Hej Słoneczka
dłuuuugo się nie odzywałam bo mi komuterek się popsuł. teraz jest już ok i mam nadzieję że już nie będzie szwankować. dietkowo się troszki opuściłam niestety. jak się tu nie spowiadam to jakoś mi nie idzie odchudzanko. może teraz znowu się opanuję. a już atk dobrze mi szło. teraz boję się wejść na wagę bo pewnie mi się przytyło tyle starania a wystarczyło dwa dni aby nadrobić stracone kilogramki.
oj, tak w ogóle to mam jakiegoś doła. tak sie cieszyłam na te święta a dzisiaj jest mi jakoś źle. po prostu wiem że przesadziłam z jedzonkiem a już za tydzień sylwestwer. a miałam jeszcze trochę do niego schudnąć. całkie sobie popsułam plany. ale nic, może jakoś znowu się wezmę w garść.

tak poza tym to już na szczęście po sporzątaniu i może wezmę się za ubieranie choinki. może to mi poprawi humorek.

Majamigo dziękuję serdecznie za życzenia świąteczne

Ja z całego mojego wielkiego serducha też życzę wam spełnienia najskrytszych marzeń, oczywiście schudnięcia, bez efektów jojo, dużo miłości i ciepła rodzinnego, żeby wszystko zawsze się układało po waszej myśli a teraz uściski i buziaczki

Julcyk, dzilnie się trzymasz, gratuluje wytrzymałosci

odezwę się jutro na pewno. teraz juz komputerek działa to będę mogła się wam pożalić
papatki