-
CZeść kochaniutkie.
No i wywołałam wilka z lasu... odwilż. Zimie już się pewnie głupio zrobiło na wskutek moich wizualizacji o wiośnie no i zaczyna zmykać. No i bardzo dobrze, tyle, że buty doszczętnie przemoczone. Ale co tam, przemęcze się, byleby wiosna szybciej przyszła.
Wczorajszy dzień upłynął bezstresowo. Jedzonko było pyszne, kalorii nie przekroczylam 1500, wczoraj nie ćwiczyłam, bo miałam dzień relaksu. Wieczór spędziłam na oglądaniu filmu "Madagaskar" i było baaardzo milusio. Muszę wam powiedzieć, że wogóle nie czuję ssania w żołądku, nawet, gdy zbliża się czas na piknik. Jednak jedzenie co 3 godziny ma swoje plusiki. Drugim jest to, że mogę pozwolić sobie na coś słodkiego i to że o 21-22 mogę zjeść małą przekąskę. Czuję też, że żołądek odetchnął z ulgą, bo posiłki nie są zapychające. Dziś w planie mam rowerkowanie
, chociaż namiastka wiosennych wypraw po łąkach. A tak na marginesie - zmieściłam się dziś w moje spodnie, które przez 2 miesiące były za ciasne
A w kawiarence poelcam dziś sałatkę owocową i do tego drinki bezalkoholowe
Oczywiście w dalszym ciągu zapraszam na sloneczną łąkę na zapleczu kawiarenki. Możemy się tu wygrzewać do woli i wystawiac buźki na promienie słoneczne.
ehhh... bosko.
Całuski i milego dnia
-
to ja sobie wezmę miseczke sałatki owocowej, bo mam ochotę na prawdziwe wiosenne owoce... i do tego jakiś dobry drink? co proponujesz Agatko?
odwilż, aż chce się wyjść i poodychać powietrzem zwiastującym wiosnę:D mój kolega twierdzi, ze on już wiosne czuje w powietrzu...
fajnie, że dietka Ci dobrze idzie.. no i te spodnie. to świetna sprawa;D
a ja sobie musze kupić nowe spodnie, bo wszystkie albo za krotkie albo dziurawe...
JA
JOJO

waga około 85 kg.
-

Agatko, wpadam na pyszną owocową sałatkę, mniam, bardzo apetycznie wygląda
pozdrawiam cieplutko
ps
w Wawce też chlapsko
-
[/b] A moze dzisiaj przeniesiemy kawiarenke na zewnatrz do ogrodu? tak wiosennie jest
[b]
-
a moze to zjemy
oczywiscie wirtualnie i bez kalori
-
Heej!
Tak , tak , zapraszamy do ogrodu na zapleczu. Dziś, czemu nie, możemy raczyć sie takim pysznym tortem śmietanowym z owocami, jaki przyniosła Kasia lub sałatką owocową Beatki. A właśnie mi się przypomniało, ze mam w domu taką mieszankę owocową w puszce...
Wczorajszy dzień uplynął ładnie, zjadłam pyszny obiad w postaci mrożonki - "warzywa na patelnię" do tego ostro doprawiona pierś z kurczaka i oliwki. Mniam. Co prawda w 2 godziny póżniej wszamałam kilka lila stars, ale zaraz je spaliłam na rowerku.
A tym czasem wcinam właśnie kawalek tortu Kasi...mmm. pychotka
-
Az mi dziś ślinka leci , jak widzę te pyszności...........Ja jednak pozostanę przy sałatce owocowej............Ja też zrobiłam sobie wczoraj zapas mrożonek z hortexu.....................Jem z makaronem razowym tak jak Ty lub z kaszą jeczmienną.................Ja dziś mam bardzo pracowite popołudnie , ale już się cieszę, bo niedługo znów weekend.
Pozdrawiam prawie weekendowo
:P
Asia
-
a co powiecie na jeszcze inny tort owocowy?
-
chociaz ja wole chyba taki
tort wegierski przekladany czekolada i wisniami moczonymi w spirytusie
-
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki