-
no i nie pojechałam;(
musze sie leczyc. bardzo mi smutno ze nie pojechalam ale jakos to przetrzymam.
z dieta w porzadku.
majamigo na nerki chorowala Natalka a nie Mała Paprotka...
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Hej Słonka 
dzisiaj króciutko. z dietką ok. jeszcze mi zosatło troszki do 1200 kcal.
z chorobą juz nie tak dobrze. gardziołko cały czas boli ale już troszki mniej
teraz muszę posprzątać, bo jutro nie będę miała czasu. dlatego dużo nie piszę.
postaram się zajżeć wieczorkiem chybaże braciszek będzie okupowł komputer.
Papatki
-
cześć kobietki.
no i szczeliłam wczoraj gafę
tyle juz mamy tych stronek że zapomnialam już że to nie mała paprotka ma chore nerki.
ale wybaczycie mi prawda !
u mnie ok.
julcyk szkoda że nie pojechałaś - ale jeszcze tyle wyjazdów przed tobą !!!!
rybeczka no właśnie - króciutko napisałaś - ale nastepny pościk bedzie napewno dłuższy.
więc ja też się nie rozpisuję
to papa
nara
do jutra
śpijcie słodko - albo bawcie sie dobrze - nie wiem co kto lubi !!!!
papa
-
Cześć Żabeczki!!
Co tam u was słychać?
Majamigo oczywiście, że nic się nie stało - broń Cię Panie Boże!! Nie masz co się przejmować bo pamięć bywa zawodna 
Wczoraj niestety nie miałam możliwości tu być ponieważ 1.moja młodsze siostra zajmowała kompa, a 2.ledwo co mogłam się ruszać - coś mnie dorwało i zmogło, tzn. nie czułam się niestety najlepiej - głowa mi pękała a w dodatku nieziemsko mnie mdliło - leżałam plackiem w łóżku
Teraz już jest lepiej choć i tak czasem ma wrażenie jakbym połkneła kamień i ciążył mi w żołądku 
Była dziś u mojej małej chrześnicy - Oli, z okazji Mikołaja. Moje małe słoneczko wyrecytowało mi wierszyk - a nawet dwa
(każdy po 3 zwrotki- a każda z nich po 4 linijki). Powiem wam, że byłam bardzo zaskoczona bo mała ma zaledwie 3 latka - a spamiętała prawie cały tekst. No a przy okazji zostałam spasiona obiadem i słodyczami - bo inaczej nie wypuszczą mnie jak nie spróbuje tego czy tego - hihi. Tzn teraz wcale nie jest mi do śmiechu - bo przecież obiecywałam sobie tyle razy trzemać się zdala od słodyczy
a najgorsze jest to, że moja mamusia ma jutro imieninki... i napewno upiecze coś ekstra pysznego
A tak poza ty to u mnie stara bieda
- chodze na uczelnie, robie badanka do pracki i tak jakoś płynie mi czas do przodu. Choć musze się wam pożalić - zepsuło mi się z chłopakiem.. wiem, że jeszcze niedawno mówiłam, że jest tak ślicznie... a teraz niestety jest smutno i źle.. nie wiem jak wybrnąć z tej całej sytuacji - staram się zdystansować do tego - bo zbyt wieloma rzeczami się przejmuje i zapewnie zbyt wiele biore sobie do serca.. no ale przecież w końcu to moje może i głupiutki serce kocha.. a to znaczy że mi zależy i ważny jest dla mnie jeszcze ten związek.. a może się myle? Dlatego też moje kochane dziewczynki tak kiepsko idzie mi dieta.. a właściwie dlatego ją przedtem zawaliłam...
mam głowe zapchaną zmartwieniami.. Zawsze byłam bardzo uczuciowa, romantyczna i mocno brałam sobie do serca to co działo się wokół mnie, dlatego teraz jest i tak trudno.. Fajnie jest się tak pożalić.. od razu jakoś troche lżej..
Ale dużo nabazgrałam... mam nadzieje, że nie będziecie mi miały tego za złe.. Opanował mnie paskudny nastrój. 
Mam nadzieje, że wam minął milutko dzionek.
Rybeczka, Julcyk - mam nadzieje, że zdrowiejecie; szkoda, żeby takie fajne babeczki męczyło jakieś wstrętne choróbsko 
Majamigo - miłego wciągania się w "książkową kraine", i ciesze się że z twoim mężusiem wszystko jest ok 
Pozdrawiam wszystkie Piękne Kobietki i życze wspaniałego jutrzejszego dnie. Buzaczki 
-
Witaj!
Wiem, że łańcuszki nie są popularne, ale proszę o pomoc. Za każde kliknięcie w ten link
<a href>http://nastolatek.pl/?from=8614</a>
dostanę 1 grosz, który pójdzie na operację mojej siostry która ma dopiero 5 latek... Bardzo prosze o pomoc....
Jeśli możesz prześlij dalej...
Dziękuję bardzo
-
Hej Ślicznotki 
ze mną juz troszki lepiej
tylko katarek mnie męczy, ale to juz nie jest takie straszne.
idę dzisiaj na zakupki bo okazało się że moje buciczki zimowe nie nadają się do chodzenia. a więc będę miała nowiutkie
z dietka ok, ale wczoraj zjadłam ok 1400 kcal. troszkę się wkurzyłam. ale popołudniu już mnie gardziołko przestało prawie boleć i byłam strasznie głodna więc w siebie nawpychałam
dobrze że nie przekroczyłam 1400.
Majamigo, na książeczki nigdy za późno. ja też się strasznie w nich nie zaczytuję ale od czasu do czasu mam ochotę się oderwać od życia codziennego
a jak tam dzieciaczki? zdrowiutkie. mam nadzieję że ich choróbsko nie złapało.
Julcyk, wracaj do zdrówka. mi już lepiej może i ty niedługo się wykurujesz. szkoda tylko że nie mogłaś pojechać. ja też ze względu na chorobą muszę zrezygnować z koncertu dzisiejszego
takie życie
Mała paprotko, przykro mi z powodu twojego chłopaka ale przecież zawsze zdażają się małe sprzeczki. ja na twoim miejscu raczej starałabym się jeszcze bardziej schudnąć żeby wiedział co może stracić. może nie tylko wygląd się liczy ale faceci zwracają na to uwagę. jak zauważy że iini się za tobą oglądają to będzie zazdrosny
nio ale na pewno rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. to najlepsze lekarstwo na sprzeczki
my zawsze to praktykujemy, nie ma co się obrażać i nic nie odzywać. najlepiej od razu powiedzieć co komu leży na serduchu, żeby nie było żadnych niedomówień
masz zdolną chrześnicę
ja swojej już dawno nie widziałam
mieszkam daleko od niej ale na święta postaram się do niej pojechać oczywiście z prezencikiem 
aha, pisz ile ci się tylko chce. przecież wiesz że my uwielbiamy czytać dłuuuuugaśne pościki 
Natalka, jak tam SB?
Dorcia robisz sobie nadal okłady guamowe. spadło ci troszki centymetrów.?
czmycham na zakupki
mam nadzieję że przynajmniej troszki nadrobiłam wczorajszy krótki pościk 
odezwę się później. tym razem na pewno, bo braciszka w domciu nie ma i komputer jest wolny
-
cześć dziewczyny!
co u mnie? ano stara bida. leże i leże w tym łóżku i jakoś nie czuje popraawy. wczoraj był u mnie Wojtuś i koleżanki to sie nagadałam i gardło mnie bardziej jeszcze bolało ale co tam!
dietkowo u mnie bardzo dobrze bo mi sie nie chce chodzić do kuchni bo sie źle czuje i nie moge jeść za dużo bo mnie mdli... więc myślę że ta choroba dobrze zrobi mojej diecie...
