-
Cześć Celebrianna
Tu był wpis jak sobie wczoraj pojadłam słodyczy NIECO ... Ale go zmieniłam żeby nie patrzeć w dół tylko w górę .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
Dagmara- może głupie pytanie, ale ile Ty tego nakupowałaś??
-
hej!
pracowalam z Paryzu... no pod Paryzem. ale jestem juz w Polsce i odpoczywam na maxa;)
we Francji bardzo mi sie podobalo...
pozdrawiam
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-
Nantosvelta - widzisz przewidziałam to pytanie - i z góry odpowiedziałam .
Każdy może upaść, ale po co się od razu wylegiwać ?
-
-
Oj wybacz Dagmaro, nie doczytałam
-
witaj
Agatko ten zajaczek sie napewno czuje tak jak ty po tej jezdzie na konikach
ale mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz.
ja jak narazie cwicze ,jem zdrowo i jestem zadowolona.tylko Whiskey nasz kotek zaczyna nas gryz jak mu dajemy tabletki na serce.po prostu powiedzial ze ma dosyc
-

Witaj Agatko
mam nadzieję, że czujesz się już lepiej
ja nigdy nie jeździłam na koniu tak profesjonalnie, jeśli nie liczyć kilku razy gdy siedziałam na koniu na oklep
... mam rodzinkę na wsi i tam mogłam w dzieciństwie takich atrakcji doświadczać
pozdrawiam ciepło i życzę miłego dnia
-
Hej słodziaszki!
Nan - a po jakich forach dzikich latasz? Lepiej zostan z nami
Naści kawałek szwajcarskiego ciasta śliwkowego! Posil się! Masz takie ładne jadłospisy, że aż!
Kasiu - wczoraj poćwiczyłam callanetics i ładnie się porozciągałam. Dziś już prawie nic mnie nie boli. Ciesze się bardzo, bo wczoraj już się niepokoiłam. Ty, widzę, tez ładnie dietkujesz. A kociakowi dawaj tabletki w kawałkach wedliny, albo wciskaj palcem z boku pyszczka głeboko jak się da. Ja tak musiałam dawać mojemu Badiemu witaminki jak był gówniarzem. A co do urodzin, to faktycznie trochę drogo, chociaż wydaje mi się, ze u was 200 dolarów jest tyle warte co 200 zł w Polsce. Ale to i tak kupa kasy. U nas wesela robi się za około 100-150 zł na osobę.
DAgmarko - Twojego wpisu nie widziałam... ale chyba dobrze! ja ostatnio wspinam się po wyboistej ścieżce, ze jestem w siniakach. Ale juz mnie dziś bóle odeszły i czuje werwę... zaaplikuję sobie dziś pilates w tej izdebce z oknami na dolinę.... A co do słodyczy, to ich nie omijam...ale nie rzucam się na nie. Może dlatego, ze właśnie ich sobie nie zabraniam
Julcyś - ale ci fajnie! Mi tez się podobało we Francji. Najbardziej klimat małych miasteczek normandzkich - kamienne mury, okiennice, cisza, mnóstwo perełek architektonicznych... super!
Dziś wkawiarence jak juz pisałam placek ze śliwkami - soczysty na kruchym cieście. Mmm...az slinka cieknie... no i jak paaachnie!
-
juz zadecydowane urodzinki beda u nas
jak by tylko mialo byc kilka osob to ok w tej restauracij ale np jedna kolezanka przychodzi z 3 dzieciakow.wiec tyle by sie uzbieralo ludzi ze koszty by byly naprawde za wysokie.Sonia sie poprostu cieszy ze nam tak ciuszki ida na necie ale to jeszcze jest poczatek i do tego mamy duzo wydadkow wiec lepiej trzymac pieniadze na czarna godzine.
w sobote idziemy na koncert popularnego piosenkarza i poniewaz chcielismy dobre miejsca to tez te bilety nas troche kosztowaly.za 2 tygodnie wujek Soni ma urodzinki i jedziemy do niego .on kupil za miastem nowy dom i trzeba kupis jakis present rowniez.wiec lepiej sie nie rzucac pieniedzmi tylko dlatego ze nam dobrze idzie bo moze przyjsc okres ze pojdzie nam jeszcze zle
a kotki tez ciagna od nas.wlasnie nastepny ma jakas bakterie i musial miec pobrana krew zeby zobaczyc jaka to bakteria
tylko sie za kieszen trzymas
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki