-
Hej Słoneczka 
no i mamy zimę
brrrrr, nie lubię zimna.
Wszamałam :
kajzerka, ser biały i miodzik
j2 jabłuszka
kawa na mleku
2 kanapeczki z wedlinka - dzisiaj u mnie nei ma obiadku więc jestem na kanpkach 
na razie tyle, mam nadzieję zę nie przekroczę limitu 
Majamigo, małe nieporozumienie
nie schudłam poniżej 60
zobacz powyżej w moim pościku
ale może niedługo. to dobrze ze się wysypiasz. sen jest bardzo ważny.mimo że dzieciaczki się kłócą to i tak pewnie jest dobrze. przynajmniej nie masz totalnej ciszy w domciu i nie masz czasu do częstych rozmyślań o mężusiu 
Natalka, ja myśle że za dużo nie zjadłaś, chociaż lepiej sobie jedzonko rozłożyć na raty bo wtedy nie rozpycha się żołądka. ja ze swoim Misiaczkiem widzę się dzisiaj wieczorkiem. już nie mogę się doczekać 
życzę cieplutkiego dzionka 
buziaczki
-
No i kurcze na dzisiaj koniec jedzonka.wszamałam już 1200 kcal
muszę jakoś wytrzymać. jeść mi się oczywiście nie chce ale czepiłabym się czeggoś smacznego
troszki dzisiaj jednak kalorii spaliłam bo posprzątałam całe mieszkanko na błysk
to jakieś pocieszenie. na szczęście niedługo przyjdzie Misiaczek to już przy nim nie będe jadła. oby wytrzymać do 18.00.
a co u was dzisiaj się działo? pewnie ścieśle dietkujecie
ja też się nie dam łakomstwu 
buziaczki
-
Ja dzisiaj w domku siedziałam. Włączyłam sobie muzyczkę - moje ulubione piosenki - i intensywnie tańczyłam przez godzinkę (przypomnialam sobie czasy kiedy taniec był dla mnie całym życiem, a dziś kondycja już nie ta). Poza tym rano zrobiłam około 70 brzuszków i ćwiczenia na uda i pośladki - za godzinkę to powtórzę. Cieszę się bardzo, że nareszcie spadł śnieg
Zrobiło się biało i tak fajnie
Dziś zjadłam:
1 parówkę z indyka
1 ogórka
bukiet warzywny gotowany (kalafior, brukselka, fasolka szparagowa, groszek)
teraz jem orzeszki a wieczorkiem zjem omlet z 2 jajek (bez tłuszczu) z papryką
-
cześć kobietki
rybeczka nio faktycznie niedokładnie przeczytałam - pisałaś że waga zeszłaby - a ja przeczytałam zeszła. cholercia - moja wina. ale tak sie ucieszyłam że chudniesz że jak przeczytałam zeszła... to juz nie zauważyłam ...by - sorki.
wieć u mnie nic nowego praca dom dzieci - dietka ok. chociaz pozwoliłam sobie na małe conieco ze słodyczy - jakos sie trzeba czsami pocieszyć. ale jest ok. dzisiaj rano stanęłam na wadze - i co - i jednak ok 79 hura hura hura więc waga troszki w dół. o prawie kilogramek.
no wiec bedzie fiu fiu fiu jak mąż wróci.
natalka gratuluje wytrwałosci w SB jestem z tobą.o rany taniec
brzuszki
i ćw, na uda
i posladki
- no no jestem z ciebie dumna- ja leniu****ę -
niestety.
kończę chyba na dzisiaj mam cos jeszcze do zrobienia - więc pewnie jutro z rana sie u was pokarzę. papa
miłego wieczorku
do jutra
----------------------------------
schudniemy - mówię Wam - schudniemy
-----------------------------------------------------------
-
Witam kociaczki
tym razem u mnie coś zaszwankowało, nie dostawałam z Diety powiadomień że pisałyście, a tu ja jestem do tyłu
U mnie ok, w ciągu dnia zjadam raz więcej raz mniej ale ogólnie nie narzekam, wieczorkami czasem zjadam jakieś jabłko, gruszkę czy grapefruita, czasami nawet czekoladkę na poprawę humoru
aje jem chrom i teraz juz widzę że nie rzucam się na słodycze jak zwykle, jeden kawałek w zupełności wystarczy i to nie codziennie
poprzednio mogłem zjeść nawet półtorej czekolady na RAZ, wstyd
Co do guamu to robiłam dwa razy, wczoraj nie mogłam, ale dziś znów zastosuję. Narazie zaobserwowałam, fajniejszą i jędrniejszą skórę i po centymetrze mniej w nogach (bo mierzę w dwóch miejscach), w tyłku i brzuchu jeszcze nie odnotowałam zmniejszeń ale zanim spali się tyle tłuszczu to też musi potrwać 


Przepraszam muszę kończyć, odezwę się póżniej,
miłego dnia
-
Cześć! Wpadam tylko na chwilkę, bo chcę Wam się pochwalić, jaki pyszny omlet mi dziś wyszdl na śniadanie, a jaki sycący
- utrzepałam 2 jajka, pokroiłam w drobną kostkę 1/4 papryki i 2 plasterki szynki z indyka, dodałam do jajek, jeszcze raz utrzepałam, wlałam na patelnię, smażyłam na małym ogniu, a jak się już od spodu ściął to na wierzch polożyłam drobno pokrojony jeden plasterek odłuszczonego żółtego sera i zaczekałam, aż się stopi. Mówię Wam pychota
Aha i smażyłam tylko na 1 łyżce oliwy z oliwek, więc nie wyszło kalorycznie a bardzo sycąco i dużo białka, które jest potrzebne do rozbudowy mięśni. Właśnie - teraz idę zrobić moją porcję brzuszków i ćwiczonek na uda i pośladki.
Odezwę się wieczorem
Papa Buziaki
-
cześć laleczki !!!!
u mnie ok. waga jednak spadła
1 kg mniej czyli teraz 79
na sniadanko zjadłam troszke bigosu
na obiadek też troszke bigosu - ostatnio jem skromne obiadki - wiec dzisiaj pozwoliłam sobie na dwa gorace posiłki.
wypiłam dwie kawy rozp. każda z łyzeczka cukru.
teraz zjadam jabłuszko.
jest w porzadku.
u nas ciagle wiej i pada snieg. nadejszła zima
dzieciaki się ciesza - ja nie bardzo - wolę lato ale tez ni za gorace.
trzymajcie sie cieplutko.
papa narzie - miłego dnia
do wieczorka.
---------------------------
a jednak chudniemy..........
-----------------------------------------------------------------------
-
dziewczyny kochabe gratuluję wam sukcesików!!!!!!
tobie majamigo tego kilogramka
Dorci ubytku centymetrów
a Natalce wspaniałego omlecika i wytrzymałości w SB 
ja dzisiaj się nie rozpiszę bo muszę zabierać się za naukę. później przychodzi Misiaczek więc muszę się wyrobić.
Byłam dzisiaj na kursie giełdowym dlatego nie mogłam wam wcześniej nic napisać.
aaaaaa, wczoraj wieczorkiem nic nie pisałm bo takie u nas były zamiecie że pozrywało kable i prądu nie było od 20.00 do rana. ja tam zimy nie lubę. jak sobie pomyśle że muszę wyjść w ten ziąb to mnie ciary przechodzą. brrrr
dietkowo OK
wczoraj też się jednak nie dałam łakomstwu 
miłego wieczorka
-
cześć laleczki.
rano chlebuś z serkiem wiejskim i szyneczką do tego ...
nie - nie zasmażka - -- ---.... do tego ketchupik.
teraz pije kawke z łyzeczka cukru oczywiście. próbowałam pić kawe bez cukru - niestety nie smakuje mi - a słodka bardzo lubię.
rybeczka dzieki za gratulacje. - u nas też jest zimno i ciągle wieje - ja tez nie lubie zimy.
natalka no no - mniamusio wygląda to twoje gotowanie.
dorcia widać że u ciebie wszystko ok z dietką.
wiecie tak sobie myslę ...
nie pokazuja się u nas małapaprotka i freda . ciekawe co u nich ??
kończę narazie. papa
do wieczorka .
------------------------------------------
bedzie dobrze - schudniemy
-------------------------------------------------
-
czesc wszystkim
majamigo chyba zciągnęłam Cię myślami
wpatrywałam się w pocztę i zastanawiałam się dlaczego nikt nie pisze a tu nagle wyskoczyło mi okno "masz nową wiadomość z Diety" huraaaa
u mnie ok, wczoraj udało mi się wysmarować błotkiem ale niestety dziecko dwa razy się budziło w trakcie i musiałam opatulona kołdrą biec do niego i usypiać ponownie. Ale jakoś zleciało i mam trzeci zabieg za sobą, po czwartym się znowu zmierzę, bo za często nie chce bo się zrażę. Waga natomiast delikatnie spadła, na początku było 65 a teraz przed śniadankiem lekko powyżej 63, myślę że jak zastosowałam wiele rzeczy na raz to może się coś ruszy
majamigo serdecznie gratuluje utraty kilogramka, wyobraź sobie że wyjęłaś z kieszeni paczkę cukru, dziwne nie, ciekawe czy tłusz zajmuje tyle samo miejsca co cukier, jeśli tak to wyobrażcie sobie ile tłuszczu zostało zrzucone !!!!! Ale się zapętliłam
Jeszcze raz wielkie gratulacje, bo u Ciebie to juz kolejny kilogramek a u mnie dopiero początek ...
nie omieszkam też pogratulować natalce, taka wytrwałość na SB jest godna podziwu, a jedzonko które przyrządzasz wygląda mi na smakowite z Twoich opisów
rybeczkawiało chyba w całej Polsce, ja akurat byłam w banku, weszłam do niego na jesieni a wyszłam zimą hihi, samochodu nie mogliśmy znależć po 40 min pobytu w banku, też się bałam o swoją głowę,i masz rację - dobrze że nam ich nie pourywało, bo kto by za nas liczył kalorie
białe szleństwo
Coś klepę dzisiaj o wszystkim i o niczym, chyba zakończę ten pościk, odezwe sie później,
buziaczki dla WAs
pa laleczki
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki