Asiu dietka mi nawet wychodzi za to z ruchem w postaci ćwiczeń nadal ciężko, wymyśliłam sobie sklep internetowy i tym zajmuję się po pracy, więc mam zajęcie przy pakowaniu, prawdę mówiąc to tez jest niezła gimnastyka![]()
Asiu dietka mi nawet wychodzi za to z ruchem w postaci ćwiczeń nadal ciężko, wymyśliłam sobie sklep internetowy i tym zajmuję się po pracy, więc mam zajęcie przy pakowaniu, prawdę mówiąc to tez jest niezła gimnastyka![]()
ASIUNIA POCZTĘ WYCZYŚCIŁAM I OCZEKUJĘ NA ZDJĘCIA.
SZKODA ŻE NIE MASZ SKYPY FAJNIE BY BYŁO OD CZASU DO CZASU SIĘ USŁYSZEĆ.
![]()
ASIU BOMBA.BARDZO ALE TO BARDZO DZIĘKUJĘ ZA NIE.
SĄ PRZEPIĘKNE, PRZEŚLICZNE, A TY TAKA LASKA ŻE ZACZĘŁAM SIĘ ZASTANAWIAĆ Z CZEGO SIĘ ODCHUDZASZ![]()
ASIUNA PRZECIEŻ Z CIEBIE ISTNA LASKA I JAKA PIĘKNA FIGURKA, JAKIE TŁO , JAKIE OTOCZENIE , PO PROSTU BOSKIE.JUŻ TERAZ WIEM JAK WYGLĄDASZ I JUŻ MAM CIĘ PRZED OCZAMII JEST MI Z TYM LEPIEJ.
NIE WIEM CZEMU TAK ŚLICZNYCH ZDJĘĆ NIE WKLEISZ NA DIETCE, ALE TO TWOJA SPRAWA. MOŻESZ BYĆ Z SIEBIE ASIU DUMNA.
ŚLE BARDZO DUŻO BUZIACZKÓW.DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINKI NA MOIM WĄTKU.
MAM JESZCZE JEDNO PYTANKO .
CZY SĄ DOZWOLONE SUCHE WAFLE BEZ CUKRU. I CZY WOLNO NP. ZJEŚĆ ODROBINĘ RYŻU PRAŻONEGO ZNA MIODZIE.
MAM NA MYŚLI TYLE ZJEŚĆ BY SIĘ MIEŚCIĆ W SWOIM LIMICIE I NIE CO DZIEŃ. PO PROSTU JAK NAJDZIE OCHOTA NA SŁODKOŚCI.
![]()
[b]Asia napisała:Dobre Asiu-uśmiałam sie do łez-ciekawe o jakim dole pomyslałaśLunko jak to masz dół do niczego ? Co Ty opowiadasz ? .Jestem pewna , że jakbym się spytała Twojego męża, co sądzi na ten temat, bo byłby innego zdania.:P
![]()
Dietke trzymam w granicach 1100 i jestem zadowolona-oby tak dalej![]()
![]()
![]()
Buziaczki![]()
![]()
witajcie drogie odchudzajace sie !
podam teraz swoje wymiary i aktualną wage i zdam sprawozdanie![]()
WAGA-72 KG
BIUST- 95
POD BIUSTEM-85
TALIA- 83
OPONKA-93
BIODRA-102
UDO-64
RAMIE-31
WZROST-163
TO JA NIESTETY JEST CO GUBIC
![]()
DZISIAJ JADLAM:
------------------------
SNIADANIE GODZ.6.30
KAWA Z MLEKIEM
SEREK PIĄTNICA
CHLEB WASA
POMIDOR
SAŁATA
-----------------
260 KAL
II ŚNIADANIE GODZ.11
KAWA Z MLEKIEM
----------------------
OK 100KAL
OBIAD GODZ.15
JAJKO SADZONE
ZIEMNIAKI
KAPUSTA KISZ.
