Wątek: Teraz albo nigdy!!!!!!!!

brawo!

dzięki Julcyku
dzisiejszy dzień był średniacki,miałam małego doła (i mam nadal)


X Grahamka szt. 50g 1 125,00
X Otręby pszenne łyżka 8g 2 40,00
X Jogobella light opakowanie 150g 1 90,00
X Miód łyżeczka 7g 1 23,00
X cappuccino z magnezem porcja 12g 1 32,00
X Jabłko średnio 100g 3,75 187,50
X Grahamka szt. 50g 1 125,00
X Almette łyżeczka 10g 1 40,00
X Ogórek szt. 200g 1 20,00
X hohland light plasterek 2g 1 41,00
X Kasza gryczana gotowana czubata łyżka 15g 8 168,00
X sos do spaghetti lyzka 15g 5 250,00
X cappuccino z magnezem porcja 12g 1 32,00
X cappuccino z magnezem porcja 12g 0,9 28,80
X Jabłko średnie 150g 1 75,00


W sumie kalorii: 1 277,30

+kilka minut przysiady

oh pecorciu!
co się stało?
owieczko nie załamuj się!!

staram się Julcyku,ale......mam dużo nauki,przyjaciele sa daleko,chłopaka od 2 tygodni nie mam,tęsknię,ale nie magę mu wybaczyć przesrane jednym słowem...
a teraz raport:
X Grahamka szt. 50g 1,5 187,50
X sos do spaghetti lyzka 15g 1,6 80,00
X c con m porcja 12g 1 32,00
X Polędwica sopocka plasterek 10g 3 49,80
X serek Kaśka opakowanie 100g 1 140,00
X Ketchup łyżka 16g 1,2 20,40
X Ogórek szt. 200g 0,25 5,00
X Grahamka szt. 50g 1 125,00
X Ser żółty ementaler pełnotłusty plasterek 15g 0,95 51,30
X Polędwica sopocka plasterek 10g 1 16,60
X Ogórek szt. 200g 0,25 5,00
X razowy z muesli kromka 30g 1 155,00
X c con m porcja 12g 1 32,00
X Almette łyżeczka 10g 1 40,00
X Pomidor szt. 200g 1 34,00
X Jajo kurze szt. 60g 2 180,00
X Masło roślinne płaska łyżka 10g 0,33 24,75


W sumie kalorii: 1 178,35

ruchu niestety nie było,nie mam czasu,idę sie uczyć,mam w piątek kolosa z psychologii

a co on zrobił?
nie wiem jak Ci pomoc.
przesylam pozytywną energie. bede trzymac kciuki w piatek.
jedzonko masz w normie wiec jednorazowy brak ruchu nie zaszkodzi...
pozdrawiam

i prosze usmiechnij sie. zycie jest piekne!

1 151,00 Kcal zjedzone
1 994,00 spalone
czyli -843

powracam,bo systematycznie tyje,muszę zacząc sie pilnować
jutro napiszę cos więcej o mojej dietce i innych sprawach,papa,dobranocki

witaj znów kochana;)

Julcyk-->miło cie widzieć zaraz polecę czytać twój wątek
dzis nawet nie miałam czasu policzyc bilansu
do sylwka pozostało jeszcze 16 dni i muszę,poprostu muszę,nie mam wyjścia trzymac się 1000 kcal
bo ważę już 60 kg,czyli z 6 przydałoby sie rucic,albo 8........
mimo tego,ze mam baaardzo słaba wolę,wierze,ze się uda
juz zadne ciuchy na mnie nie wchodzą,ech......nie chcę tracic zycia narzekając,ze jestem troszkę przy gruba i odkładac wszystkiego "az schudnę",mam dość,chcę czuc sie dobrze we wlasnej skórze
prosze ładnie o pilnowanie mnie

do juterka

bede Cie pilnowac...

znow sie schowałaś?