imprezek i...
schudłąm 10kg w ciągu miesiąca - a codziennie były ok. 3 piwka

uwaga, dziewczyny mamy diete cud nie powoduje efektu jojo bo jest tak przyjemna ze mozna na niej byc cale zycie dla mnie marzenie

pozdrawiam
ps. a wiesz kto jest teraz Na Górze ?