Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

Witaj Asiu

dziś tak szybciutko bo juz bardzo późno, ale chciałam się przywitać

ciesze się, ze..

Twój mail wlał we mnie nowe siły i od września postaram się wzorowo dietkować...................I to z takim skutkiem, żebym przy następnym spotkaniu naprawdę mogła się pochwalić wagą 55 kilo...................

ja tu sobie dietkowac do tego wrzesnia zamierzam a potem juz razem z Tobą i wiesz, wierze, 1 raz od dawna, ze schudnę.... kurcze, schudnę i juz
I zrobimy wtedy spotkanko 7-5 jesteśmy umówione??

Asiu buziaczki! lecę do pracy! pa

Asieńko ja mam podobnie...gdy chcę coś kupić to rzadko kiedy mi się udaje...najlepiej kupuje mi się bez zaplanowania...dlatego zawsze mam przy sobie kartę bo a nóż coś się trafi...

Asiula liczę na to, że we wrześniu ogłosisz jakąś super akcję i będziemy wszystkie razem dzielnie dietkować...potrzebna mi taka mobilizacja

Jak sobie pomyslę, że ty za 2 dni masz urlop to nie powiem zazdroszczę...moja przyjaciółka właśnie wróciła z Dubrovnika i zaraz jedzie do Estonii Wszyscy gdzie ś jadą

Asieńko mam nadzieję, że dziś będziesz mieć więcej czasu na forum

Całuję.
Miłego dnia!!!

Asiu moja wga dokładnie tak samo 62-63 kg... suwaczka nie zmieniam, bo nie chcę jej pamiętac nawet! W Katowicach w GINASTIC... cos tam są chyba ajęcia tae-bo... szkode, ze mieszkam tak daleko...

Ciekawe jak tam Kaziu

Miłgo dnia kotek !

Witaj Asiu!!!
Tak, rzeczywiscie odchudzanie w grupie jest o wiele latwiejsze. To tak jakby ta diietka.pl byla taka grupa wsparcia. jak masz dolek, wchodzisz na forum i dolek szybko mija. A na te Twoja akcje to juz czekam. Zobaczymy czy uda mi sie dotrzymac Wam kroku.
Pozdrowionka Asiu i zycze Ci, zeby zab juz Ci tak nie dokuczal!!!

39/42

Witajcie Słoneczka

Wczorajszy wieczór minął na słodkim lenistwie....................Odpoczęłam , poczytałam książki , no i pierwszy dzień po wyrwaniu zęba, przetrwałam bez tabletek przeciwbólowych.......................
Na dziś też nie mam szczególnych planów : jakieś pranie , sprzątnie.................Trzeba wszystko poprać i poprasować przed wczasami.................
Waga pokazała dziś 62,40 czyli tendencja spadkowa...............Jem w granicach 1400 kcal, niestety z przewagą węglowodanów....................
Kaziu na praktyki przyszedł i szkoli się na moim stanowisku.....................Imię pasuje do Niego , jak ulał.............Ale nie to jest najważniejsze............Mam nadzieję, że będzie solidny i porządny, bo inaczej po urlopie wrócę do wielkiego bałaganu.................

Daniczku bardzo się cieszę , że tak optymistycznie i z nową energią podchodzisz do dietkowania..........Pamiętam, jak całkiem niedawno Twoja waga pokazywała trochę ponad 90, a teraz taka piękna liczba.............Mi też odchudzanie w grupie dużo daje, bo sama już dawno bym się poddała i ważyła pewnie 70 kilo.

Martusiu gimnastyka w Katowicach nie za bardzo mi odpowiada, bo musiałabym dwa razy dziennie jeździć do Katowic............Wolę u siebie w Chorzowie, bo ma pod nosem i nie muszę nigdzie dojeżdżać.........Co do wagi to chciałabym zobaczyć dawno niewidziane 61 , ale to chyba dopiero we wrześniu, jak dobrze pójdzie.

Najmaluszku ja już nie mogę się doczekać urlopu i w te ostatnie dni bardzo trudno wysiedzieć mi w pracy....................Ty już byłaś na urlopie, więc najlepsze chwile wakacji masz za sobą, ale może jeszcze uda Ci się urwać na parę dni ? Co do akcji, to na pewno będzie , myślę , że zaczniemy ją 4 września.

Aniu tak patrzę na udane 3 dni dietkowania i nasuwa mi się myśl, że jak dalej tak ładnie pójdzie, top możesz zobaczysz 7 na weselu przyjaciółki..........Dołóż wszystkich sił, bo naprawdę warto..................Czytałam o planowanym wypadzie w góry..............Może będzie okazja się spotkać........Zobaczymy , jak to wszystko wypali. Buzia strasznie mi się cieszy, jak czytam Twoje radosne pełne optymizmu posty.

Psotulko sądzę tak , jak Triskel, że na spotkanie u Ciebie , każda z nas powinna przywieźć coś ze sobą. Umówimy się wcześniej , która co przywozi i nie będzie problemu. Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie. Mam nadzieję, że dam radę przyjechać.

Agentko trzymam za Ciebie kciuki. Może jednak uda Ci się coś wykombinować, żeby przyjechać na spotkanie do Psotulki?

Zosieńko pozdrawiam.

Słoneczka życzę miłego popołudnia. Jutro jestem ostatni dzień w pracy i wracam dopiero 30 sierpnia...........Już za Wami tęsknię........
Przesyłam buziaczki :P :P
Asia

Asieńko
udanego urlopu Ci życzę
Ja mam wolne do poniedziałku, więc pewnie się już nie zobaczymy na forum

Pozdrawiam
***
Grażyna

Asiu, domyślam się, że w pracy siedzisz jak na szpilkach Urlop, ależ masz fajnie! Oby tylko pogoda się ustabilizowała!

Asieńko fajnie, że wczorajszy wieczór spędziłas tak jak lubisz czyli z książką Mi ostatnio bardzo brakuje lektur, brak czasu powoduje, że nie mogę skończyć już chyba od 2 miesięcy jednej książki

Asia w Bułgarii pogoda napewno będzie ładna, będziesz się opalać, pływać ach ale się rozmarzyłam Masz rację ja nie powinnam narzekać bo swoje cudowne wakacje już miałam

Asieńko cieszę się bardzo, że już niedługo znów spotkamy się u Psotki...to będzie jeszcze przed początkiem akcji więc będziemy mogły chyba mieć dyspenzę, Wy na piwko a ja jak zwykle na coca colę

Miłego popołudnia.Buźka.

Ja z zakupami mam dokładnie to samo, co Ty Asiu- najfajniejsze rzeczy zawsze kupuję przypadkiem Gdy czegoś celowo szukam, nigdy nie mogę znaleźć niczego sensownego
Mam nadzieję, że do wyjazdu strup odpadnie, bo wiem jak topsuje humor na urlopie- kiedyś też przed samym wyjazdem rozwaliłam sobie kolano

Cieplutko pozdrawiam!!!

Cześć
Wiem z dobrze poinformowanych źródeł , że Twoja Szóstka dostała wypowiedzenie .
Proszę przekazać , że jej nowego lokalu chętnie użyczę , niech się nie martwi .
W początku tygodnia cieszyłam się ze wskazań wagi : 71,2 .
Byłam też dość grzeczna . Ciekawe , jak mnie za to siły wyższe potraktują .
A co czytałaś Asiu wczoraj fajnego ?