Wątek: No to do dzieła!!!!!

Witam z rana
zapomniałam wczoraj dopisać, że zjadłam jeszcze dwea schabowe, białą bułkę z jajecznicą, parówkę, banana i to chyba tyle nieźle przesadziłam, nie
Dziś przychodzi do mnie koleżanka z dziećmi, dzieci się będą bawić a my będziemy gadać o odchudzaniu, bo ona jest od 2 miesięcy na diecie Mountignac'a, i do tego chodzi dwa razy w tyg. na ćwiczenia. Zobaczę jakie ma efekty, choć ja i tak się pewnie nie skuszę na taką dietę.
Życzę Wam miłego dzionka
Papatki

Witam kobietki
Zdałam !!!!!!!!! zdałam ten walony egzamin za dwa tygodnie bede mogła już smigać sama rodzinnym autkiem ale mnie to nerwów kosztowało.ale mam już za sobą. jestem strasznie szczęśliwa. z chęcią uczciłabym to ale niestety choróbsko mi nie pozwala ale jak tylko gardziołko mnie przestanie boleć to na pewno opiję prawko

dietkowo ok. nawet nie chce mi się jjeść, bo nie mogę za bardzo przełykać. każdy kęś jest dla mnie cierpieniem więc jjem tylko jak już jestem głodna.

Dorcia, trzymaj się. ja też oczywiście miewam takie dni że wszystko bym pochłonęła. mmoże rozmowa z koleżanką pomoże ci znowu wrócić do dietki. ja osobiście trzymam za ciebie kciukaski ten tydzień jest jaki ś felerny jeśli chodzi o odchudzanko. a dzisiaj jak ci poszło?????

Majamigo, zaparacowana??? mam nadzieję że nie

Natalka, sorrki wielgachne. wczoraj zapomniałam ci pogratulować. Tyle kilogramków za tobą ale ci zazdroszczę. ja zatrzymałam się na tych przeklętych 60 kilogramach i ani rusz. waga nadal w miejscu. na razie się nie waże. mam "te dni". zobaczymy za tydzień

Julcyk, jak tam dietkowanie. pozwala ci Wojtuś na nie? Moje Słonko mówi mi żebym się nie odchudzała bo on woli mnie taką jaka jestem. a u ciebie jak jest?

aha, teraz się biorę bardzo poważnie za siebie. wiem już na pewno że idziemy z Misiaczkiem na bal sylwestrowy i muszę być chudsza muszę błyszczeć i na pewno to mi się uda. MUsi się udać.

Buziaczki słodziutkie

Wojtek nie ma nic przeciwko mojemu odchudzaniu chociaz on uważa ze nie musze...
wczoraj lekko zawaliłam. imieniny kolegi i zjadłam pare kawałków szarlotki, tortu... maskara. ale zrobiłam brzuskzi i dzisiaj juz normalnie;)

Rybeczka gratuluje zdanego testu! dzisiaj Wojtek pisze teorie. raz już oblał więc bardzo sie boje o niego. mam nadzieje ze mu sie uda! cały czas trzymam kciuki. jutro wam powiem jak mu poszło!

Natlka gratuluje straconych kg. czytalam poczatek tej ksiazki o SB i ten facet pisal ze mozna schudnac od 4 -6 kg. ciekawe... moze masz jakas inna przemiane materi. zastanwiam sie czy nie przezucic sie na ta diete. jak sie na niej czujesz?

Majamigo co u Ciebie?

Dorcia jak guam? pogadałaś z kolezanką? mam nadzieje ze u Ciebie lepiej. licze na to';) nie całamuj sie! bedzie dobrze!


w piatek wyjezdzam na 3 dni wiec nie bede miala neta. nie przejmujcie sie ze mnie nie bedzie. w poniedzialek opisze co i jak...

jestem laleczki .

mój program szfankuje i daje mi znać że piszecie brrrrrrrrrrrrrrrrrrr

ale osbie poczytałam fiu fiu

dzieki za gratulacje za moje chudniecie. jestem szczęśliwa. bardzo.

ja dzisiaj zjadłam
2 kromeczki chleba z serkiem wiejskim i szyneczką
w pracy
kawa
danio
jablko
2 mandarynki
gruszka
kawa
jedno ptasie mleczko

obiadek
ok 17 -tej pół serka wiejskiego
kotleta mielonego
2 kromki chleba

teraz pije kawkę

więc może być - chyba nie przegiełam

widze że u was róznie - tak jak i u mnie czasami.

rybeczka GRATULUJĘ PRAWKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!jestem jestem I JESTEM Z CIEBIE DUMNA !!!!!- mężuś dzisiaj bedzie dzwonił. pisał mi dziś smsa że zdał jakieś tam egzaminy że jest jeszcze w stresie ale juz szczęśliwy - a ja dumna z niego.
wziełam się za czytanie książek - jak pisałam wcześniej. czytam drugą Danielle Steel
- fajnie pisze chociaż nie wszystkie mnie wciagają- jedną zaczęłam i narazie lezy na półce.
ale pierwsza i ta co czytam teraz jest ekstar- znalazłam sobie więc zajecie na długie zimowe wieczory. a cha - no i ciesze sie bardzo że pzryajemnie się wam czyta moje wywody na temat zycia małżeńskiego. zawsze służe radą i pomocą. trzymajcie sie dobrze z tym Twoim Misiaczkiem. ułozy się wam napewno - najważniejsze abyscie sie zawsze kochali.
nie choruj skarbie !!!!!!!
dorcia nio - pieknie podjadłaś - ale pocieszę cie nie pierwszy i nie ostatni raz - swieta przed nami !!!!!
dzieki za gratulacje- nie zawstydzaj mnie - nie jestem idolem - chociaż bardzo miło mi cos takiego przeczytać- dzieki.
i to jeszcze bardziej mobilizuje.
julcyk cos długasny ten twój ostatni lisciek miałaś chyba duzo czasu albo wenę do pisania. trzymam kciuki za Wojtka- zycze miłych 3 dni na wyjeździe - baw się wspaniale no i opisz nam jak obiecalaś.
natalka gratuluję 3 kg
powodzenia dalej.

chyba o niczym nie zapomniałam
kończę - lekcje z synusiem i moja książka - czekają.

papa narazie.
może zajżę wieczorkiem.
jakby nie to spijcie słodko.
---------------------------------------
a jednak chudniemy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
--------------------------------------------------------------

hej hej!
wiec jestem chora. jutro nie ide do szkolki ale na wyjazd jade;))
Wojtek zdal prawko!!! hura!!!

Natlka wszystkiego najlepszego w dniu imienin!!
majamigo gratulacje dla meza!

Hej Żabeczki!!
Kurcze ale mnie tu długaśnie nie było...... Tak do końca sama nawet nie wiem dlaczego. Nazbierało się troche spraw - małe jesienne załamanie, kłopoty w domu i z chłopakiem, komputer i sieć, które czasem nawalały... Bardzo często o was myślałam, ale nieraz kiedy dowlokłam się do domu po uczelni nie miałam już na nic ochoty - zakopywałam się pod kocyk i udawałam, że mnie nie ma
Moja waga stoi w miejscu, a dieta leży - nie objadam się, ale też i nie mam czasu na liczenie kalorii. Jestem jakaś taka nie do życia, choc nie zawsze, bo na szczęście bywają jeszcze dni kiedy tryskam humorem
Hmmm - postanowiłam jednak pożądnie zabrać się za siebie - mam swój jasny cel - moja przyjaciółka wychodzi za mąż w czerwcu 2005 i poprosiła mnie (jak na razie nie oficjalnie ) o to, żebym była jej druhną - no wiecie, przecież ja się musze ładnie zaprezentować !!! Mam nadzieje, że tym razem wytrwam, no i że częściej będe tu zaglądać aby nabrać pozytywnej energi

Julcyk - kuruj się, kuruj no i odpoczywaj aby nabrać sił; pogratuluj Wojtkowi zdanego prawka

Rybeczka - Gratuluje z całego serducha zdanego egzaminku!!! Wiem doskonale jak się teraz czujesz - możesz czuć się teraz całkiem niezależna; ach - ja wierze, że tak czy tak będziesz śliczną, błyszczącą gwiazdeczką na sylwestra, a twój mężczyzna nie będzie mógł od ciebie oderwać oczu

Natalka - ja także gratuluje zgubionych kilogramów - byle tak dalej

Serdecznie i z całego serduszka pozdrawiam wszystkie pozostałe śliczne i kochane kobietki - naprawde mi was brakowało. Przesyłam stęsknione całuski

Hej Gwiazdeczki

dzisaj już lepiej sie czuję ale wczoraj to był koszmar. nic nie mogłam przełknąć. no i chyba się doprawiłam na egzaminie dzisiaj mam kolosa więc muszę dobrze funkcjonować. dlatego troszki sobie pospałam dłużej. a zaraz czmycham na uczelnię.

