Strona 460 z 605 PierwszyPierwszy ... 360 410 450 458 459 460 461 462 470 510 560 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 4,591 do 4,600 z 6043

Wątek: Uczę się zdrowo i normalnie jeść

  1. #4591
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Asia tak się zastanawiam czy Ty choć raz opuściłaś aerobik? Chyba nie Jesteś bardzo uparta jeśli chodzi o ruch i dzięki temu myślę, że przy obecnej dietce-niedietce waga będzie szła w dół...powoli pewnie ale takie odchudzanie jest sto razy lepsze niż skoki wagi, które do tej pory nas nękały...ja nie potrafię wolno dlatego znów ograniczyłam jedzenie...boję się jednak że zapał szybko mi minie a co wtedy?

    Służba zdrowia to koszmar, nie raz się o tym przekonałam...gdy mam iśc do lekarza, do przychodni to dostaję gęsiej skórki...horror po prostu...

    Ja podobnie jak Korni dostałam płytki od Ani Ty wiem, że je bardzo lubiesz...więc pewnie i mi się spodobają...Jutro postaram się je wypróbować bo dziś miałam siłę tylko na szóstkę

    Kolorowych snów.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

  2. #4592
    asia0606 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    31-08-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam

    Kurcze , gdzie nie wejdę to jakieś dołki, depresje i zwyżki wagi.............................. Nie wiem, czy to pogoda i coraz mnie światła tak działa czy po prostu jesienią trudniej się dietkuje................ Mi wbrew wszystkiemu humor raczej dopisuje................ Bardzo ciężko wstaje mi się do pracy , jak jest ciemno, ale jak już dojdę do siebie , to jest ok............ Tylko właśnie z tego powodu, że tak szybko jest ciemno i ciągle szaro nie lubię jesieni............
    Wczoraj wieczór minął przyjemnie............ Po pracy trochę odpoczynku, małe pranie a wieczorem kurs tańca................ Wczoraj cza-czy ciąg dalszy, powtórka walca i foxtrota i uczenie się polki.................. Przy tej polce to było zamieszania i śmiechu co nie miara , bo to głównie szybkie podskoki z jednoczesnym przemieszczaniem się na parkiecie.......... Było wesoło.................W przyszłym tygodniu tańce nam wypadają , bo jest święto, więc następne zajęcia za 2 tygodnie............. Trzeba będzie poćwiczyć w domu, bo inaczej wszystko pozapominamy........................
    Po tańcach szybko poszłam spać i nawet książki nie chciało mi się czytać.............. W ogóle jak K. jest na noc w pracy, to jakoś szybciej idę spać i nie kręcę się bezsensownie wieczorem po domu......................Jedyny problem to zasypianie samemu, bo już od dawna jestem przyzwyczajona, że z kimś śpię................ Teraz z K. , a kiedyś z siostrą, więc łóżko wydaje mi się za duże i takie puste...................
    Jedzeniowo trzymam się ok. Wczoraj ostatni posiłek znów był o 18.00, a po tańcach tylko pół brzoskwini....................Ważę się codziennie i waga nadal waha się w okolicach 64 kilo................ Chciałabym , żeby jednak powoli zaczęła spadać, więc muszę się zastanowić, jak to osiągnąć nie wracając z powrotem na dietę w pełnym tego słowa znaczeniu..................
    Jest prawie koniec miesiąca, więc popołudnia mam wolne od pracy.............. Dziś w planach tylko aerobik..................
    W przyszłym tygodniu planuję w czwartek i piątek wziąć wolne, więc szykuje mi się długi weekend................... W planach mam parę bardzo przyjemnych spotkań, w tym spotkanie forumowe 4 listopada..................


    Najmaluszku w tym roku aerobik opuściłam raz – w lipcu , gdy było 40 stopni i nie miałam już na nic siły po pracy..................... Kiedyś – 3,4 lata temu – zdarzało mi się opuszczać aerobik częściej. Jak tylko mi się nie chciało ( najczęściej jesienią i zimą ) to szłam spać zamiast na aerobik................. Teraz nie odmawiam sobie tej przyjemności, bo wiem, że nawet jak jestem zmęczona i zniechęcona, to na zajęciach nabieram energii ...............Co do płytek od Ani to najbardziej lubię te na pośladki ( po nich czuję wszystkie mięśnie ) i całe ciało.............Na ramiona jeszcze nie przerabiałam ( szkoda mi ”zmarnować” 30 minut na tą część ciała ), a na brzuch są za bardzo wyczerpujące , jak dla mnie – szczególnie 2 seria.

    Korni mam nadzieję, że z godziny na godziną nastrój masz lepszy................ O małej wpadce zapomnij i pamiętaj o celach długoterminowych ( przyszłe lato w bikini ) Odnośnie płytek , to napisałam wyżej............. Cieszę się , że tort smakował....................

    Hiiii do super figurki to mi jeszcze baaaardzo daleko................... Za grube nogi, duży brzuch, o pupie już nie wspomnę, itd., ale nie narzekam tylko staram się dbać o swoje ciało i uczyć się samoakceptacji................. No i oczywiście powoli zrzucać nadprogramowe kilogramki............... Zobaczymy , czy plan mi się uda zrealizować, nie będąc na ścisłej dietce...............

    Sylwio zdjęcia proszę mi przesłać na maila : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. Czekam z niecierpliwością..................