----------------------
212 KAL
KOLACJA GODZ 19.30
PIECZYWO WASA
RZODKIEWKI
SZYNKA GOTOWIANA
------------------------------
208 KAL
PŁYNY
HERBATA,KAWA ,WODA MINERALNA
RUCH FIZYCZ.PRAWIE CALY DZIEN NA SPACERZE A PO OBIEDZIE PRASOWANIE AZ DO KOLACJI![]()
![]()
PO PROSTU JESTEM PADNIĘTA A WIECZORKIEM JESZCZE ZAPLANOWALAM JESZCZE OK 20MIN BRZUSZKOW JUZ MNIE BOLI OPONKA PO WCZORAJSZEJ GIMNASTYCE
NIE BYLO WIEKSZYCH WPADEK (BO PO PROSTU NIE MIALAM NA TO CZASU:P )
POZDRAWIAM DIETKOWO WSZYSTKICH I TRZYMAJCIE KCIUKI ABY DZIS TEZ MI SIE UDALA GIMNASTYKA
SYLWIA
witam was serdecznie i mam nadzieje, że mnie przyjmiecie do klubu przyszłych super zgrabnych i szczupłych kobitek.
podaje moje wymiary:
wzrost 170cm
pas 86cm
biust 98cm
biodra 107cm
udo 61cm
ramię 34cm
waga 74-75 chyba
oponka(bardzo mi sie spodobał ten wymiar) - 98cm
![]()
![]()
Troche już zrzuciłam - jutro podam aktualna wagę.
Dzisiaj zjadłam 1046 kcal
ruch: ok. 40 minut na stacjonarnym, ćwiczenia dywanowe, pędzanie na piechotę, bo samochód od dzis odpoczywa, a ja ganiam za autobusami. Załozyłam sobie taki reżim przez tydzień. Mam nadziej, ze wytrzymam.
Mam do was pytanie - jak robicie te brzuszki???????? Ja dziennie robie 30 -32 razy i jestem wykończona. Jak mozna zrobić 200 x? to nie wykonalne dla mnie
.
Ja robie je tak: kładę sie na podłodze, zginam nogi w kolanach, stopy oparte o podłogę. Podnoszę głowe i ręce (równolegle do podłogi) i ciagnę do przodu czyli do kolan. Po 28 razie wszystko mi lata z wysiłku. Acha, podczas tego ćwiczenia nie kładę za kazdym razem głowy na podłoge.
Prosze, opiszcie mi jak wy robicie to ćwiczenie?
ania
0-7 dni(-4)W=80kg,8-14dni(-1)W=79kg,
15-22dni(-1)W=78kg, 23-28dni(-1)W=77kg, 29-37dni(-2)W=75kg
tu walcze o lepsze jutro postanowiłam i kropka! - Grupy Wsparcia Dieta.pl
WITAJ
![]()
DZIEKUJE ,ZE PRZY TYLU OBOWIAZKACH MNIE PILNUJESZJESZCZE ,JAK DOJDA CWICZENIA TO MYSLE ,ZE COS SPADNIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
![]()
![]()
POZDRAWIAM I ŻYCZĘ MIŁEGO DNIA.
![]()
4/47
Witajcie Słoneczka
Humorek dopisuje, mobilizacja do dietki dalej 100%- owa , więc jest ok. Dziś mam dzień mleczarza. Od rana tylko same kefiry i jogurty. Nie jest łatwo , bo cały czas mam wrażenie pustego żołądka i ciągłego głodu. Ale chcę wytrwać dla samej siebie i dla udowodnienia sobie , że mam silną wolę..............Trzymajcie za mnie kciuki, bo wieczorem jest najgorzej........
Wczoraj spędziłam miłe popołudnie. Po pracy pojechaliśmy z K. kupić prezent. W przyszły piątek idziemy z moimi Rodzicami do sąsiadów, którzy całe życie mieszkali obok nas ( mówię na nich ciocia i wujek) i parę tygodni temu wyprowadzili się do domku..........Będziemy oglądać i „oblewać” nowy dom..................Kupiliśmy wazon, duży lekko grawerowany, chyba w chińskie wzorki..........Był taki wybór , że naprawdę trudno było się zdecydować..............A ciocia lubi takie rzeczy , więc mam nadzieję, że Jej się spodoba.............
Wieczorem były ćwiczenia ( znów mam zakwasy), potem 40 minut spaceru z K. (po deszczu wyszło piękne wieczorne słoneczka i nie mogłam usiedzieć w domu), a potem książka i mecz ....................
Zdecydowaliśmy się już na kurs tańca. W czerwcu idziemy na funky ( 4 razy ) a od września na taniec towarzyski. Idę jutro zapisać się i zapłacić. Bardzo się cieszę, bo to dodatkowy ruch, no i może poczuję znów inne mięśnie![]()
![]()
..................
Wczoraj było :
6.00 – musli + płatki owsiane z mlekiem – 220 kcal
10.00 – bułka z ziarnami + jogurt ze zbożem – 285 kcal
13.00 – grahamka, barszcz z torebki – 159 kcal
15.00 – jogobella – 90 kcal
18.00 – warzywa na patelnię, trochę surówki z białej kapusty – 120 kcal
19.00 – sałatka z pekińskiej ( zaraz podam przepis ), kanapka z razowca – 320 kcal
SUMA : 1194 kcal
Płyny : 1 kawa ( odwyk trwa ), 1,25 l. herbatek , 0,75 l. wody
Ruch :
35 minut ćwiczeń ( ABS brzuch , nogi, pośladki, ręce )
Sałatka wiosenna z pekińskiej : pekińska, ananas z puszki, rodzynki , sos Knorr ziołowo-koperkowy. Polecam , zaspokaja chęć na słodycze i jest syta .
Psotulko trzymam kciuki, żeby kilogramy spadały , a pilnować będę Cię dalej , bo na spotkaniu w Krakowie chcę widzieć szczuplejszą i wesołą Psotulkę.
Aniani zapisałam Cię na listę biorących udział w akcji. Mam jedną prośbę : raporty ( z ćwiczeń i menu )u mnie podawaj raz na tydzień w wybrany dzień , a codziennie możesz je pisać na swoim wątku ( to jest nawet wskazane). Nie chcę , żeby codziennie każdy pisał raport u mnie, bo wtedy nie nadążę z odpowiedziami , no i strasznie zaśmieci się wątek . Co do brzuszków, to ja robię takie pół brzuszki , inaczej brzuszki fitness. Wpisz do wyszukiwarki i na pewno znajdziesz.
Sylwia973 mam do Ciebie taką samą prośbę , jak do innych.. Raporty ( z ćwiczeń i menu ) u mnie podawaj raz na tydzień w wybrany dzień , a codziennie możesz je pisać na swoim wątku ( to jest nawet wskazane). Nie chcę , żeby codziennie każdy pisał raport u mnie, bo wtedy nie nadążę z odpowiedziami , no i strasznie zaśmieci się wątek .Trzymam kciuki, żeby ćwiczenia stały się codziennością.
Lunko w kontekście męża pomyślałam o jednym i drugim dole.................Trzymam dalej kciuki i bardzo się cieszę, że tak dobrze Ci idzie. I mam jeszcze jedną sugestię. Nie pomyślałaś , żeby zapisać się np. na aerobik. Te ćwiczenia bardzo ładnie kształtują pupę i brzuch , więc może by Ci odpowiadały.
Hiiii dziękuję za tyle miłych słów. Aż mi głupio. A chudnąć mam z czego , oj mam .........Pupa o wiele za duża, brzuch odstający, boczki też do likwidacji..............No ale nie będę narzekać, jest akcja , więc i szansa , żeby to osiągnąć...............Hiiii myślę, że i wafle suche i ryż na miodzie są dozwolone , byleby w rozsądnych ilościach. Natomiast zakazane są wszelkiego rodzaju ciacha, batony , cukierki, torty, lody , itp. Zmierzyłam udo – aż 59 cm. Będę musiała poszukać jakiś specjalnych ćwiczeń na uda, bo koniecznie muszę je zmniejszyć. Zresztą nigdy nie były szczupłe.
Agnimi a to komuś pomagasz , czy założyłaś sobie swoją działalność ? Jeżeli tak , to proszę oświeć mnie , jak działa taki sklep internetowy, bo w tym temacie jestem zielona. Na internecie siedzę często, ale zakupy , a tym bardziej sprzedawanie czegokolwiek nie jest moją mocną stroną.
Pogoda dopisuje , lato zbliża się wielkimi krokami , więc aż chce się dietkować. :P :P :P Życzę Wam dalszej wytrwałości i sukcesów na wadze. U mnie ważenie jutro. Zobaczymy co tym razem powie jędza.
Życzę miłego popołudnia
Pozdrawiam
Zakładki