Majamigo, widzę że ten tydziń był szczęśliwy i dla twojego mężusia. wszyscy zdają egaminki ja też zaczęłam czytać książki. oczywiście nie naukowe zaczytuję się w Faulknerze. na razie przeczytałam tylko jedną jego książkę - "Azyl", ale jest fajna. zdecydowanie inne klimaty jak u Danielle Steel ale jej książki też czytałam. mam mi je kiedyś poleciła. na prawdę są super. zawsze to jakieś zapełnienie czasu i miłe oderwanie się od rzeczywistości

Julcyk, rzeczwiście miło mnie zaskoczyłaś takim dłuuuugaśnym pościkiem wracaj pszczółeczko do zdrówka wypij sobie na wieczór herbatkę lipową z soczkiem malinowym, miodzikiem i soczkiem z cytrynki. mi to pomaga piję jeszcze ferwex a w nocy strasznie mi gorąco. ale dzięki temu już powolutku wrcasm do zdrówka gratuluję Wojtusiowi zdania teściku. jeszcze tylko egzamin praktyczny i będzie cię wozić miłej wycieczki .

Mała parotko, jak miluśko cię znowu tu przywitać. stęskniło mi się za twoimi pościkami
ja chyba też będę starszą na weselu w sierpniu 2005 więc też chcę zgubić zbędne kilogramiki a więc mamy bardzo poważny powód na odchudzanie. będziemy ładniej wyglądać niż panne młode odzywaj się do nas częściej bo na prawdę brakowało mi twoich relacji z dietkowania i życia codziennego

Dorcia, u ciebie pewnie już lepiej. odezwij się i powiedz co tam słychać. nawet jak masz problemy z dietkowaniem. my postaramy ci pomóc trzymam kcikaski za ciebie

Natalka, ty pewnie nadal chudniesz dietka na pewno doskonale no i oby tak dalej ci szło .

no to już kończę. jak będę mogła to odezwę się wieczorkiem
aha, wiecie że u mnie swieci wspaniałe słoneczko chciałabyum zeby był taki cały dzionek.

uściski mocne dla wszystkich dziewczyn buźka

witajcie!
Mała paprotka! miło że do nas znów napisałaś. mam nadzieje ze humorek dużo lepszy...
Rybeczka tak sie składa, że on nie musi zdawac praktycznego bo sobie zrobil prawko w USA i teraz potrzebował tylko teorii. we wtorek musi zaniesc jakies wyniki badan i bedziemy jeździc;))
a co u resztek kobitek?

ja się kuruje powolutku w domku ale padam juz ze zmeczenia mimo, ze dzisiaj nic nie robilam... choroby precz!!!

cześć laleczki

nooooooooooooooooooooooooo !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nareszcie się zjawiłas małapaprotko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

cieszę sie razem ze wszystkimi
nie bój żaby - z nami schudniesz do czerwca - masz powód - musisz byc piekna i szczęśliwa i szczuplutka - wkońcu nie zawsze bywa sie druchną.
działo sie u ciebie duzo .
mam nadzieje że już nas nie opuscisz - a jak tam twoje nereczki ? (dobrze pamietam ?) mam nadzieje ze juz ok.

a może freda sie u nas też pojawi ?!

zniknełyście obie w tym samym czasie - to i może obie powrócicie.

rybeczka ja dopiero raczkuję w czytaniu - dawno dawno nie czytałam aż wstyd sie pzryznać. ale mam nadzieje że nadrobię zaległości.
pewnie bedę sięgać po innych autorów.
narazioe Danielle mi spasowała.
julcyk gratulacje dla Wojtka
a ty sie lecz i baw sie dobrze na wyjeździe.

kończę i całuję Was mocno
trzymajcie sie cieplutko.

do jutra

...................... a jutro piąteczek i..................wolne dwa dni .....................

---------------------------------------------------------------------
ale fajnie jest jak wszyscy się dziwią i nie poznają na ulicy - fiu fiu fiu !!!!!
------------------------------------------------------------------------------------------------

a - zapomniałam

z dietką ok.

dzisiaj zjadłam
1,5 kromki chleba z serkiem wiejskim, wędliną i keczupkiem

w pracy
kawa
3 mandarynki
winogronka
danio
kawa

w domciu

zupka ogórkowa

jedna bułeczka
ok10 dag kiełbasy
pół serka wiejskiego
kawa

i to wszystko

nara papa