Mała Paprotko myślę, że powinnaś powiedzieć facetowi co czujesz... nie zamykaj tego w sobie bo bedziesz się okropnie źle czuła... cieszę się że piszesz tak dużo bo ja uwielbiam czytać takie długie pościki. i uważaj nie rozchoruj się!!
Rybeczka Ty też się kuruj. miłych zakupów Ci życze! kup sobie jakieś ładne nowe butciki na poprawe humorku;)
Majamigo czemu się nie odzywasz? pewnie się zaczytałaś w swoich książkach i o nas już zapomnaiałaś...
Natalka i Dorcia! gdzie Wy zniknęłyście? pusto tu bez was? szybko wracać i pisać co u Was... jak dietka???
pozdrawiam
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
cześć laleczki.
jestem
nie zostawie was nie nie bójcie się !!!
tyle juz razem przeszłysmy - a ile jeszcze przed nami . kto to wie ????
julcyk ale was wszystkie połamało. paskudne grypsko brrrrrrrrrrrrrr
żebyś tylko nam za bardzo nie zesłabła po tej chorobie i nic niejedzeniu.
dbaj o siebie. bo nie bedziesz miała siły pisać do nas poscików.
rybeczka widzę że u ciebie juz lepiej. to dobrze, ja tez musze sobie kupić jakieś butki na zime - mam wprawdzie jedne ale sa na obcasie i na takie całodzienne ganianie bola mnie później nogi. chciałabym kupić sobie takie cichobieżki na płaskim obcasiku- bedzie mi wygodniej.
u mnie z dietka też może być. nie przejadam się . jakoś daje radę. chociaz przyznam się że troszke boję się świąt. serniczki, sałatki z amjonezem mięsko - fiu fiu fiu chyba mi sie przytyje. oby nie duzo.
ale później po tym wszystkim po nowym roku bedę mysleć o wiosnie - o tym że włożę sobie nowy chuch że będę szuplejsza i znowu wezmę się za siebie - wszystkie się za siebie weźmiemy.
dzieciaki zdrowe.
ale dają mi popalić od rana dzisiaj już kilkanaście razy się pożarły. nerwy mnie ponoszą.
jakoś przeżyję.
córcia ma dzisiaj imieninki - patronka górników.
mała paprotko nio nio ale się rozpisałaś ... trzymaj się i nie dawaj chorobie. moja chrześnica ma juz 20 latek niedługo może bedę się bawić na jej weselu.
jak nigdy nie wiem co ci poradzić . w sparwie sercowej . nie napisałaś co sie dzieje. no ale to twoja sprawa. trzymaj się i pamietaj zawsze jesteśmy z tobą.
ja też jestem uczuciowa romantyczna - i jak to mówi mój mąż " mam miekkie serce więc muszę mieć twardą dupę" bo zawsze znajdzie się ktoś kto chce mi ją skopać - i to zawsze w podziękowaniu za moje dobre serce. brrrrrrrrrrr
ale ludzie potarfia być wredni i niesprawiedliwi. brrrrrrrrrrrrr
ale jakoś daję radę - chociaż nie raz już w zyciu płakałam - a do płakanie to jestem zdolna - byle co i już wyję. brrrrrrrrrrr
i też nie mogę się tego oduczyć brrrrrrrrrrrrr
więc trzymaj się i nie dawaj kłopotom.
nio nio znowu sie rozpisałam - ale ja kocham duzo pisać.
trzyamjcie się
odezwę sie wieczorkiem.
pa
laleczki
miłego dnia
-
Hej Żabeczki!
Dziękuje wam wszystkim za ciepłe słowa otuchy - napewno się nie dam - zawsze mówie to co czuje, ale mam czasem wrażenie, że on mnie nie słucha.. no co zrobić - facet..
Musze dziś przysiąść do nauki bo we wtorek ma kolokwium - ale uwierzcie, że bardzo - a to bardzo mi się nie chce
(jestem mały leniuszek - czasem sama się dziwie, że to mi uszło na sucho przez tyle lat na uczelni
)
Majamigo - złóż ode mnie życzenia imieninowe swojej małej Kobietce - wszystkiego oczywiście NAJlepszego i spełniena skrytych marzeń
Ach - widze, że obie jesteśmy "płaczki" z byle powodu
- powiem ci jedno, że w moim przypadku jest to nie do opanowania
, ja poprostu nad tym nieraz nie panuje. hihi. Nie przejmuj się świętami - i tak na wiosne będziesz super laseczką (choć jak dla mnie teraz także jesteś śliczna - bo wewnętrznie aż poromieniujesz
)
Rybeczka - ma nadzieje, że wrócisz zadowolona z zakupów - to jest to co Kobietki lubią najbardziej
. I masz racje - będze szczuplutka a on pożałuje, że mnie nie doceniał 
Julcyk - fajnie, że przyjaciele i Wojtek nie zapomnieli o tobie i przybyli podnieść cię na duchu. Dobrze mieć takich przyjaciół
tylko nie przemęczaj zbytnio gardziołka - zdrowiej szybko!
Ach właśnie - Natalka, Dorcia - co u was słychać? Jakieś zmiany czy życie dalej gna po staremu?
Buźka - pozdrawiam was wszystkie, może wpadne jeszcze wieczorkiem - ale nie obiecuje - bo chyba szykuje się zjazd rodzinny z okazji imienin mojej mamusi
Papa - milutkiego dnia i wieczorku
-
Hej 
obiecałam więc jestem 
butków nie kupiłam, ale we wtorek mają być te co mi się podobały
więc nie będe marzła
na zakupkach byłam z Misiaczkiem bo on zawsze mi dobrze doradzi. jak na faceta to ma bardzo dobry gust dlatego go zawsze z sobą zabieram
nio, może czasami nie chce mu się tak długo chodzić po sklepikach jak mi. no bo wiecie. ja nie kupię sobię nic od razu w pierwszym lepszym sklepie
muszę pochodzić pooglądać żebym później nie żałowała. Misiaczek to kupiłby cokolwiek oby tylko nie przemęczać się. pomyśleć że dla mnie to sama przyjemniość
oczywiście jak mam kasę 
Julcyk, jak widzisz prawie jestem wykurowana
humorek też dopisuje mimo że nie kupiłam bucikow. a ja widzę że masz super znajomych. odwiedzają cię w chorobie. ja niestetyw łóżku nie leżałam bo musiałam chodzić na uczelnię. za to ty wygrzewaj się a zaraz chorubsko pójdzie sobie precz
oby tylko nie do Wojtusia.
Majamigo, ja też kupuję sobie niziutkie buciki żeby dobrze mi było chodzić na uczelnie. nie jeżdżę miejskimi więc szpilki to niebyłby najlepszy pomysł na spacerki
ojoj, ja też boję się świąt. nie będę mogła sobie za bardzo odpuścić bo idę na tego sylwestra i boję się że przez same święta mogłabym za bardzo przytyć. a więc święta też będą dietkowe.
a dzieciaczki widzę właśnie że zdrowe. skoro ci już nerwy ruszyły
ale masz przynajmniej głośno w domciu. i nie czujesz się samotna. zawsze są jakieś plusy 
Mała paprotko, skąd ja to znam. też muszę się uczyć ale mam strasznego lenia. zawsze znajdę sobię coś innego do roboty oby tylko z dala od nauki. a więc owocnej nauki
dietkowo bardzo dobrze 
serek z miodzikiem , jabłuszko
kotlecik schabowy z surówką, jabłuszko
kefirek, kawka
a na kolację pewnie jakąś kanapeczkę przetrącę 
pozdrawiam was serdecznie 
czmycham do książek .
Buźka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki