-
Hej Słonka
Sorrki że dopiero teraz ale miałam kupę sprzątania i zakupów. Poza tym jeździłam jeszcze na placu więc trochę się dzisiaj spracowałam. Strasznie się dopasowałyśmy do świąt. ja też mam jakiś dzisiaj jakiś humorek padnięty :( jak wasze pościki czytałam to zaczęłam się zastanawiać że nasze życie tak szybciutko ucieka. ja nie mogę sobie wyobrazić śmierci moich kochanych rodziców. są jeszcze młodzi więc mam nadzieję że jeszcz długo pożyją.
sorki ze tak krótko ale jakoś nie mam weny twórczej.może jutro będzie ze mną lepiej.
buźka
-
U mnie jakoś leci
Witam wszystkich. U mnie jakoś leci. Dziś sie skusiłam na kawałek chałwy :( . Wiem, że to nie wytłumaczenia, ale siostra zostawiła tak na wierzchu.. Ale postanowiłam od poniedziałku bede stosowac diete z kopenhagi, ale tylko przez 7 dni. Bedzie ona troszke zmodyfikowana bo nie zamierzam sie truć jakims ochydym szpinakiem bllleee :evil: Kupiłam sobie dziś tak zwane wspomagacze :shock: . Otóż zaopatrzyłam sie w chrom plus, magnezytki, czerwoną cherbatke oraz żel wyszczuplający. Całą kuracje zaczynam od poniedziałku jak już wspomniałam wcześniej. Chce aby wzkazówka wagi w końcu sie ruszyła w dół. Ostatnio zauważyłam, że odkąd sie odchudzam to jestem bardzieje nerwowa, a co za tym idzie bywam wredna dla niektórych, nawet dla tych których kocham, oraz dla tych którzy są mi najbliższi. Wyrzuty sumienia mam dopiero po całej sytuacji. Ja wcale nie chce ich krzywdzić :cry: . Ale postanowiłam, że postaram sie być bardziej miła.Nie chce aby inni cierpieli przeze mnie :oops: . Mój tata sadzi, że to za sprawą tego, ze sie odchudza i w dodatku pije kawe. Twierdzi, że kawa wypłukuje magnez z organizmu, a ja jej nie uzupełniam w postaci czekolady bo sie ochudzam. Kurcze ale sie rozpisałam. Dobra już nie zanudzam. Pozdrawiam wszystkich :)
-
:twisted: :twisted: :twisted: HALLOWEEN :twisted: :twisted: :twisted:
http://members.home.nl/saen/Special/zoeken.html
http://www.animowane-gify.com/gify%2...loween__8_.gif
Pozdrowionka.
Trzymajcie się cieplutko i .....................................diety.
-
cześć moje kobietki.
chyba macie bardzo duzo pracy że sie nie pokazujecie.
tęsknię za wami.
pozdraiwam .
do wtorku - bo pewnie jutro też nie będziecie miały czasu .
ale bedę sprawdzać czy się zjawiłayscie.
papapapatki
-
wiola trzymaj się - wiem ja też na początku byłam nerwowa - ale jakoś to przetrwałam .z nami dasz radę i organizm przyzwyczai się do innego jedzenia i nerwy miną. zobaczysz. czekolady nie musisz jeść. pij cacao to w nim jest magnez - więc nie tulko w czekoladzie. bierz magnezytki które sobie kupiłaś. bedzie lepiej zobaczysz.
rybeczka - spokojnie - sprzataj, zakupuj, o nas się nie martw. tęsknimy ale damy radę. do zobaczenia po świętach.
papatki
-
Witam wszystkich ponownie!
Juz dawno nie zaglaadlam na wasze forum,ale to z powodu braku czasu.Ale teraz juz jestem i chce byc w miare regularnie,bo zawsze dobrez sie jest dzielic tymi wzlotami i upadkami.Waze juz 77 kg czyli o 3 mniej niz ostatnim razem.Powoli do celu.Umowilam sie ostatnio na konsultacje dietetyczno-gimnastyczne z instroktorem silowni do ktorej chodze i dopiero teraz zrozumialam co robilam zle.Do swiat chce wazyc 70 a pozniej dalej bede sie zastanawiac.Dobrze byc znow z wami?Majamigo,Rybeczka co u Was?I u calej reszty?Pozdrawiam.Milego dnia
-
no nareszcie desdemona witamy cie ponownie
u nas się bardzo duzo działo.
musiałabys poczytać poprzednich kilka stronek żeby wgłębic się w to co się u nas działo.
mamy więc następną w rodzinie sióstr.
ja waże teraz 80 kg więc ogólnie schudłam 9 kg od chyba połowy lipca jak zaczęłam się odchudzać.
jak tam było na urlopku. byłaś w Polsce o ile pamietam tak?
udała sie wizyta na starych smieciach?
opisz nam duzo dużo - musisz nadrobić czas kiedy cię z nami nie było więc pisz dużo.
fajnie że wróciłaś.
to narazie papa. pozdraiwam
-
Cześć Dziewczynki! Postanowiłam skończyć moją dietkę trochę wcześniej i dzisiaj zjadłam bułeczkę. Byłam dzisiaj szukać kurtki i wreszcie znalazłam taką, o jakiej marzyłam :D Jest czerwona, ma wielki kaptur, który osłoni mnie przed wszelkimi zamieciami i wichurami, a na dole ma duży ściągacz, dzięki czemu przylega do ciała i nie zawieje moich biednych nerek. Poza tym dzisiaj wybieram się z moim chopakiem i znajomymi na imprezę halloweenową, więc pewnie napiję się piwa ale może to i lepiej, nerki mi się przeczyszczą.
Pozdrawiam Wszystkich, buziaczki
-
Hej dziewczyny :D dzisiaj już mam lepszy humorek, ale zjadłam 5 ciasteczek "petitki" :oops: jak zbliza mi się miesiączka to nie mogę się powstrzymać od słodkości. że też kobitki muszą przechodzić te zmiany nastroju co miesiąc.ale jutro już się nie dam.
Desdemona witaj znowu :D właśnie się zastanawiqłyśmy w tym tygodniu co u ciebie słychać.widzę że dietka idzie bardzo dobrze :) grayuluję wytrwałości :D
Majamigo, widzę że ty jesteś na posterunku. ja dzisiaj miałam odwiedziny u rodzinki więc nie mogłam się odezwać do was:( powiem ci że 9 kg wygląda imponująco :D zdfecydowanie zachęca mnie do towarzyszenia ci w dietkowaniu :D
Wiola wszystkie specyfiki które sobie zakupiłas na pewno się przydadzą. Teraz nie masz wyjścia. Zaczęłaś odchudzanko :D oj ja też miałam zły humorek jak zaczynałam dietkę. rodzice też mi mówili że to przez odchudzanie. ale obecnie jest oki. cybaże nadchodzą comiesięczne męki tak jak teraz.tym razem uda ci się schudnąć :D
Natalka, strrrrraszecznie miłej zabawy halloweenowej :D
oj, ja dawno nie byłam na zakupach. Jakoś ostatnio kruch u mnie z kasą :( teraz to dopiero się zaczyna u mnie okres różnych prezencików. imieninki, urodzinki, mikołajki, gwiazdka, rocznica. Uffff, jak ja na to znajdę kasę.
Myyka, ale mnie wystraszyłaś. Kurcze już dawno nie podniósł mi się tak poziom adrenaliny.
Miłego halloweenowego wieczorka :D Buźka
-
Witam kochane, POWRÓCIŁA CZARNA OWCA
po raz kolejny wracam i nie wiem na jak długo, bo waga nadal stoi w miejscu, a nawet czuje sie coraz grubsza :( :( :( Nawet wstydze sie przed Wami ze jestem taka słaba :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: bo to wszystko moja wina, ze nie potrafię się zmnienić :( :( :(
za to
Bardzo się cieszę, ze Wasze odchudzanie nie idzie na marne, czytałam o Waszych efektach,
baaaaardzo Wam gratuluję
bardzo Wam dziękuję, ze mimo ze mnie nie było czasem mnie wspominałyście, łatwiej mi teraz powrócić, bo nie czuję się zapomianym baleronem :oops:
idę spać bo zaraz napadnę lodówkę
pozdrawiam Was cieplutko
moze jeszcze wrócę, żartuję, wrócę na pewno bo miło jest poczytać Wasze optymistyczne pościki
Buziaczki dla wszyskich, pa
-
Hej Słonka :D Jak tam dzionek?
U mnie dietko0wo dobrze, humorek też nie zły :) A teraz właśnie wychodzi słonko. Wieczorkiem idę na cmentarz. Najbardziej lubię chodzić tam właśnie o tej porze. wszystkie groby są wspaniale oświetlone. po prostu pięknie to wygląda :D może wyda wam się to głupie, ale nie mogę się teu widokowi oprzec. oczywiście gdyby dzisiaj nie było tam mnóstwa osób to bym nie poszła. bo paniczne bałabym się. no więc raz do roku pozwalam sobie na wieczorny obchód cmentarza. dziwne zamiłowanie? co?
Dorcia, witam cię serdecznie. Brakowało nam ciebie. Bardzo. zawsze cię będziemy mile witac, ale mam nadzieję że tym razem dłużej z nami pobędziesz :D nie martw się waga się ruszy. za tydzień u mnie i u ciebie będzie o kilogramek mniej :D postarajmy się. ja też mam wpadki jak zauważyłaś ale staram się mieć cały czas lączność z dziewczynami bo dzięki nim wracam na dobrą drogę. Dzięki wam kochane kobietki :D zobaczysz uda się :D
pozdrowionka dla wszystkich pięknych i niedługo barrrrrdzo szczuplutkich kobietek :D
-
Dziewczynki a Wy gdzie się podziałyście??? Tak pusto tu bez Was :cry: U mnie po staremu, norweska zakończona - od 4 do 5 kg do tyłu, bardzo się z tego cieszę :D Wczoraj troszkę pogrzeszyłam, bo byłam po imprezie, i zjadłam niesamowite ilości pieczonego kurczaka, ale od dzisiaj staram się pilnować. A wlaśnie, to jak już pisałam w niedzielę byłam na imprezie. Było naprawdę świetnie :D Wytańczyłam się za wszystkie czasy, bo o dziwo leciały przeboje lat 70, 80 i 90. Takie stare hity i trochę latino a hip hopowa młodzież zapełniła cały parkiet :D To był naprawdę wspaniały widok - chłopaki w szerokich spodniach wywijają twista :D Byłam w swoim żywiole :D Jeśli chodzi o moje nerki, to sytuacja powoli się normuje ale od czasu do czasu muszę jeszcze łyknąć Ibuprom, bo jak mnie zarwie nera...
Napiszcie koniecznie, co tam u Was słychać, jak minęło święto?
Buziaki
-
Cześć Żabeczki!! To ja :)
Troche pozwoliłam sobie dziś na lenistwo, bo kochany pan dziekan zrobił nam dzisiejszy dzionek jeszcze wolny :) Tak więc wylegiwałam się z książką i ciepłą herbatką :) Bardzo lubie czytać, a jeśli mam jeszcze do czynienia z ciekawą lekturką to nie moge się od niej oderwać przez cały dzień :wink:
Wczorajszy dzień spędziłam na cmentarzu - mam tam babcie i dziadziusia, a potem u rodzinki. Ja też Rybeczko bardzo lubie cmentarz wieczorem - panuje tam wtedy taka "niezwykła" atmosfera, ale póki co jeżdże z rodzicami tam w godzinach popołudniowych - jestem od nich uzależniona :? Ale myśle, że kiedy się wyprowadze i założe własną rodzine będe odwiedzać cmentarz wieczorkiem :)
Tak poza tym objadłam się wczoraj u rodzinki sałatkami, ale także i ciastami :oops: :oops: za co mi bardzo wstyd (dostałam okres a wtedy jestem bardzo podatna na wszystkie słodkość :oops: :oops: - naprawde mi wstyd za moje słabośc...)
W Karkowie jest teraz smętnie i deszczowo - nie lubie takiej paskudnej pogody :? nie pomaga za bardzo w pozytywnym myśleniu :?
Dorcia, Desdemona - bardzo się ciesze, że znów jesteście wśród nas!! :)
A co słychać dziś u pozostałych kobietek?
Serdeczne pozdrowienia i cieplutkie buziaczki!! Pa-pa!! "Do zobaczenia" wkrótce :)
-
Ach!!!
Natalka - GRATULUJE ZRZUCONYCH ZBĘDNYCH KILOGRAMIKÓW !!!!!!!!!!!!!! :D
-
To znowu ja 8) Z pewnością słyszłyście o diecie south beach lub diecie plaż południowych (polska nazwa). Na rynku jest książka z dokładnym opisem tej diety ale mi nie chce się wydawać na nią pieniążków, więc poszperałam w internecie. I znalazłam :D http://www.twojadieta.info/dieta/plaz_poludniowych/ Poczytajcie, bo mi się spodobała. Nie jest taka rygorystyczna, jak norweska i można sobie samemu układać jadłospis. Pomyślałam, że wezmę się za nią, jak tylko będę pewna, co z moimi nerkami (jutro idę do lekarza z wynikami badania moczu - nie są fajne :? ).
-
Hej moje Gwiazdeczki :D
MI dzinek mija bardzso dobrze dietkowo, ale gorzej z moim samopoczuciem. juz niestety są krótkie dzionki więc humorek mi troszki padł :( poza tym dzisiaj nie miałam wolnego.więc musiałam czmychać na uczelnie. no i jeszcze jazda po mieście, a zaraz siadam do teścików. egzamin będę miała 15 listopada a więc to już niedługo. straszecznie się boję.muszę zdać.mam nadzieją że będziecie trzymać kciukaski :)
Natalka, ja bardzo lubię się bawić przy muzyce lat 70, 80 i 90 :D najlepsza jest wtedy zabawa. oczywiście kupę ludków wtedy tańczy więc trochę ciasno ale da się przeżyć.mam już upatrzony jeden lokal w którym leci taka muzyka i zazwyczaj do niego chodzimy :) co do tej dietki to jest zdecydowanie ciekawsza od norweskiej. skusiłabym się na nią gdybym sobie sama gotowała. u mnie niestety mamuśka robi obiady i strasznie by się wkurzyła jakbym wymyśliła że będę sama sobie robić żarełko. a więc ja pozostaję przy liczeniu kalorii. a tobie życzę powodzenia :D
Mała paprotko, jak ci dobrze. miałaś dzionek wolny.ja też lubię czytać ale nie mogę sobie znaleźć czasu na lekturkę.teraz każdą wolną chwilkę zapełniają mi testy na prawko oraz mój Misiaczek. jak mam chwilkę wolną to jestem tak zmęczona że nawt nie mam ochoty wziąć ksiąki do reki. a więc poczekam do wakacji. wtedy jak zwykle będę nadrabiał zaległości książkowe :D ja też mam okresidło. oczywiście też trudno mi się powstrzymać od jedzonka. no, dzisiaj jest wyjątek. jakoś nie mam ochoty na nic. nawet na jedzenie. i to jest jedyne pocieszenie.
ale mam dzisiaj drętwy humor. bardzo was za to przepraszam. ale ja już chciałabym lata!!!!!!!!!papatki
-
-
Rybeczka - trzymam z Tobą!! Ja też chce LATA !!
Boziu jak ja tęsknie za słońcem i ciepłymi dniami :(
Buźka - pozdrowionka!! Pa-pa
-
czołem dziewczyny
u mnie mała poprawa, rano duzo pojadłam ale teraz się jakoś trzymam, popijam czerwoną herbatkę i JESTEM TWARDA :lol: :lol: :lol:
oby do rana
Buziaczki dla wszystkich
papa
-
POczytalam sobie kilka poprzednich stron,nadrobilam zaleglosci i jedyne co moge powiedziec to ciesze sie,ze znow jestem z wami.W Polsce jak to w Polsce ale milo bylo pobyc troche na starych smieciach.ale zdaje sie ze zostane w UK.Przynajmniej chcialabym tutaj skonczyc studia.Na razie jestem tutaj juz drugi rok jako au pair i znalazlam sobie mala dodatkowa prace w hospicjum.Porocz tego sie ucze,chodze na silownie i basen.Wlasnie zauwazylam,ze niezly tlum sie tuyaj zrobil.Pamietam tylko rybeczke i mojamigo a tu popatrz popatrz.Witam was wszystkie.Zauwazylam tez ze z nastrojem tez roznie bywalo.U mnie w sumie tez,bo moj chlopak wrocil z Iraku,zdazylam sie nim nacieszyc i ...znalazl sobie inna.No coz.Ale trzeba isc do przodu.
Jesli chodzi o dietetyczne nowinki to kupilam sobie wczoraj CLA.O skutkach zazywania tego specyfiku poinformuje za kilka tygodni.A teraz was juz zostawiam jako,ze nauka wzywa.Pozdrawiam wszystkich.[/quote][/b]
-
hihi udało mi się, nie pożarłam wieczorem lodówki
pewnie to dla Was pestka, bo to już u Was norma
A JA SIĘ CIESZĘ
BUŹKA DLA WAS
-
hej słoneczka :D
u mnie dzionek na razie OK.tym razem pod względem dietetycznym i humorkowym :)
Desdemona dzielnie się trzymasz po takim kopie, jaki ci zaserwował twój były. podziwiam cię. ale on na pewno nie był ciebie warty :) widzę że masz cały dzinek zapakowany róznymi zajęciami. to dobrze bo nie masz czasu na objadanie się :D
Dorcia, gratulacje wielgachne!!!! :D trzymaj tak dalej. a jak dzisiaj ci poszło?
Mała paprotko, dzisiaj u nas świeciło słoneczko, awięc i lepszy nastrój. mam nadzieję że w Krakowie też było słnecznie :D
co u reszty wspaniałych kobietek?jakoś mało się odzywacie :( ale rozumiem że nie macie czasu. ja też często nie mogę nic napisać.
dzisiaj pochłonęłam:
jogurt i kawa na mleku
grochóka
bułeczka z wędlinką drobiową
marchewka
na razie jest 890 kcal i dojdę chyba tylko do 1000.postaram się ich nie przekroczyć.
buziaki słodziutkie :D
-
SALUTO!!!
Ale sie ciesze ze tu zajzalam. Nie jestem sama i nie walcze sama :) Na wstepie serdecznie pozdrawiam i ciesze sie ze jestescie :P Ja no coz tytulem wstepu powiem ze nie bardzo szaleje na forum raczej na ICQ ......no coz .od zawsze bylam wesola osoba o rubensowkich krztaltach ktora podejmuje co roz walke z wiatrakami i zawsze wracam do punktu wyjscia allbo jeszcze cos po drodze pozbiera. Hmm mialam dosc ciezka ciaze i zakonczyla sie cesarka.....to co mialam dac dziecku zostalo u mnie plus wszystko to co sobie pofolgowalam na rzecz ciazy....waga nie chce pokazac ni ksztyny mniej tylko 90....wzrost 162 wiec jestem mala kuleczka no i ...jest mi strasznie ciezko wiec zabieram sie za siebie......!!!
pozdrawiam
-
czesc dziewczynki!
u mnie świetny humorek.
byłam w szkole na chórze i pośpiewałam sobie;)
za chwile zabieram się za nauke.
jedzonko w normie.
i wczoraj dwie koelzanki powiedzialy mi, że schudłam;) extra!!!
cześć dorotarr! witamy! z nami uda Ci się zrzucić balast! powodzenia. jakie masz zalożenia diety?
pozdrawiam reszte dziewczynek!
-
Saluto!!!
Zalozenia sa proste...poniewaz karmie piersia to nie moge szalec z dietami....karmienie tez ma swoje dobre strony bo ze wzgledu na mala musze sobie odmowic wielu przyjemnosci. Generalnie gotowane miesko i chlebek zytki i gotowana szyneczka. Z warzyw na razie nie moge szalec i generalnie kroluje marchewka i buraki. Slaboscia jest serek danio waniliwy ktory czesto jest moja kolacja.
Rozmawialam ze swoim lekarzem ktory zna mnie od zawsze i wie ze od zawsze jestem na diecie.....i duzo to jest tez wina mojej psychiki ze nie lubie siebie..nie patrze przez pryzmat tego ze jestem lubiana za to ze sie tak czesto smieje tylko przez pryzmat swoich znienawidzonych kilogramow...dlatego ciesze sie ze do was dolaczylam....bo wasza motywacja i wytrwalosc jest dla mnie sila do walki ze soba
pozdrowionka :)
-
no cześć kobietki.
miałam gości
była u mnie niespodziewanie moja mamcia i siostra z dziecmi - przez dwa dni miłam bardzo budujaca bonanzę w domciu.
ale było miło
przeyznam sie ze przeleciałam ostatnie posty szybciutko - duzo się tutaj działo
wróciła desdemona
wróciła dorcia
witam również dorotarr
sorki ale nie mam czasu teraz
całuje was wszystkie i pozdrawiam - może jutro bedę wolniejsza.
to papa do jutra
-
Witajcie :lol: ja tez powrocilam :D
Umnie sporo sie dzialo, na wstepie witam wszystkie kobietki :)
Musze sie wam pochwalic , wiecie ze sie niewazylam juz dlugo bo niechcialam sobie psuc nastroju ale po ciuchach widzialam ze jesz cos mnie no i jest cale [size=18]3,5 kg [/size] :!: :!: :!: jaka jestem szczesliwa :D na poczatku jak sie tu pojawilam bylo 75 kg a teraz juz jest 71,5 kg :!: :!: :!: najgorsze bedzie przekroczyc te glupie 70 kg w dol ale musi mi sie tym razem udac :lol: no to sie pochalilam :lol:
Teraz druga nowina zostalam przedwczoraj ciocia :!: :!: :!: wspanialej malej kobietki ktora jest sliczna szwagier zostal zmuszony i musial isc do szpitala zrobic jej zdjecia i zaraz mi wyslac (jest kofany) jestem szczesliwa a zarazem wsciekla ze mnie niema w polsce przy nich :? ale wczoraj poszalalm troche juz na zakupach dla melenkiej :lol: maz jakos to przyzyl :lol: no i za tydzien jak wszystko pojdzie dobrze pojedziemy do polski i zobacze malutka :lol: (jak ja go strasznie kofam )
Wiec jak widzicie rosna mi skrzyla :lol: mimo ze za onkem szaro i zimno ja mam cudowny humorek :lol:
dorotarr: witam cie w naszym gronie :lol: zobaczysz z nami ci sie uda ja jestem dobrym przykladem , tyle razy co ja juz sie odchudzalam hoooo hooo hooo byly to diety straszne meczarnie dlamnie i organizmu a i tak moje zgubione kilogramki wracaly z nawiazka :? ale teraz trace powoli kg i to wcale nie jest meczarnia jem roznie , kontroluje kalorie i chudne :lol: trzymam kciuki a napewno nam sie uda :lol:
julcyk: ty jak zawsze krociutko i zwiezle na temat :lol: super ze u ciebie wszytsko w normie :lol:
rybeczka: nio rybeczka sama wiesz jak to jest nauka , dom , mezus, porzadki, moje cisnienie , no i troche stresu bylo z siosta miala problemy z porodem ale juz jestem i sie mnie tak szybko niepozbedziecie :lol:
Rybeczka jasne ze zdasz te testy i jazdy jestes zdolna dziewczynka wiec poradzisz sobie z tym a ja napewno bede trzymac kciuki za ciebie wiec napewno sie uda , przypominaja mi sie moje egzaminy ha ha ha moj instruktor zawsze twierdzil ze ja niepowinnam robic kategori B ale rajdowa ha ha ha :lol: wiec ucz sie i zdaj te testy pokaz im ze kobiety tez potrafia :lol: niecierpie twierdzenia "to napewno baba za kierownica" brrrr
dorcia: gratulacje ze lodowka zostala niepozarta, umnie to tez niebyla pestka mialam nawyk jedzenia wieczorami , chipsy , orzeszki ale oduczylam sie z czasem tobie tez sie uda zobaczysz :lol:
desdemona: widocznie niebyl on tobie pisany , moj niedoszly maz hmm 4 miesiace przed slubem oswiadczyl mi ze bedzie tata :lol: to byl cios ale jak to mowia "...niema tego zlego co by na dobre niewyszlo..." musialo tak byc abym mogla spotkac obecnego meza ktory jest cudownym czlowiekiem i jest dlamnie wszytskim :lol:
jak dobrze zrozumialam twoj poscik jestes obecnie zagranica , gdzie?? Niemcy?
mala paprotka: wszytskie chyba teskimy do lata , choc zima tez ma swoje plusy to ja tez wole lato :lol:
natalka: widze ze ty juz szukasz nowej dietki , uwazaj z tym ...wedlug mnie to jest zaszybki spadek wagi aby bylo dobre dla organizmu , ale to moje zdanie (ja stosowalam kiedys diete -niepamietam nazwy ale jadlos ie wedlug jadlospisu i nic innego fakt ze schudlam i to ladnie ale mimo ze sie pilnowalam to kg wrocily ja stracilam 8 kg w 10 dni :? ale trzymam za ciebie kciuki :lol: wszytsko wkoncu zalezy od organizmu
majamigo: ja mialam od niedzieli 2 dni mieszkanie pelne ludzi wiec wiem jak to jest , niewiesz w co rece wlozyc :lol: jestes usprawiedliwiona :lol: :D
Ok kobietki pozdrawiam bo jak zawsze sie rozpisalam zabardzo zaniedlugo braknie nam stron ha ha ha :D
mam nadzieje ze niepominelam zadnej kobietki a jesli tak sie stalo to przepraszam z gory :)
trzymajcie sie ..... dietki :D pozdrawiam , postaram sie wejsc wieczorkiem o ile mezus czegos niewymysli , a no tak dzis czekamy na tel w sprawie samochodu jak bedzie dobrze to jedziemy po nowe autko :)
-
hej Słoneczka :D
goni mnie nauka więc nie mogę dużo piać :(
Witam serdecznie Dorotarr :D mam nadzieje że się bedzie Ci dobrze wśród nas. no i oczywiście z nami schudniesz :D jesteś taka weselutka że z chęcią będziemy twoje pościki czytać :) no z dietką narazie nie przesadzaj. najważniejsza jest twoja dziecinka :D ale i tak będziesz chudła. ja stosuję 1000 - 1200 kcal i jakoś po trochu gubię kilogramki:) powodzenia :D
Freda, Gratulacje :!: Fiu, fiu, fiu, 3,5 kilograma. niedługo będziesz miała wagę piórkową :D mi najtrudniej zejść poniżej 60 kg. właśnie stoję na 61 kg. no ale na pewno zejdziemy razem z tych ochydnych okrągłych cyferek :D
Majamigo, ja miałam spokojniejszy zdecydowanie weekend. ale dzięki temu mogłam się dowoli widzieć z moim Misiaczkiem :D jak tam mężuś? no i dzieciaczki oczywiście?napisz coś więcej jutro bo brakuje mi twoich pościków.
Julcyk, a widzisz od razu poprawił ci się humorek jak koleżanki powiedziły że schudłaś. to jest bardzo budujące :D mi dzisiaj też koleżanka to powiedziała i buzia cały czas mi się uśmiecha :D
Dorcia, Mała paprotko, Desdemona, Wiola, Natalka :D Co tam u was wspaniałe kobietki słychać? jak dietka i humorek?
u mnie dietka ok. Zjadłam 1000 kcal i nie zamierzam więcej :D
Buziaczki słodziutkie :D
-
czesc kochane dziewczynki!
u mnie wszystko dobrze!
na kolacje mama zaserwowala nam zupke rybna. wiec zjadlam. malo kcal a dobre i pozywne;)
pozdrawiam
Freda gratuluje siostrzenicy!
rybeczka tylko sie nie zapracuj na smierc.
a wiecie ze ja nie wiem ile teraz waze konkretnie. bo robie sobie odwyk od wagi i zwaze sie za jakis tydzien...
-
Hej Słonka :D
jakoś ostatnio mało tu zaglądacie :( smutno mi , bo się już przyzwyczaiłam że codziennie czytałam wasze pościki.ale ja będę pisała jak tylko będę miała czas i internet będzie dziłał.
Julcyk, zupka rybna, pewnie jest pyszna. ja jeszcze nigdy takiej nie jadłam. może sobie jutro zaserwuję :D nie martw się czasami znajduję chwilkę czasu na odetchnięcie. szczególnie jak spotykam się z Misiaczkie. mam wtedy totalne odstresowanie :D
dzisiaj zjadłam:
połowę kajzerki z miodkiem i szklankę mleczka
kaszę manną na mleku
3 jabłuszka
jeszcze kalorii troszki mi zostało więc nie przekroczę 1000 . zaraz mam jazdę po mieście. może dzisiaj mi pójdzie lepiej :D
Buziaczki :D
-
cześć skarby!!!
cos ostatnio nie mam ochoty na nic. niby jest ok ale tak jakoś wychodzi.
w parcy mam trochę młyn - moja szefowa w szpitalu, więc mamy dużo wiecej pracy. poza tym wypłata się zbliża -więc duzo liczenia.
a dietka chyba dobrze ciągle 80 na liczniku ale narazie stoi - ważne że nie idzie w górę.
u dzieciaków ok .
u mężusia - też - :lol: dzwoni do nas dwa razy w tygodniu. mówił że jest ciężko ale jakos daje rade też tęskni za nami i to chyba bardziej bo nie ma tam dzieci - ale jestem egoistką - ja jestem we własnym domku z własnymi dziećmi - a on tam sam.
dzisiaj sobie troszke popłakałam z tęsknoty - jak nie patrzę na jego zdjecia jest ok- ale jak tylko spojżę to zaraz wyję - teraz tez jest mi smutno.
cholera :cry:
cholera :cry:
cholera :cry:
ale dzieci na podwórku więc mogę się troszke poslimaczyć bo nie widzą.
rybeczka dzielnie ci idzie liczenia kalorii - ja nie licze już od dłuższego czasu. nie tyję jem nie duzo ale nie liczę.
chociaż jak była mamcia podjadłam ciasta i sałatki z majonezem. :x
pyszniutka była. :x
julcyk ja ostatnio ważyłam się 2 tygodnie temu - było 80 ale nie czuje żebym przytyła a to się liczy a jem w normie -więc myslę że jest ok.
freda ja też gratuluję następnego członka rodziny - slicznusia musi być ta wasza niunia .
a no i oczywiście gratuluję 3,5 kg mniej
fajnie jest chudnąć co nie ???
no i cóż wam jeszcze napisać .
może jakąś myśl.
NIE BIEGNIJ ZA SZYBKO PRZEZ ŻYCIE, BO NAJLEPSZE RZECZY ZDARZAJA SIĘ NAM WTEDY, GDY NAJMNIEJ SIĘ ICH SPODZIEWAMY.
kończę kobietki.
może wpadnę do was wieczorkiem - jak mi czas i dziaciaki pozwolą.
narazie papap
a jutro też idę do pracy :x :x :x :x
---------------------------------------
no i chudniemy !!!!.........................pomalutku ale jednak chudniemy !!!!!!!! :D :D :D :D
-
cześć kobietki.
myslałam że juz ktoś tu coś napisał po mnie - a :cry: tu nic :cry:
wiem wiem pewnie nie macie czasu.
mam chwilke i chciałam cosik sobie od was poczytać.
szkoda.
ale się żalę co??
jak małe dziecko - ale dzisiaj wogóle mam zły dzień to dlatego tak marudzę. sorki .
papa do jutra bo dzisiaj pewnie już nie zajżę papa
miłego dnia
-
czesc laleczki
u mnie po japońsku "jakotako", cóż z tego ze jem mniej jak o niczym innym nie myślę,
na wage tez postanowiłam nie wchodzic tak często jak wchodziłam (parę razy dziennie hihi jakbym czekała na cud :lol: )
Zaczęłam pic czerwoną czerbatkę tzw ZABÓJCA TŁUSZCZU, moze ona pomoze mi w zamordowaniu paru kilo :lol:
Oby choć odrobinke poczuc różnicę to może dalej jakoś poleci, ach ...
No to kończę, przesyłam buziaczki
papa
-
Hej Gwiazdeczki :D
jak tam samopoczucie z samego ranka? u mnie świeci słoneczko. mmmmmmm uwielbiam taką pogodę. zaraz czmycham do sprzątanka. cotygodniowy rytuał :D
Majamigo, trzymaj się słoneczko. byłaś taka dzielnado tej pory. to na pewno tylko chwilka załamania. jutro bedzie twój meżuś dzwonił więc nie możesz mu pokazać że się załamujesz. pamiętaj jemu jest jeszcze trudniej. sorki że wczoraj wieczorkiem nic nie napisałam ale miałam imieninki u swojego Misiaczka więc musiałam zrobić się na bóstwo :D
mam nadzieję że dzisiaj już troszki poprawił ci się humorek. tylko nie pakaj bo mi ciebie straszecznie szkoda. uśmiechnij się zobacz ile czasu już wytrzymałaś. już niedługo będziesz płakała ze szczęścia że mężuś wrócił. zachowaj łzy na tę chwilę :)
Dorcia, ja też może mniej jjem ale myśle ciągle o tym aby nie przekroczyć limitu i walczę ze swoimi słabostkami. u mnie to jest codzienna bitwa ze swoim uzależnieniem.
ja właśnie też zrobiłam sobie pu-erh. może ona rzeczywiście w pomaga w odchudzaniu. fakt jest taki że jak ją piję to nie mam już miejsca w brzuchu na jakieś pyszności. widzę że jednak dobrze ci idzie więc trzymaj się tak dalej :)
miłego dnia kochane siostrzyczki :D buźka :D [/b]
-
cześć kobietki !!!
dzisiaj znacznie lepiej z moim humorkiem.