    Usiaczku szkoda, że nie możesz być w Katowicach, ale rozumiem, że nie każdemu ten termin pasuje..................... Cieszę się, że chandra przeszła i znów nabrałaś sił do dietkowania.

    Miłego popołudnia
    Buziaki
    :P :P :P

  3. #4593
    Awatar gayga678
    gayga678 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-05-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    149

    Domyślnie

    NO to ja jakiś nietypowy egzemplarz jestem mam 3 razy więcej energii niż w lecie w czasie upałów
    Asieńko - pewnie zobaczymy się dopiero 4go, ale będę na pewno



    Pozdrawiam
    ***
    Grażyna



    Link do starego forum: http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=56238&highlight=
    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  4. #4594
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    Kurcze , gdzie nie wejdę to jakieś dołki, depresje i zwyżki wagi..............................
    triss wytłumaczyła to jakimś zawirowaniem mercurego, które zdarza się 3 razy w roku...więc się tego trzymam...bo sama od wczoraj mam kiepściutki nastrój...ale dietkowo ok...choć waga nieubłaganie stoi, chyba żeby mnie zdenerwować!

    płytek wczoraj nie dałam rady zobaczyć, może dziś mi się uda
    a co do wstawania...to pomyśl co biedna moja madzia musi znosić, wstaje o 6:15...straszne...(a ja przy niej.....zanim "dojdzie do siebie")

    miłego dnia asiu i pielęgnuj humorek
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  5. #4595
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Asiu podziwiam cie za to ze tak dzielnie cwiczysz.Napewno na zdrowie ci to pojdzie taki ruch i dbanie o siebie .Mam nadzieje ze kiedys bede mogla ci dorownac chociaz w 50%

  6. #4596
    hiiiii jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Piła
    Posty
    85

    Domyślnie

    ASIU CHCIAŁA BYM BY TWOJE NOWE PODEJŚCIE DO JEDZONKA PRZYNIOSŁO ZAMIERZONE EFEKTY.MYŚLE ŻE JESTEŚ NA DOBREJ DRODZE .
    Z TYM WAŻENIEM TO MASZ TAK JAK JA CODZIENNIE.WIESZ ŻE JESTEM NA ODWYKU I BYM CHCIAŁA BY WAGA CO DZIEŃ LECIAŁA W DÓŁ, A ONA SIĘ ZBUNTOWAŁA I STOI , A JA SIĘ WKURZAM.
    ĆWICZYSZ BARDZO DUŻO, ALE TYLKO TYCH TAŃCÓW CI ZAZDROSZCZĘ,PONIEWAŻ BARDZO LUBIĘ TAŃCZYĆ ALE MO MĘŻUŚ NIEBARDZO, I BY NIGDY NIE POSZEDŁ.
    ŻYCZĘ SUKCESU .

  7. #4597
    Anikas9 Guest

    Domyślnie

    Witaj Asiu

    Wpadam z pozdrowionkami i usmiechem
    cieszę się ze z Twoim humorem ok! mimo, ze pogoda sprzyja dołom.. Ja tez nie lubię zbytnio jesieni.. no i jeszcze jedno nas łączy - puste łóżko przybija mnie do tego stopnia, ze.. śpię na połówce!

    Asieńko cieszę się, ze Twoja dieta-niedieta czy też nauka "normalnego" jedzenia idzie Ci ok,nie szarpiesz się, choć wiem, ze pilnujesz się i dbasz by waga nie skoczyła wyzej.. ciesze sie z tego, ze szybko wygrzebałas się z tych dołków które Cię wczesniej dopadły...
    u mnie jak wiesz - dietkowo fatalnie, spróbuję jednak wyjść z tego stanu... waga rośnie w gorę szybko, ale sama sobie jestem winna.. spróbuję od jutra walczyc, choć nie stawiam sobie na razie innych ograniczeń niz max. ograniczyc słodycze........ sama sobie robię krzywdę...

    Asiu pisałam u siebie, ale napiszę jeszcze tutaj - przemiło było Cię usłyszec.. naprawdę. Jakbysmy niedawno rozmawiały... a to juz 3 m-ce zaraz będą jak się widziałysmy!
    Asiu dzieki za wszystko, za to ze jestes i ze masz do mnie ciągle cierpliwosc.. :*

  8. #4598
    Awatar psotulka
    psotulka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-11-2004
    Mieszka w
    Babice gm. Oświęcim
    Posty
    531

    Domyślnie

    CO JA TU MAM NAPISAC TAKI POSPOLITY LENIWIEC NIE MAM DOLA ANI DOLKA ALE SIE WSTYDZE

  9. #4599
    sylwia973 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-02-2006
    Mieszka w
    Bydgoszcz
    Posty
    2

    Domyślnie

    tez nie mam dolka tylo mam lenia do roboty......
    pozdrawiam

  10. #4600
    najmaluch jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    1,105

    Domyślnie

    Asia życzę tylko miłego dnia. Dziękuję za smska, dziękuję za troskę.
    Mam skwaszony humor ale ratuje się troszkę czytając wasze wpisy i myśląc o dietce.Muszę czymś zająć głowę. A praca idzie mi dziś bardzo kiepsko.
    Buźka.

    A teraz chcę więcej...
    Tu jestem:
    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...czesc-1-a.html

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •