Wersja do druku
Asiu a ja sobie tak mysle o dietetyku. Moze wybierz sie do niego. Znasz juz bardzo dobrze swoj organizm. Wiesz co Ci sprzyja a co nie. Opowiedz mu to wszystko moze on cos zaradzi bo szkoda, zebys siedziala nad tym sama i tylko sie zamartwiala. Ja Cie postrzegam jako wytrwala, ambitna osobke i wiem, ze sie nie poddasz zanim nie rozwiazesz problemu swojego chudniecia. Ale zgadzam sie tez z Agentka, zebys byla dla siebie dobra i pamietala, ze jestes piekna i wartosciowa kobieta!!!!!! :D :D :D
Ze złapaniem motywacji to jest zazwyczaj tak, że trzeba samemu do niej dojść. Niestety nie znam żadnego złotego środka. A pewnie wielu z nas by się przydał. Chciałam powiedzieć, że do tej piątki brakuje Ci niewiele, że powinno być łatwiej. Ale sobie właśnie uświadomiłam, że wtedy wcale nie jest. Cholera. No nic mi nie pozostaje tylko Ci życzyć, żebyś tą motywację znaleźć. Może porozwieszaj sobie zdjęcia ze swoich najlepszych czasów?
Buziaki!!!!
Asiu pozdrawiam cieplutko :D :D :!:
Rozumiem co czujesz....aż za dobrze rozumiem... :roll: :!:
Głowa do góry,uwierz w siebie i powtarzaj sobie to co napisała Agentka :D :!: Myślę,ze jest duzo racji w tym co napisała :!:
http://www.gify.nou.cz/kv_ruze1_soubory/159.gif
Uznałam że Tu jest o wiele lepsze miejsce dla Forumowych Punktów niż u mnie i zrobiłam Ci przelewek :D
Asieńko motywacja przyjdzie...już nie raz odchodziła i zn ów wracała :-) Zobaczysz znów nabierzesz ochoty na dietkę...
Wiesz zabawne jest to, że najczęściej na lato jakoś tak motywacja maleje...w zimie dietka idzie łatwo a na lato coś się psuje...dziwne no nie?
Asieńko agentka ma rację jesteś piękną, fantastyczną laseczką i tego się trzymaj:-)
Buźka.
Witajcie Słoneczka
Dziś humor już trochę lepszy.....................Chyba to zasługa zbliżającego się weekendu i pewnych przemyśleń...............Cały czas myślę, jak tu dalej się odchudzać, żeby w końcu było trwale i skutecznie.....................Czytam forum, grzebię w internecie, zbieram motywację i może coś z tego wyjdzie....................
Wczoraj było ok. 1500 kcal i godzina aerobiku. Przy takiej pogodzie naprawdę bardzo ciężko się ćwiczy , a pot leje się strumieniami..............W przyszłym tygodniu mam przerwę od ćwiczeń, a od lipca chyba to , co zaplanowałam już wcześniej.....................
Weekend zapowiada się raczej spokojnie i leniwie............................W sobotę mają przyjechać znajomi z Oświęcimia, a jeżeli to nie wypali, a pogoda dopisze , to może jakaś imprezka grilowa na ogródku.................
Dziś od rana patrzę z zazdrością na dzieci , które ze świadectwem w ręku i uśmiechniętą buzią, zaczynają wakacje........................Kurcze jak ja im zazdroszczę.............Dwa miesiące totalnej laby................Chciałoby się wrócić do tamtych beztroskich czasów...............................
Najmaluszku jesteś kochana. Masz rację, bo u mnie jest tak samo, w zimie motywacja jest duża, a na lato bardzo spada.......................Nie wiem z czego to wynika..............Zaraz lecę poczytać, jak się czujesz na dzień przed ślubem..............
Dagmarko pozdrawiam i trzymam kciuki.
Lunko dziękuję za miłe słowa i czekam na Twój powrót na forum.
Jeni motywacji szukam czytając wątki osób , które walczyły z wieloma kilogramami ............... Szukam jej też w sobie .................Myślę, że jestem blisko momentu , kiedy się podniosę i będę walczyć dalej............A co do ostatnich kilogramów, to niestety walka z nimi jest najcięższa.......................
Danik dziękuję za te ciepłe i miłe słowa. O dietetyku coraz poważniej myślę, więc w wolnej chwili , na pewno udam się na konsultacje. Za Ciebie cały czas trzymam kciuki, bo chyba złapałaś wiatr w żagle.
Aniu wiesz, że nigdy mi nie zawracasz głowy i z każdym problemem możesz się do mnie zwrócić. Dla Ciebie zawsze znajdę czas...........................Staraj się pomimo dołków i dołów nie objadać wieczorem, bo to na pewno nie sprzyja przekroczeniu magicznego 85.
Agentko dziękuję za komplementy, ale w tym momencie tak się nie czuję............. Chyba zastosuję mantrę z powtarzaniem sobie jaka jestem piękna i zgrabna................A co do potencjału i zacięcia, to z własnych doświadczeń wiem, ze trzeba to samemu wypracować, tylko potrzebny jest jasno określony cel. Ja nie zawsze byłam taka konsekwentna i zacięta, ale to już historia na inny raz.............
Słoneczka życzę Wam miłego weekendu
Dołka odganiam jak mogę i mam nadzieję, że już wkrótce pojawię się tu pełna sił i znów od ucha do ucha uśmiechnięta.
Buziaczki
Asia
Powiewa optymizmem :-) Cieszę się bardzo :-)
Buziaczki Asieńko.
Asienko jestem pełna podziwu że przy tych upałach chce ci się ćwiczyć, bo mi się nawet chodzić nie chce
Asiu- szukaj a znajdziesz. Ja mam nadzieję, że już wkrótce.
Trzymaj się cieplutko!!!
Asiu do zobaczenia za ok.2 tygodnie :roll: :!: :!: :!:
WSPANIAŁEGO WEEKENDU ZYCZE :D
KILOSKI POLECA :D
http://imagecache2.allposters.com/im...EN/AB30366.jpg
Miłego, słonecznego weekendu.
Mam nadzieje, że będzie spokojny no i oczywiście dietkowy ;)
Pzdr
http://i.wp.pl/a/i/kartki2/main/kartka1489.jpg
hej Asiu :)
nasza Ania-Najmaluszek własnie tancuje na weselu :D :D :D , a ciekawe co Ty porabiasz?
ja dziś mam przekichany dzień (czyt. alergia hehe), ale jakoś sporo energii w sobie :D
mały zapał zagościł w mojej głowie, chciałabym, zeby urósł do dużego zapału i powerka.. :D
to budujące, ze sobotę ładnie przedietkowałam, tym bardziej, ze zawsze w weekendy jest tak trudno, ale jeszcze niedzielka została, nie ma co chwalić "dnia przed zachodem słońca" :wink:
a jak u Ciebie Asieńko? :D mam nadzieję, ze z humorkiem juz coraz lepiej, ze dołki i smutki Ci dalekie, za to spędzasz miło weekned :D
gorąco Cię pozdrawiam :D buziaczki :D
ps1. ja też w piątek zazdrościłam dzieciakom hehe.. :wink: nam juz się skończyło to dobre! buu..
ps2.
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...f6eb/event.png
:D WITAJ :D
KOLEZANKA POLECA NOWA METODE :D
:D POZDRAWIAM I TRZYMAM KCIUKI MOCNO –do poniedzialku :!:Cytat:
zanim zaśniemy musimy wyobrażać sobie jakie laski bedziemy, podobno daje to bardzo dobre efekty
http://imagecache2.allposters.com/images/CLI/gAP68.jpg
WITAM SERDECZNIE.
DZIĘKUJE ZA ODWIEDZINKI NA MOIM WĄTECZKU.
ŻYCZĘ MIŁEGO I OWOCNEGO DIETKOWANIA.
KILOSKI NIECH SZYBKO UCIEKAJĄ.
http://gloubiweb.free.fr/gifsA3/aliments5.gif
Hej,
Dzisiaj zaliczyłam basen i znowu festyn połączony z występem zespołu Mannam.
Pomimo tego, że były dni Libiąża nie ugięłam się i nie skusiłam na piwo, pomimo tego, że wszyscy proponowali.
Dietkowo uważam, że dobrze. Opisałam u siebie.
sobota - 1014 kcal, niedziela - 1008 kcal.
Zapisuje sobie wszystko dodatkowo w zeszycie co pokazało mi co ma dużo kalorii i z czego chyba zrezygnuje.
Pzdr Cię serdecznie.
:D WITAJ :D
DZIEKI TOBIE :D UDALO SIE :!: MIMO ,ZE BYLAM NA BAKIER Z REGULAMIN SA EFEKTY :!: JESTEM ZADOWOLONA :D 70 KG TO JUZ WSPOMNIENIE :D
:D ZYCZE UDANEGO TYGODNIA :D
http://imagecache2.allposters.com/im.../136-21892.jpg
ASIU PRZYKRO MI ALE NIE POTRAFIŁAM SIĘ OPAMIĘTAĆ I PODJADAŁAM SŁODYCZE I NIE ĆWICZYŁAM TYDZIEŃ I NIE KONTROLOWAŁAM WAGI PRZEZ TYDZIEŃ I JAK JĄ ZOBACZYŁAM TO SIĘ PRZESTRASZYŁAM.
JEST TO POWÓD DLA KTÓREGO REZYGNUJĘ Z AKCJI ALE SIĘ NIE PODDAJĘ WZGLĘDEM SIEBIE JUŻ STARAM SIĘ OD TYGODNIA Z CAŁYCH SIŁ I ZWALIŁAM JUŻPRAWIE 2 KG.
MAM TAK JAK TY SPADA BARDZO WOLNO I IDZIE DO GÓRY BŁYSKAWICZNIE.
JADŁAM OKOŁO 14OO KCAL I ĆWICZYŁAM CAŁY CZAS BO TYLKO TYDZIEŃ TEN W DOMU NIE ĆWICZYŁAM A I TAK POSZŁA STRASZNIE DO GÓRY.
MYŚLĘ ŻE TO SIĘ MŚCI ŻE JUŻ KILKA RAZY SĄ WAHADŁA NA WADZE I W GRZESZKACH.
BĘDĘ ZAGLĄDAĆ , ALE BYĆ DALEJ W AKCJI JEST BEZ SENSU SKORO WAŻE WIĘCEJ JAK PRZED NIĄ.
A MIAŁO BYĆ TAK ŁADNIE I TYLE PLANOWAŁAM ZGUBIĆ.
witajcie kochane
Moje sprawozdanie to kicha, ale nie do końca. Nie mam się czym chwalić, waże 72,10kg, waga w góre w dół, ale od tygodnia zauważyłam, że ciut spada - generalnie jest tendencja spadkowa i to mnie bardzo cieszy.
Psotulko - czytałam co napisałaś, miałaś racje, pomimo, że je się czasem więcej to waga i tak spada, bo przecież jemy mniej.
Ten zeszły tydzień to był u mnie eksperymentalny -pojadłam, ale bez przesady, dietetycznie ale więcej. Waga skoczyła do 73,5 a potem była huśtawka. Nie wiem co to za kilogramy, żeby w jednym tygodniu była różnica ok. 1,5kg. Jakieś wariactwa organizmu!
Jedno jest pewne, eksperymentuje dalej.
Powodzenia
ani
http://kartki.onet.pl/_i/d/warszawa.jpg
Do napisania 3 lipca :roll: nie wiem jakie bedą wyniki akcji, bo jadę na szkolenie z gotowymi hotelowymi posiłkami i wieczornymi sesjami w knajpie :twisted: postaram się być grzeczna - temperatura sprzyja :wink:
Pozdrawiam
***
Grażyna
Jestem, żyję, tylko jak zwykle brak czasu.
Za pół godziny wychodzę z dziewczynami z pracy do restauracji ( zaległa impreza z okazji dnia kobiet fundowana przez szefa).
Na forum będę jutro i postaram się odrobić zaległości.
Pozdrawiam
Buziaczki :P
:D WITAJCIE MOJE MILE NO MOZE 1 MILA :D CO SIĘ DZIEJE JAK NIE DÓŁ TO REZYGNACJA Z AKCJI LUB STRASZNE GRZESZKI A JEST TAK PIĘKNIE... SŁONECZKO SPRZYJA DIETKOWANIU....
JA PRZYZNAM SIE ZE KIEDY JESTEM NA WYJEZDZIE TO HEH PODJADAM I TYJE ALE TYM RAZEM CZĘSCIEJ SIE ZASTANAWIAM ZANIM COS WEZME DO UST MOZE NIE SA TO OSZALAMIAJACE SUKCESY ALE DLA MNIE JEST SUKCES GDY NA DZIALCE WAGA NIE IDZIE W GOREZAWSZE TYLAM I TO STRASZNIE DZIEKUJE ZA ODWIEDZINKI U MNIE NA STRONCE WPADLAM SKONTROLOWAĆ CHATKE I USIADLAM DO KOMPA JUTRO PODAM WAGE I WYMIARY BO ZAWSZE WAZE SIĘ NA CZCZO A PRZRYJECHALAM POD WIECZOR TAK WIEC ....
MAM PYTANIE CZY BEDZIESZ PO WAKACJACH PROWADZILA JESZCZE JEDNĄ TAKĄ LUB PODOBNA AKCJE BO TEGO TYPU SPRAWY MNIE MOBILIZUJA (POTRZEBUJE TEGO ))
POZDRAWIAM BAW SIE MILO SYLWIA
:D WITAJ :D
ANIANI3 NAPISALA:
ORGANIZM BRONI TLUSZCZYKU :!: JAK SIE NIE PODDAJEMY -TO PO JAKIMS CZASIE WAGA SPADA :!: EKSPERYMENTOWANIE JEST ROWNIE DOBRE BO ORGANIZM ZACZYNA SIE PRZYSTOSOWYWAC DO NOWYCH WARUNKOW I WAGA STOI :!: TAK SOBIE MYSLE :DCytat:
- Jakieś wariactwa organizmu!
Jedno jest pewne, eksperymentuje dalej
Cytat:
CZY BEDZIESZ PO WAKACJACH PROWADZILA JESZCZE JEDNĄ TAKĄ LUB PODOBNA AKCJE BO TEGO TYPU SPRAWY MNIE MOBILIZUJA (POTRZEBUJE TEGO ))
JA TEZ :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
MOC BUZIAKÓW PRZESYŁAM
http://imagecache2.allposters.com/images/CLI/6079.jpg
witaj asieńko już staje do raportu!
dzisiaj mierze sie i waże
WAGA 68,7KG!!!!!!!!!!!!!!!!! :lol:
BIUST-93
POD-80
TALIA-80
OPONKA92
BIODRO-99
UDO 59
RAMIE 29
-------------------------------------------------
JEST LEPIEJ ALE JESLI WAGA POKAZUJE TO NIESTETY JA TEGO NA SOBIE JAKOŚ NIE WIDZE WZEŚNIEJ BYŁAM BARDZIEJ NABITA TERAZ WSZYSTKO MI LATA JAJK GALARETA TO MOŻLIWE?? ogolnie centymetr pokazuje ze straciłam po 1 cm oprocz pod i tali ale mimo wszystko brzuch swoja wielkoscia bije rekordy :cry: o k to tyle ..nie mam teraz czasy na rozpisywanie sie i bieganie po wątkach bo ide z dzieckiem do multikina jak obiecalam to pojde.pozdrawiam
sylwia potem zminie suwaczek papa
Witajcie Słoneczka
U mnie wariactwa w pracy i urwania głowy ciąg dalszy.................................Ledwo mam czas się wysikać, a pije ogromne ilości wody i herbatek ze świeżą miętą w ten upał................
Do tego dziś trafiło mi się paru bezczelnych i aroganckich klientów ( ten upał chyba na ludzi tak działa ) i marzę tylko o tym, żeby wyjść już z pracy..............................
Waga podczas weekendu niezmiennie w okolicach 63,50 i nie ma ochoty spaść ani trochę. Przez najbliższe dni nie będę się ważyć, bo czekam na @. Jedzenie w granicach 1500 kcal, tylko raczej mało dietkowe...................Ratuje mnie upał, bo wcale nie chcę mi się jeść.................. Z ćwiczeniami jestem na bakier, bo w takie upały jedynie co mam siłę zrobić po pracy , to położyć się i chłodzić..............................
Przepraszam Was Słoneczka, że tak zaniedbuję forum , akcję i Wasze wątki , ale naprawdę nie zależy to ode mnie...............Liczę , że jutro znajdę chwilę tylko dla Was.................
Na razie muszę kończyć. Trzymajcie się dzielnie
Buziaczki
Asia
Dwa razy
Witam,
Oj współczuje trudnych klientów, wiem coś o tym ;)
Dzisiaj najpierw byłam na rozmowie kwalifikacyjnej ale pewnie nic z tego.
Później byłam na basenie i niedawno wróciłam.
Dietkowo było:
Razem: 1000,3 kcal
Przed chwilą u mnie troche popadał deszcz więc jest troszeczke lepiej. Nie jest tak duszno, asfalt odetchnął ulgą ;)
Pzdr serdecznie
http://tapety.poszkole.pl/tapety/678.JPG
Cześć Asiu
Z akcji wypadłam . Robiłam co innego , też ważnego . No , z tym , że nie musiałam AŻ TAK rezygnowac z akcji .
Zostawiam Ci coś ładnego -
TU
HEj Pracusiu!
Mam nadzieję, ze jutro juz będzie jednak lżej.. o tak na przykład :wink: :
http://www.bizz.pl/kartki/nowe/image...usmiech204.jpg
bo brakuje Cie na forum..
Asieńko pozdrawiam Cie gorąco i juz dziś zycze miłej środy :D :D :D
buziaczki :D
Pozdrawiam Cię serdecznie :) I trzymaj się w tej pracy. Mimo upałów i wrednych klientów.
Buziaki!
Witajcie Słoneczka
Zabieganie i natłok obowiązków sięga zenitu, ale wbrew wszystkiemu postanowiłam chwilę odpocząć na forum.................Dzień leci za dniem a ja mam coraz mniej czasu na forum i w ogóle na życie.........................Przydałby się jakiś urlop , żeby złapać oddech, a tu jeszcze trzeba poczekać do połowy sierpnia.......................No właśnie odnośnie urlopu..........................Jestem w trakcie załatwianie wczasów w Bułgarii , a konkretnie w Sozopolu..............................Jakoś tak przypadkowo wyszła ta Bułgaria , bo koleżanka była w zeszłym roku i wróciła bardzo zadowolona..................Może któraś z Was była niedawno w Bułgarii i zechce podzielić się opinią ?
Co do tematu dietki.....................Jem różne rzeczy ( dietkowe i niedietkowe ), ale nie przekraczam 1500 kcal.............Do tego piję duże ilości wody........................
Motywacja i chęć do dietki wróciła ( wczasy prawie zaklepane, więc trzeba jakoś wyglądać ) , więc od poniedziałku planuję wrócić na ścisłą dietę..................Waham się tylko czy ustalić limit na 1200 czy na 1400 kcal.........................Naczytałam się ostatnio sporo o dietach i wszędzie podkreślają , że nie wolno być za długo na 1000 kcal, bo przemiana materii drastycznie się obniża......................Na 1000 kcal już się nie zdecyduję, bo potem zwiększając limit zaledwie o 200 lub 400 kcal od razu tyję. Z drugiej strony mam wątpliwości czy np. na 1400 uda mi się schudnąć................W każdym razie tym razem chcę podejść do tego w sposób racjonalny bez narażania się na powrót 2, 3 kilogramów w momencie gdy np. gdzieś wyjeżdżam i zwiększam limit do 2000.
Oczywiście do tego ruch . W poniedziałki planuję ćwiczenia na siłowni – ok. 2 godziny i w środę i piątek aerobik. Jeżeli upał zelżeje to wrócę do ćwiczeń dywanowych .
Dziś wybieram się na piwko z koleżankami z aerobiku na zakończenie sezonu. Wprawdzie w ramach dietki piwko nie powinno się tak często pojawiać ale w taki upał nie potrafię sobie odmówić..............................
Jeni16 ja też Cię pozdrawiam serdecznie.
Aniu może jest i ciut lżej, ale nie tak, jak na zdjęciu. Trzymam kciuki za Twoje zdrowe podejście do jedzenia. Mi też bardzo brakuje forum,, ale niestety praca musi być na pierwszym miejscu.
Dagmarko mam nadzieję , że to AŻ TAK nie oznacza paru dodatkowych kilogramów. Cały czas szukam skutecznej motywacji, więc może książka to dobry pomysł.
Agentko dziękuję za rajski krajobraz. Oj przydałoby się tak odpocząć w cieniu plam i w miłym towarzystwie. Widzę, że dietka idzie doskonale. Trzymam kciuki, żeby waga to doceniła.
Wracam do pracy
Buziaczki :D :P :D :P :D
No i znów forum szwankuje.
Bardzo chciałam Was poodwiedzać, ale forum działa w tak żółwim tempie, że chyba nie dam rady.
Jeszcze raz pozdrawiam
Asiu, ja też ostatnio nie mam czasu na forum. Dziś jednak każdą wolniejszą chwilę na nim spędzałam i nieco udało mi się już nadrobić.
Muszę się przyznać, że od jakiegoś czasu znów nie ćwiczę. Kompletnie. Ale czasu brakowało, a ten tydzień przeznaczyłam na regenerację sił. Tak czy siak, akcjonariuszka ze mnie kiepska :(
Co do Bułgarii to moja świeżo poślubiona przyjaciółka właśnie od wczoraj tam jest. Wracają jedenastego i pewnie wtedy dopiero czegoś się dowiem. Oni jednak w podróż poślubną udali się w góry, a nie stacjonarnie czy do jakiegoś hotelu więc nie wiem czy cokolwiek ci to pomoże ;)
No i basen zaliczony.
Uczę się dużo pić. No i teraz min 1,5-2 litry dziennie zaliczam. Poporstu szok. fakt faktem tyle co teraz to do ubikacji nie biegałam chyba nigdy, ale wiem, że to organizm się oczyszcza.
Dzisiaj było tak:
Razem: 1086 kcal
Uważam, że jest w miare ok.
http://tapety.poszkole.pl/tapety/710.JPG
WITAJ ASIUNIA JESTES KOCHANA.
ZAWSZE WIESZ JAK MI POMÓC , CO NAPISAĆ.NIE SPODZIEWAŁAM SIĘ ŻE TAK WYJDZIE ZE MNĄ .UWAŻAŁAM ŻE MAM SILNĄ WOLĘ , ALE SIĘ POMYLIŁAM.
NASZŁO MI OKOŁO 2 KG I WALCZĘ JUŻ BY SPADŁY. ĆWICZĘ CO DZIEŃ OKOŁO 1 GODZ.
PIJĘ OKOŁO 3 L.NAJWAŻNIEJSZE OD WCZORAJ JUŻ MNIE NIE CIAGNIE DO SŁODYCZY, MOŻE ZIOŁA ZADZIAŁAŁY.POCZEKAM CO BĘDZIE DALEJ, BOJĘ SIĘ TROSZKIE SOBOTY , ALE TAKIE IMPREZY NIE MOŻEMY ZUPEŁNIE SKREŚLIĆ Z NASZEGO ŻYCIA, TYLKO NA NICH MUSIMY BARDZIEJ UWAŻAĆ. WIEM ŻE JAK WYELIMINUJE SŁODKIE BĘDĘ CHUDŁA.
DZIĘKI ASIU ZA ODWIEDZINKI U MNIE I ZA MIŁE SŁOWA.JESTEŚ SUPER KOLEŻANKĄ.
SZKODA ŻE TAK DALEKO OD SIEBIE MIESZKAMY ,STALE TĘSKNIE JAK POMYŚLĘ O KRAKOWIE,BYŁO TAK WSPANIALE .
http://gloubiweb.free.fr/gifsA5/fleurs.gif
witaj asiu :)
wracam po baardzo długim niebycie już jako inżynier,a Ty widzę cieszysz się statusem narzeczonej :D - bomba :!:
buziaki i miłego dnia :!:
Asiu widze, ze przemyslalas pewne decyzje odnosnie dietki. Mam nadzieje, ze okaza sie te zmiany wlasciwe i osiagniesz w koncu wymarzona wage. Trzymam za to kciuki i zycze milego weekendu bo to juz jutro a od poniedzialku lekkiego dietkowania!!! :D :D :D
Asiu
to ja się pisze jak najbardziej :D zadzwonię po powrocie,ok?
Witajcie Słoneczka
Prawie wszystkie wątki udało mi się nadrobić z samego rana, a teraz na chwilę jestem u siebie.............Odnośnie dietki to już wszystko sobie poukładałam w głowie i jutro wpiszę swój plan na najbliższe 6 tygodni...............Zobaczymy , czy tym razem uda mi się dotrzeć do celu...............
Wczoraj spędziłam bardzo miłe popołudnie z dziewczynami z aerobiku...........I wiecie co mnie zaskoczyło ( jakoś wcześniej o tym nie myślałam) – że żadna z nas nie jest bardzo gruba. Dziewczyny są szczupłe , albo lekko przy kości.................Bardzo mnie to spostrzeżenie ucieszyło, bo to oznacza, że walczymy o ładne ciało, nie tylko jak jesteśmy otyłe, ale cały czas.................
Wczasy w Bułgarii zaklepane. Wyjazd 14 sierpnia......................Już się nie mogę doczekać, bo odpoczynek dobrze mi zrobi..............Zresztą nie tylko mi.....................Jedziemy w 6 osób, więc oprócz plaży i słońca będzie jeszcze fajne towarzystwo..................
Dziś planuję spędzić spokojny dzień w domu, bo przyszła @ i czuję się kiepsko. Ważyć będę się dopiero w przyszłym tygodniu, ale przypuszczam , że waga cały czas na podobnym poziomie.......................
Jutro będę na forum dopiero popołudniu, bo to ostatni dzień miesiąca , więc czeka mnie fakturowanie.....................
Jutro jest koniec naszej akcji. Te dziewczyny , które mogą się czymś pochwalić ( ja do nich nie należę ) niech wpiszą aktualną wagę na koniec akcji.
Pytałyście o następną akcję................Myślę, że będzie dopiero po wakacjach, jak wrócę z urlopu...........................
Grażynko ja jestem zdecydowana na 100%. Pojawił mi się tylko problem ze środą 5 lipca , bo mam lekarza na 17.20 i nie wiem , czy zdążę się wyrobić na aerobik...............Ale oczywiście się postaram........................
Danik przemyślałam wszystko, poszperałam w internecie , no i znów mam motywację...........Mam nadzieję, że uda mi się w końcu dobrnąć do wymarzonej wagi................
Dum gratuluję inżyniera................To teraz nareszcie trochę odetchniesz.................
Hiiii cieszę się, że walczysz zawzięcie ze słodyczami, chociaż wiem , jak Ci momentami trudno , bo sama jestem słodyczoholikiem . Musimy walczyć, bo inaczej kilogramki szybko do nas wrócą...........................
Agentko gratuluję samozaparcia, pozdrawiam serdecznie i trzymam kciku, żeby dalej tak wspaniale Ci szło....................
Zosiu u mnie też z ćwiczeniami od tygodnia pauza, bo aerobik się skończył, a w domu w te upały nie mam siły się ruszać..............Jak tylko przyjaciółka wróci z Bułgarii, to proszę o informacje co i jak......................Życzę miłego popołudnia z Grażynką.................
Pozdrawiam Was serdecznie.
Życzę miłego popołudnia
Buziaki :P :D :P
[b] Asiu ucieszylam sie ze twoj post jest duzo bardziej optymistyczny i ze jedziesz do Bulgari na wczasy.Napewno sobie odpoczniesz troche :D
Pozdrawiam i zycze milego dnia :)
http://www.fromme.co.uk/cards/flower11.jpg