"dołek" zasypany.
z dietka jak to napisła dorcia "jakotako"
tzn nie przeginam - nie obżeram się.
jeszcze tylko chciałabym żucić fajki. :x
jakos mi nie wychodzi. moja znajoma wylądowała w szpitalu - nie wiemy czy to przez papierosy - ale o tym właśnie myslę- i tak mnie naszło rzeby zucić to świństwo - ale jakoś nie wychodzi. ale mam nadzieję że się w końcu zmobilizuję.
rybeczka staram sie jak mogę - a wychodzi różnie. wiem wiem, nie powinnam ale mam czasami doła, i tak jakoś wychodzi.
zakładam sobie telefon stacjonarny żeby mężuś miał jak do mnie dzwonić- bo teraz dzwoni do sąsiadów dwa razy w tygodniu-na komórkę wychodzi drożej - więc nie dzwoni do mnie bezposrednio. ale może już w tym tygodzniu bedziemy mieli własny telefonik to bedzie fajowo usłyszeć go częściej jak dwa razy w tygodniu.
dorcia masz rację nie ma co się za często ważyć to bardzo zniechęca. jak się czuje po ciuchach to wystarczy a waga czasami płata figle i nie zawsze wskazuje tak jakby się tego chciało.
GŁUPIA WAGA
powodzenia z czerwoną herbatka - jak pisałam wcześniej kilka tygodni temu - ja nie mogę jej pić - miałam po niej biegunki - może za często ją piłam - nie wiem - ale narazie nie mam ochoty próbować po raz drugi.
hej reszta kobietek - co tam u was ???
mapiszcie choc kilka słówek.
może zajżę jeszcze wieczorkiem do was.
a jakby nie to życzę Wam miłego niedzielnego poranka.
papa buziaczki.
-----------------------------
i tak schudniemy !!!!!
------------------------------------ oby do wiosny ---------------------------
-
Cześć Kobietki!!! I'm back... :D Od dłuższego czasu mam bardzo duże problemy z dostępem do tej stronki. Nie wiem dlaczego :cry: W każdym razie u mnie narazie bez konkretnej dietki ale staram się nie objadać. Muszę wyleczyć nerki, bo mam zakażenie a poza tym we czwartek są imienieny mojego faceta, więc trzeba będzie wypić jego zdrowie :D Także narazie żyję sobie swobodnie. Poza tym zrobiło się bardzo zimno, cale szczęście, że kupiłam sobie kurtkę. Narazie kończę. Jeszcze się odezwę.
Buziaczki wielkie dla Wszystkich!!! Ściskam!!!
-
Hej wspaniałe kobietki
wczoraj przesadziłam z jedzonkiem. byłam w odwiedzinach u znajomych i mieli tak dużo różnych pyszności. nie mogłam się oprzeć żeby nie spróbować. oj zęby to było tylko spróbowanie :oops: :evil: :oops: :( dzisiaj jestem strasznie zła na siebie. njlepsze jest to że za karę wczoraj jak już do domciu wróciłam to strasznie mnie brzuch rozbolała. wiem że to przez to że nawrzucałam w siebie jak chora krówka. co ja piszę krowa, bo tak tylko można mnie nazwać. :evil: jestem okropelnie zła. wiem że to moja wina i jeszcze gorzej się z tym czuję.i znowu będzie przyżekanie że teraz to już się nie dam, ścisła dietka, zero słodyczy itd, itp. trele, morele już ja to widzę. znowu za tydzień się skuszę na coś i będę się tu żalić. a wy pewnie już macie tego dosyć i dlatego coraz mniej tu zaglądacie. wcale się wam nie dziwię. ale dzięki że tak długo ze mną wytrwałyście.
pozdrawiam was serdecznie. miłej niedzielki. u mnie będzie zdecydowanie nie miła. papapapapapapapapa
-
rybeczka
no nie ????
czemu gadasz takie głupoty że przez twoje obżerstwo mnie zagladamy na te stronkę brrrrrr :x
wcale nie jakos tak wychodzi - mniej czasu troszki kłopotów albo spradyczne doły.
ale przecież sama pisałaś że spotykamy się tu po to aby sobie pomagać i wzajemnie się wspierać - nawet wtedy kiedy się obżeramy.
ale z tym obżarstwem tak już jest. przecież zima nadchodzi i natura człowieka jest zbieranie zapasów na zimę. przecież większość zwierząt tak robi a my niestety do tych zwierzątek należymy czy nam się to podoba czy nie.
więc moim zdaniem to normalne że wszystkie mamy wpadki - tak to już jest.
nie tylko tobie się zdarzają.
my wszystkie mamy cos na sumieniu a najlepsze jest to że jeszcze nieraz nam sie to przytrafi do końca tego roczku.
więc absolutnie nie możemy się od siebie oddalać tylko żblizyć jeszcze bardziej aby wreszcie były efekty na wiosenkę.
czyż nie mam racji ????? :lol:
więc nie biadol tu że mamy cię dosyć - bzdura !!!!!!!!!!!!!!!
a to że jetseś zła na siebie to całkiem normalne. -ja też jestem zła na siebie jak sobie podjem.(przecież nie będę się złościć np. na ciebie jak pożrę jak krowa) hihihihi
no przecież wież że obiecałysmy sobie na początku że będziemy się wspierać wzajemnie karcić jak coś narorabiamy i pocieszać w kłopotach no i gratulować w sukcesach.
nio więc ty masz teraz kłopot - przesilenie przedwiosenne hihihi więc my jesteśmy po to aby cię zrozumieć i pocieszyć czyż nie jest tak ???
taka była właśnie umowa.
nio więc rybeczka trzymaj się i pamietaj zawsze jesteśmy razem - jakem twoja starsza siostra - nakazuję ci - ani mi się waż nas opuścić.
nio to narazie papa
ale mi sie reprymenda udała!!!!
miłej niedzielki -
acha natalka ja też nie raz miałam kłopoty z wejściem na tę stronkę - nie przejmuj się
miłej zabawy na imprezce u twojego faceta jedz i pij za jego zdrowie . imprezy są po to żeby sie bawić.
ja narzie nie kupiłam sobie kytreczki - mama stary płaszczyk - ale jak tylko możliwości finansowe pozwolą to też sobie kupię i bedę się tak cieszyć jak ty. mam nadzieję że już niedługo.
no to teraz papa wszystkim
miłej niedzielki
---------------------------------
i tak schudniemy wszystkie.........................do fiufiu fiu
------------------------------------------------------------------
-
czesc laleczki
u mnie jak zwykle raz z górki raz pod górę
rybeczka ja również wczoraj sobie za duzo pozwoliłam, odwiedzili nas dziadkowie męża wiec nie moglismy siedziec przy pustym stole, było na słodko i na słono i piweczko. Oczywiście wszystkiego musiałam spróbowac (czy aby gościom świństwa nie podaję, hihi) i zjadłam chyba furę. :oops: nawet mąż mi powiedział, ze ja się tak właśnie odchudzam, cały dzień o tym gadam ale i tak cały czas mielę coś w buzi. :oops: :oops: :oops: no i taka prawda. Tez jestem zła na wczorajszą dorcię, ze nie umiała się opanować, ale cóż tam W KOŃCU PO TO STWORZYŁAŚ FORUM "NO TO DO DZIEŁA" ZEBYSMY TU MOGŁY PISAC O NASZYCH WZLOTACH I UPADKACH. i powinnam TU zacytować majamigo bo miała ogromną rację co do Twoich obaw na temat zaglądania tutaj. Jesteśmy i będziemy z Tobą - i wszystkie razem :lol:
natalka ja rówież kupiłam sobie odzinie, tzn kremowy skórzany płaszczyk, moje marzenie, jest super dopasowny, ale jesli sobie będę pozwalać na obżarstwo to będzie mi wystawał BĘBEN i się nie dopnę, więc dla mnie to kolejne wyzwanie. A czasem trzeba sobie kupić cos nowego dla poprawienia nastroju.
acha majamigo ja paliłam prawie 10 lat (głupio i wcześnie zaczęłam, ale to juz przeszłość) od trzech i pół roku juz nie palę. Półtora roku przed zajściem w ciążę rzuciłam bo bałam się, zę dzidziusiowi narobię szkód popalaniem. I wiem ze rzucanie stopniowe u mnie nie zdawało wczesniej egzaminu, jedynie ostateczna decyzja i zero powrotu. TU silna wola mi się sprawdziła. Oby Tobie wystarczyło siły na to wszystko i życzę Ci tego z całego serca :!: :!: :!:
Acha co do dietki to dzis zaczełam super dietetycznie, chrupki chlebek, biały serek no i kakao + kawa z mleczkiem , teraz gotuję rosołek (drobiowy) i juz sie nie moge doczekac obiadu, obecnie pożeram gruszkę, ale lepiej ją niż moje ukochane kinder bueno, :cry:
Kończę, również życzę miłej niedzieli, buziaczki
pa
-
Oj dziewuszki jak ja wam dziękuję za to że jesteście ze mną. przez wczorajsze łakomstwo dzisiaj cały dzień mam zwalony, ale trzymam się dietki. Bedzi 1200 kcal i ani jednej więcej.
Majamigo, tego właśnie mi trzeba było. już nie będę się użalać tylko dalej działać. zobaczymy czy uda mi się zejść poniżej 60 kg.podziwiam ciebie, bo nie masz aż takich wielkich wpadek jak ja. najgorsze jest to że odchudzam się przez cały tydzień a jak przychodzi weekend to trudno mi się oprzeć mamusinym wypiekom. poza tym siedzę w domku więc cały czas zaglądam do lodówki. no, dzisiaj trochę lepiej było. a więc jakieś pocieszenie. jutro na uczelnię więc już będę miała jakieś zajęcie. ale w tym tygodniu szykuje mi się dłuuuuuugi weekend i nie wiem jak to będzie z tą dietką. ale postaram sie a wy jesteście świadfkami :)
Dorcia, widzę że nie jestem sama w wpadkkach. ale dzisiaj już i u ciebie chyba lepiej, więc wyjdziemy na prostą :) masz bardzo silnąwolę skoro od razu skończyłaś z paleniem. powinnaś mieć też taką jeśli chodzi o odchudzanie.. KOŃCZYMY WEEKENDOWE OBŻARSTWO, OD ZARAZ!!!!!!!!
Co tam u reszty odchudzaczek? wy pewnie nie miałyście żadnych wpadek. :)
Buźka :)