-
czesc kochane
u mnie srednio.
caly czas sie obzeram i mnie to juz wkurza. wszystko przez ten mozg. to on mowi mam ochote cos zjesc i jem... a nawet nie jestem gloda. musze to zwalczyc...
rybeczka gratuluje!! bardzo!
majamigo poszukaj czegos w uzywanych odziezach. tam jest tanio a czesto calkiem fajne rzeczy. polowe rzeczy mam z uzywanej odziezy;P
mala paprotko mam nadzieje ze troszeczke lepsze samopoczucie dzisiaj. no jak tam?
buziaki
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
cześć laleczki.
spalam słodko - śniłam o mężusiu. milo tak czasami posnić o ukochanym - a mi niestety zostaly narazie sny - aż do Jego przyjazdu.
z dietką dzisiaj chyba będzie gorzej - tzn - zrobiłam sałatkę z majonezem - no i niestety jem ją - jest pyszna - staram się nie przeginać - może sie uda...
obiadek mam już przygotowany do wstawienia na gaz.
córcia gdzieś pobiegła - synuś tłucze się u siebie w pokoju.
a ja sobie do was piszę - zrobię sobie zaraz kawkę.
julcyk biegałam po ciucholandach - niestety nic na mnie nie ma. ale coś wymyślę do świat - jadę do mamci wiec chciałabym jakoś wyglądać - dawno już nie byłam w moim rodzinnym mieście więc napewno wszyscy zauważą że schudłam - ale bedzie radość
wielka radość w domu Gucia - Gucio wagę dzielnie zrzuca
- co ja jadam że wierszem gadam ?????
trzymajcie sie dzielnie do wieczorka
miłej niedzielki.
papapatki
-
laleczki !!!!!
wczoraj mineło nam już TRZY MIESIĄCE WSPÓLNEJ WALKI ZE SŁONINKĄ
obchodzimy więc jubileusz .
wszystkiego najlepszego - wytrwałości i powodzenia w dalszej wojnie z sadełkiem.
-
zrobiłam sobie aniołka to wcięło mi pieciolinie - ale juz to naprawiam
papa
-
cześć laleczki.
troszkę mam dzisiaj
chandrę - troszkę sobie popłakałam z tesknoty. ale chyba mi juz przeszło.
w każdym razie było mi dzisiaj smutno - bardzo.
udziela mi się chyba przedświąteczny nastrój - tylko zamiast sie cieszyć ja popadam w melancholię - napewno mi przejdzie ale narazie mam dołka.
dietka szfankuje .
zjadłam 2 porcje salatki z majonezem
teraz jem cistao - narazie 2 kawałki. może się zaspokoję i mi przejdzie apetyt na jedzenie.
trzymajcie kciuki.
wieczorkiem jadę do koleżanki (nasi mężowie są tam razem) pogadamy sobie - bedzie lepiej.
trzymajcie sie laleczki do jutra popołudniu.
papa
-
śliczny aniołek majamigo.
a ja nawet nie zauważyłam, że to już 3 miesiące...
moja waga niewiele się zmieniła. a szkoda!
a dzisiaj jak na razie bardzo dobrze.
myślę, ze niedługo coś zjem bo późnow wróce do domku wiec kolacji już nie bede jadła...
trzymajcie się laseczki!
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
a tak wogóle -
TO GDZIE SIĘ PODZIAŁYSCIE ????
może wpadne do was jeszcze wieczorkiem.
pewnie macie duzo zajęć - goście , wizyty, przedświąteczna krzątanina.
papa
-
cześc julcyk zgrałysmy się w czasie. jesteśmy dzisiaj na posterunku obie.
dzieki - ładny parwda???
papa
-
Hej Gwiazdeczki 
ja dzisiaj niestety późno mogłam się do was odezwać ale mamusieńce pomagałam w papiórkowej robocie i zeszlo nam sie do teraz.
ja dietkowo dobrze bo dzisiaj miałam dziń oczyszczania. ale nie taki całkiem bo pozwałałam sobie na owcki. dzisiaj nów więc tak sobie zaszalałam 
Majamigo, trzymaj się. już tak dużo wytrzymałaś. mam nadzieję że odwiedziny u koleżanki poprawiły ci nastrój.
Julcyk, no i dzisiaj jesteś dzielna. ja treż mam tak że czasami jem mimo że mi się nie chce. najgorzeju jest rano jak nie mam co robić. wtedy objem się z samego rana i nie mogę nic więcej zjeśc bo przekroczę mój limit. teraz to już rzadko się zdarza. jakoś to przezwyciężyłam. spróbuj za wszelką cenę jeść o ustalonych godzinach a zobaczysz że uda się nie przekroczyć limitu dziennego 
no właśnie to juz trzy miesiące
no i kupę kilogramków za nami
jest co opijać 
kolorowych snów Słoneczka 
do jutra.
buziaczki
[/b]
-
Hej Piękne!!
Widze, że jak zawsze panuje tu super atmosfera
tylko się odchudzać!! Fajnie, że to już 3 MIESIĄCE!!
Moje samopoczucie już dużo lepiej 
Majamigo - faktycznie - śliczny aniołek i pięciolinia
, mężuś napewno też za tobą bardzo tesknij - trzymaj się cieplutko - za nie długo znów będziecie razem . mam nadzieje, że wizyta u koleżanki poprawiła ci nastrój i teraz uśmech gości na buziaczku
A płaszczyk napewno sobie znajdziesz - i będziesz w nim niezła laseczka 
Julcyk - obżarstwu mówimy dość!!
a tak naprawde, to wiem co czujesz.. i czasem nie ma na to siły - ale i tak wiem, że jesteś wytrwała i silna 
Rybeczka - Ja także gratuluje zrzuconego kilogramka!! Byla tak dalej
tylko jak tak się rozpędzisz to kurcze nie nadążymy za tobą, a na sylwestra będziesz musiała kupić nową sukienkę, bo ta którą masz będzie za DUŻA 
U mnie jako tako - dietka raz do przodu, raz do tylu. Ale i tak czuje się dobrze
a to chyba najważniejsze. Paluszek jest po super kuracji i wraca do normy - teraz wariuje, bo miał chyba za dużo wolnego
Zmykam - mam jakieś romansidło i musze się znów wciągnąć 
Buziaczek - pozdrawiam wszystkie:
Majamigo z mężusiem i dzieciatkami
,
Julcyka z Wojtusiem
,
Rybeczke z twoim Misiaczkiem
,
a także wszyskie Babeczki, które były tu z nami a teraz gdzieś zniknęły
. Papa!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki