Strona 48 z 96 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 471 do 480 z 959

Wątek: No to do dzieła!!!!!

Mieszany widok

  1. #1
    majamigo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    puk puk - jestem

    dorcia u ciebie widzę że wszystko ok. fajnie że chudniemy, pomalutku ale jednak.
    gratuluje chudniecia- to ile zgubiłaś? prawie 2 kg gratuluje

    kiedyś w telewizjii ogladałam -dawno temu - kobiete która schudła 25 kg.
    obok niej stała skrzynka z 25 kilogramami słoniny
    wiecie jak to koszmarnie wygladało
    tzn ta słonina - ta kobieta wygladał ekstra.
    my też tak będziemy wyglądać.
    już niedługo - zobaczycie - byle do wiosny. wszystkie letnie ciuszki będą na nas wisiały - hura hura hura
    i bedzie FIU FIU FIU !!!

    to narazie
    gotuje obiadek

    miłej niedzielki.

    do wieczorka - nio chyba że ktos napisze to wpadnę wcześniej. pap
    ---------------------------------------------------------------------------------------------

  2. #2
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Cześć Piękne! Muszę się przyznać, że wczoraj troszke zgrzeszylam. Zjadłam o wiele za dużo orzeszków, nie napiszę ilę, bo bardzo mi wstyd. W każdym razie dzisiaj postanowiłam odpokutować. Jak do tej pory zjadłam gotowanego kalafiora. Na obiadzik zjem kotleciki mielone, bez panierki oczywiście, smażone na oliwie z oliwek, bo mięsko trzeba jeść. Poza tym zrobiłam dużo sałatki z tuńczyka (tuńczyk, ogórki, papryka, fasolka, groszek, czosnek, jajka - bomba białkowa ). Tak więc przetrwam. Fazę I - bez żadnego pieczywa i nabiału - przedłużam sobie o tydzień, czyli jeszcze 2 tygodnie. A później dalej nie będę jadła pieczywa, nawet ciemnego, tylko stopniowo bedę wprowadzać nabiał, bo już tęsknię za mleczkiem. I tak mam nadzieję, że wytrwam i schudnę do Sylwestra. Tylko zastanawiam się Dziewczęta, jak my przetrwamy święta... (fajna rymowanka ) W końcu to już za miesiąc i 3 dni...

    Majamigo - gratuluję utraty kilogramka, chudnij tak dalej, a meżuś Cię nie pozna

    Dorcia - też nam ładnie chudnie Gratuluję. Robimy się coraz piękniejsze


  3. #3
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Słoneczka
    niedawno wróciłam do domciu jestem wykończona a jak zwykle jeszcze nauka
    nop dobra koniec narzekania. dzisiaj na szczęście nie obżarłam się
    kefirek z miodkiem + jabłuszko
    jabłuszko + sok kubuś
    pierś gotowana z kurczaka + marchewka z groszkiem
    kawka na mleczku , jabłuszko

    Majamigo, mam nadzieję że do wiosny schudniemy. ja na razie stoję w miejscu. nie ważyłam się ostatnio. ale jutro rano jak nie zapomnę to stanę na wagę. mam nadzieję ze będę miała się czym pochwalić wy chudniecie a ja stoję w miejscu ale już nie długo

    Dorcia, GRATULUJĘ 2 KILOGRAMÓW ZA SOBĄ wspaniały początek. oby tak dalej ja też zaczynałam od 65 kg. teraz mam 60 i jakoś nie mogę zejśc w dół jak przejdę do 59 kg to już będzie zgórki a więc mamy prawie tyle samo do zrzucenia

    Natalka, jesteś wytrwała ja nie mogłabym przeżyć dnia bez nabiału. zawsze coś się znajdzie w moim menu. jak pewnie już zauważyłaś.ja do sylwestra też chciałabym schudnąć do jakiś 58 kg. idę na mój pierwszy prawdziwy bal sylwestrowy z moim Misiaczkiem. chciałabym ślicznie wyglądać, a więc muszę schudnąć troszki do tego czsu ty też się gdzieś wybierasz????

    no właśnie ciekawa jestem co z resztą kobietek.

    zmykam wziąć gorącą kąpiel i biorę się za naukę .
    kolorowych snów.

    Papatki

  4. #4
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    No i jestem znowu Rybeczka z Sylwestrem to u mnie tak samo co roku, pojawia się mnóstwo propozycji w okresie świątecznym, czyli tuż przed końcem roku i wtedy trzeba decydować. Jak na tę chwilę mam jedną propozycję u kolegi, ale jak juz pisałam wcześniej, trzeba zaczekać do świąt i wtedy sie okaże. Ale niezależnie od tego, gdzie pójdę musze wyglądać olśniewająco. Chcę, żeby mój mężczyzna był dumny, że jego dziewczynka tak schudła.

    Chciałam się pochwalić, że oparłam sie dzisiaj pokusie. Przyszedł facet mojej mamy i przyniósł taki pysznie wyglądający jabłecznik z kruszonką i w ogóle, a ja jabłecznik uwielbiam (jeden z nielicznych słodyczy, jaki lubię) i do tego zrobili sobie jeszcze grzane piwo i mi rozpachnili tym wszystkim po całym mieszkaniu. Wrrr. Ale zacisnęłam zęby i wytrzymałam. Możecie byc ze mnie dumne


  5. #5
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Wiecie, co wymyśliłam... Połączę SB z 1000 kcal. Przed chwilą obliczyłam, ile kcal dziś zjadłam i wyszło mi około 1000. Pomyślcie... 1000 kcal i w ogóle cukru. To piękne. Same dobre składniki.


  6. #6
    Awatar natalka86
    natalka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Mieszka w
    okolice Warszawy
    Posty
    66

    Domyślnie

    Nie ma Was i nie ma... Tak jak Majamigo iedyś, tak ja teraz zostałam sama na placu boju. Jak do tej pory zjadłam:
    omlet z 2 jajek z plsterm szynki z indyka i 2 plastrami sera (1 łyżka oliwy z oliwek)
    3 kotleciki mielone (odgrzałam z wczoraj) z sałatą

    Za godzinkę wybieram się z moim Kochanie do kina na "Iniemamocni". Takie duże dzieci z nas Zaliczamy wszystkie kreskówki, jak tylko wejdą na ekrany

    Odezwijcie się!!! Proszę!!!


  7. #7
    rybeczka1982 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-09-2004
    Mieszka w
    Lubartów
    Posty
    0

    Domyślnie

    Już jestem
    wszamałam:
    kajzerkę z wędlinką
    2 jabłuszka
    udko gotowane z kurczaka + suróweczka
    kawa na mleku
    jabłko

    na kolację chyba zrobię sobie kaszę manną

    Natalka, ja też często oglkądam z MIsiaczkiem kreskówki. my zazwyczaj oglądfamy w domciu na komputerze ale też jest fajnie. trzeba czasami zapomnieć o szarej rzeczywistości. są śmieszne. a przecież śmiech to zdrowie
    co do Sylwestra to czasami lepiej że tak do końca nie wiesz gdzie masz iść. imprezki organizowane w ostatniej chwili są najlepsz no a ty będziesz pewnie tam gwiazdą jak zrzucisz swoje kilogramki

    aha, najważniejsze. wlazłam dzisiaj na wagę, a ona ani drgnie. cały czas jest 60 kg. kiedy zejdzie w dół? dobrze że nie tyję ale już nie mogę się doczekać tych 59 kg. mam nadzieję że w następnym tygodniu będę miała się czym pochwalić.

    Buziaczki

  8. #8
    Awatar julcyk
    julcyk jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    1,289

    Domyślnie

    u mnie jaki doł.
    zle.
    nie cwicze.
    jem duzo.

    ble!
    JA

    JOJO waga około 85 kg.

  9. #9
    majamigo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    cześć kobietki.

    jestem ale tylko na chwilke.

    nie mam czasu.
    poczytałam tylko szybko co napisałyscie- ale naprawdę bardzo szybko.

    zostało mi w głowie. że:
    u julcyk żle
    u rybeczki waga stoi
    natalka łączy SB z 1000 kal.

    mało mi zostało w głowie.

    nie mam czasu cholera - jeszcze dzieci mnie gonią - potzrebują cos do szkoły z internetu,
    wogóle to jestem chyba dzisiaj zmęczona.
    u mężusia ok. tęsknimy wszyscy za sobą. ale u niego przynajmniej nie ma sniegu - jest ciepło.ponoc w zeszłym roku w anglii przez całą zminesnieg leżał tylko jeden dzień. fajnie co nie ??

    u mnie z dietką chyba ok. waga 79

    to pa do jutra
    buziaki.

    ---------------------------------------------
    schudniemy laleczki - oby do wiosny.
    ------------------------------------------------------

  10. #10
    dorcia77 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-07-2004
    Mieszka w
    Kielce
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc Perełki
    u mnie znowu coś zaszwankowało, nie dostałam powiadomienia ze piszecie nie wiem co jest ale nadrobiłam i wszystko przeczytałam dziękuję Wam za gratulacje, to chyba pierwszy efekt od momentu rozpoczęcia forum "No to do dzieła", zwykle więcej narzekałam, a tu nagle ....
    powiem Wam że jak się zauważy jakąś poprawę to aż się che dalej brnąć aby osiągnąć cel, no nie u mnie juz nawet mąż i znajomi zauważyli zmianę niby tylko NIECAŁE 2 KG a jednak efekt jakis widac
    skończyła mi się folia do guamu i nie moge dzisiaj sobie go nałożyć, ale jutro rano juz biegnę do sklepu

    julcyk rozchmurz się, raz pod wozem raz na wozie, teraz pora na wóz, to wsiadaj i uśmiechnij się, jutro będzie lepiej zwykle Ty mnie pocieszałaś, a teraz przyszła na mnie kolej, głowa do góry bo mamy o co walczyć


    rybeczka u Ciebie waga stoi ale podobno są takie etapy w odchudzaniu, organizm tez się próbuje bronić, ale zaraz po takim etapie, waga spada szybciej niz się tego spodziewamy ... i kamień z serca też trzeba tylko to przeczekać

    majamigo rzeczywiście próbując wyobrazić sobie widok 25 kg słoniny, którą kiedyś się nosiło ze sobą, to moze wpłynąć na psychikę, a tu gdybyśmy się za siebie nie wzięły teraz to kto wie ile słoniny byśmy sobie jeszcze uzbierały

    natalka ja bez nabiału bym oszalała, dlatego pełen podziw dla Ciebie, ja w dzień potrafię zjeść 3 jogurty i wypić 3 słabe kawki i każda z połową mleka, a waniliowy serek Danio, a biały serek ze szczypiorkiem, mniam, bez tego nie potrafię funkcjonować ale Ty umiesz sobie odmówić i z pewnością osiągniesz swój cel, widzę że jesteś wytrwała w swoich postanowieniach, gratuluję samozaparcia

    Dobra, nie zanudzam więcej
    pa kochane, do jutra, miłych snów

Strona 48 z 96 PierwszyPierwszy ... 38 46 47 48 49 50 58 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •