Wątek: No to do dzieła!!!!!

cześć laleczki.

z dietką dzisiaj ok.
zjadłam
kromkę chleba z serkiem wiejskim i wędliną - jak zwykle
w pracy
kawa
serek danio waniliowy
4 mandarynki
kawa
2 paluszki
szklanka wody mineralnej

w domciu
galaretka drobiowa( w niej więcej wody niż mięska) hihihi
bułka
kawa

kolacja
bułka serek wiejski wędlina ketchup
teraz trzy mandarynki

no może jeszcze jabłuszko.
nie wiem ile to kalorii ale nie czuję się przejedzona biorąc pod uwagę świąteczne żarcie

oj obym tylko dała radę dalej trzymać się dietki - wiem napewno że będę się starać nie pzrytyć - mało powiedziane- NIE PRZYTYJĘ - ale obym miała siłę chudnąć - mam nadzieję że jak zaświeci słoneczko i będą dłuższe dni i będzie się zbliżać wiosna wszystkie dostaniemy kopa do odchudzania.

julcyk u ciebie ok - to fajnie.
rybeczka wyglada na to że u Was jeszcze się święta nie skończyły.
serdeczne życzenia dla mamci.

w listopadzie mineło nam 15 latek jak się poznalismy
a dzisiaj mamy 14 rocznicę ślubu.
mężuś dzwonił z życzeniami - pogadaliśmy sobie pół godzinki. jestem VERY HAPPY
a jutro córcia ma 13 urodziny
a w lutym synuś kończy 12 latek

ale mi się uroczystości nazbierało.

papa
pozdrawiam was i całuje
papa

super majamigo:D
u mnie jest ok!

Hej Słonka.
dietkowo troszkę przesadziłam dopiero 16.30 a ja już 1200 mam za sobą. teraz muszęsię powstrzymać od dalszego szamania bo się jutro w kieckę nie zmieszczę.

dzisiaj znowu bieganina po mieście. tym razem za biustonoszem do sukienki. ale nic ciekawego nie znalazłam więc pójdę w starym.

Majamigo, 14 latek już jesteś ze swoim mężusiem życzę wam żebyście przeżyli jeszcze kupę takich rocznic. widzę że mężuś nie zapomina o tak ważnej dacie. mój tatko często nie pamięta o rocznicy. a przecież to najważniejsza małżeńska data
z tego co czytałam to znaczy że przyjedzie dopiero w marcu? w takim razie będziesz miała bardzo wesołe święta. nio i na wiosnę to na pewnobędzie nam sie lepiej odchudzało

Julcyk, gdzie sie wybierasz na sylwestra?nie pamiętam czy pisałaś nam

szkoda że reszta dziewczyn się nie odzywa. może w nowym roku zrobią sobie postanowienie schudnięcia i się pokażą na forum

buźka

no ja ide do kolezanki...
male przyjecie. tylko w gronie najblizszych znajomych...
bedzie niecale 10 osób:D
bedzie super...
przymierzalam juz kiecke!

cześć laleczki.

u mnie ok.

zjdalam dzisiaj mało - ztn w normie.

jutro wybieram się z córcią do koleżanki na Sylwusia.
zrobiłam male zakupki
upiekę kurze udka - zrobię sałatkę z pekinki i dodatków, może jakieś ciasto upiekę - ostatnia okazja na posmakowanie bo od nowego roku koniec z podjadaniem. po swietach i sylwku nie będzie żadnych okazji do podjadania. to dobrze.

rybeczka kij tam z biustonoszem - najważniejszy CAŁOKSZTAŁT - pewnie będziecie wyglądać ekstra.

julcyk masz rację w znanym i mały gronie zawsze są najlepsze imprezki.

gdybysmy się do jutra nie spotkały na forum to :

ŻYCZĘ WAM SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY MOJE KOCHANE LALECZKI

narazie papa

puk puk !!!
jest tu ktoś ???

upiekłam serniczek
miesko sie piecze
zrobiłam galaretkę z owocami
szampanek w lodówce się chłodzi
jeszcze tylko kapiel - i będę gotowa na wyjście do znajomych.

jeszcze raz MIŁEJ ZABAWY

PAPA do jutra - pewnie późnym wieczxorkiem bo wszyscy będziemy spali.

pa

Hej Dziubeczki

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!
OBY TEN ROK BYŁ DLA WAS WSPANIALSZY NIŻ POPSZEDNI, ŻEBYŚCIE SCHUDŁY TYLE ILE PRAGNIECIE, ŻEBYŚCIE CZUŁY SIĘ NAJSZCZĘŚLIWSZYMI KOBIETKAMI POD SŁOŃCEM
ja dzisiaj wróciłam z sylwestra o 4.00 rano. było niesamowicie. najwspanialszy sylwester w moim życiu. towarzysto super, jedzonko super (a więc troszkę z nim przesadziłam ale nie mam wyrzutów ), kapela super. pierwszy raz zostałam królową balu, a mój Misiaczek królem i wygraliśmy weekend w Kazimierzu Dolnym oj będę pamiętać baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo długo
tak poza tym byłam w centrum uwagi. wszyscy znajomi mówili mi że ślicznie wyglądam, że jestem już szczupła więc jak tu się nie cieszyć. z Misialkiem cały czas tańczyliśmy więc też dużo spaliłam, no i byłam nawet wyrywana do tańca przez innych facetów to chyba znaczy że już na prawdę nieźle wyglądam
dzisiaj maleńki kac z rana, ale już czuję się dobrze nie liczyłam dzisiaj kalorii ale chyba nie jest tragicznie.

Majamigo, dziękuję za życzenia miłej zabawy. mam nadzieję że u ciebie też była wspaniała. no i od dzisiaj już wracamy do dietki

Julcyk, ja w tamtym roku byłam na sylwku z 6 osobami i było super. wystarczy że się jest z najbliższymi znajomymi i każda impreza się udaje.

a teraz czmycham do mojego Słoneczka bo już się za nim stęskniłam.
miłego wieczorka

GARTULUJĘ RYBECZKA - KRÓLOWEJ BALU - cieszę się razem z Wami.
a tu jeszcze taka wspaniała nagroda. super.
bedziecie pamietać 2004/2005 do końca zycia prawda?

jestem z ciebie dumna.

u mnie tez było fajnie- wprawdzie nie tańczylismy - ale noc mineła ekstra. dzisiaj mamy leżenie bykiem - jak to się mówi.

z dietka oczywiście przesadziłam - tzn nie było żadnej dietki. ale nowy rok i nowe odchudzanko - więc od poniedziałku wracam do starych zasad i do dietki.
mam cel - wielki- zaskoczyć swoim wygladem męża w marcu - i zrobie to.

pa pa
do jutra.
fajnie że jeszcze jutro wolne.

sylwester jak najbardziej udany! jestem po prostu oczarowana tym jak bylo sympatycznie...
napierw w gronie najblizszych znajomych! cudownie, milo, sympatycznie
a pozniej pojechalam z Wojtusiem na imprezke do jego braci...
podsumowujac bylo CUDOWNIE!

rybeczka ciesze sie ze Ty tez sie dobrze bawilas:D krolowa balu! no no no:D
majamigo mezus sie na pewno ucieszy tym jak schudlas po powrocie do domu ale na pewno bardziej sie jeszcze ucieszy ze wreszcie Cie zobaczy:D

buziaczki laseczki

P.S.ja dzisiaj odchorowuje:P za duzo alkoholu i jedzenia...

cześć laleczki.

u mnie ok.

troszke dzisiaj zjadłam serniczka - ale od jutra już koniec z podjadaniem.

a może by sie tak wybrać na jakąś gimnastykę. dowiedziałam się wczoraj że jest u nas mozliwość spalenia kalorii trzy razy w tygodniu p ogodzince ćwiczeń.
może popytam i skorzystam.

fajnie że udał się wam sylwester . cieszę się razem z wami.

teraz juz odliczam dni do marca tzn do świąt Wielkanocnych - nareszcie moje szczęście bedzie w domku za nami na kilka dni.

pa laleczki.