Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Asiu,
idą, idą. W sobotę miałam jakiś mały wstręt do jedzenia, mimo że było przepyszne. A teraz problem zębowy mi pomaga w trzymaniu diety. I są wielkie szanse, że na jakiś czas będę musiała zrezygnować z gryzienia.
Po tych kilku dniach mały spadek wagi, ale zawsze jest.
Od dwóch dni waga pokazuje 63.2 zamiast 63.6

Asiu, pociąg bardzo znacznie ograniczony. Dziś akurat całkiem go nie ma. Został przegoniony przez ból zęba. Ale nawet nie licząc tego, jest znacznie lepiej co potwierdzają, nieruszone od początku słodycze leżące spokojnie w mojej szafce w pracy. Aha, od razu mówię, że dziś są urodziny mojego męża, robię mu zamiast tortu tiramisu i z pewnością zjem jeden kawałek. Będzie wliczony w limit i w ogóle, ale jeden będzie na bank. Mam nadzieję, że mnie za to nie zganisz?

witaj asieńko,
wpadlam tylko tak zeby sie przywitac pogoda pod psem zimno ...........................ogolnie
pozdrawiam sylwia

Witaj Asiu Ja tylko szybciutko się przywitać wpadłam Wróciłam o północy do domku. Od jutra, to znaczy w sumie dzisiaj, zaczynam ćwiczyć spowrotem. No i mam nadzieję, że wezmę się w dietetyczną garść, bo od czwartku mam wakacje od diety...mam nadzieję, że mnie z tej okazji z walizą nie odeślesz z akcji

U mnie znajdziesz troszkę zdjęć.

Buziaki,
Ewka

Za oknem robi się coraz jaśniej, a ja nadal nie podsumowałam zeszłego tygodnia. Tak więc:

środa - 1211 kcal + 30 minut na orbitreku
czwartek - 996 kcal + 30 minut na orbitreku
piątek - (około) 1200 kcal + 2 godziny łażenia
sobota - 873 kcal + 3,5 godziny intensywnego spaceru
niedziela - 982 kcal + 25 minut na orbitreku, przeprowadzka + 2 godziny łażenia

O poniedziałku będzie w następnym tygodniu. Waga wczoraj pokazała 65,4 ale mam nieodparte wrażenie, że ten kawałek potraktuje jakby ważył tonę i dziś pokaże z kilogram więcej. No nic. Może się mylę.

POZDRAWIAM ZNAD PORANNEJ KAWKI!

DZISIAJ RANO BYLO 65,7-TO JUZ DOBRA WAGA DZIEKI ZA KOPY TERAZ ZACZNIE SIE WALKA BY TO UTRZYMAC

Wszystkiego, co najlepsze, co dobre i miłe, co budzi uśmiech na twarzy, co kryje się w maleńkim słowie - szczęście - oraz tradycyjnych 100 lat w dniu urodzin życzy Jola

Hej Asiu

w Tym wyjątkowym Dniu zostawiam tu garstę życzeń dla Ciebie..
Asiu miej radosne, szczęśliwe, pełne miłości życie.. bądź nadal taka kochana jak jesteś.. a Twoje marzenia niech się spełnią..

Asiu życzę Ci tez by upraciuszka szóstką zostawiła Cie już w świętym spokoju i zamieniła sie w piękną 5... (a moze 6 tak Cię "lubi" boś Ty Asia0606 )..

Asiu miłych URODZINEK

STO LAT STO LAT ASIULA

Wiedziałam,że nie będę pierwsza



Asieńko wszystkiego co najlepsze, szczęścia, zdrowia, pomyślności i dużo słońca

Buziaki
***
Grażyna

Niech Ci słonko ciepło gra,
niech Twój uśmiech długo trwa,
nie trać swej wesołej minki,
dziś są Twoje urodzinki!