Wątek: Kawiarenka

Moja toffan niekulku Gatuś Atuś!

Na moim wąteczku wkeiłam wszystkie ważne informacje dot. dietki SB - poczytaj sobie, może i Tobie się spodoba? Mnie jak najbardziej odpowiada ta dietka, bo będę mogła jeść moje ulubione jedzonko - jajeczka, rybki, szpinaczek mniam Choc ciężko będzie zrezygnować z owoców, a przede wszystkim z soków - od marchewkowego MarWitu jestem już nieźle uzależniona Nio ale I faza trwa w końcu tylko dwa tygodnie - eeee tam, nie takie rzeczy wytrzymałam. Tym razem też wytrzymam! A co!!

Nio dobra, powtórzę to też u Ciebie, w kawiarence - ale jestem ciekawa Twoich wrażeń paczkowych! Normalnie nie mogę usiedzieć z ciekawości!

Ejjj, namów Krzysia na necik w domu! Już dawno byśmy obgadały temat hihihi

Buziaaaaaki!

Agatko - MIŁEGO DNIA SŁONECZKO CI ŻYCZĘ..
Czy mi się cosik obiło o uszka, że wysyłać dziś będziesz swoje foteczki..?
A może ja mogłaby też dostać od Ciebie takową byloby mi bardzo miło!!!
POZDRAWIAM BARDZO SERDECZNIE!!

choć nie piszę jestem

pozdrawiam ciepło

Agatko - jeszcze raz dzięki za maila i śliczne zdjęcia
No a co do szefowych to łączymy się duchowo... buuu... ale nie damy się im bo jesteśmy o niebo od nich lepsze!!!!!!!
Miłego dzionka!!!!!
Jeszcze dwa dni i weekend :-***

Agatko dziękuje za śliczne zdjęcia.
Stwierdzam , że mamy naprawde podobną budowę ( szczególnie ten okazały biust). Na zdjęciu z Sylwestra jesteś naprawdę szczuplutka.
Moje zdjęcia cały dzień próbuję wysłać , ale poczta odmawia posłuszeństwa. Będę próbować jeszcze jutro.Choćby po trupach , to je wyślę. Wczorajszy dzionek minął bardzo dietkowo. Dziś też jest dobrze, bo wcale nie mam apetytu. No i brzuszek taki fajny płaski. No ale nie chwalmy dnia przed zachodem słońca..........
Pozdrwiam cieplutko
Trzymaj się
Duża buźka
:P :P :P :P :P :P :P :P :P :P

Hej słoneczka mioje kochane!!!
Trochę zaniedbałam kawiarenkę... uff... pościerałam kurze... poukładałam filiżanki...
no... ciasto też upieczone...tym razem makowiec z miodem i bakaliami...
Już do was się przysiadam...
Danik - dziękuję za zdjęcia... ja już mam chyba z 20 zdjęć jako tapety, ale jakoś rzadko wchodze na pulpit - zawsze mam coś otwartego...
Bike - ale ładne niezapominajki... i jakie fajne kocio...mmm...ja chcę wiosny!!!
Aniu - ja też lubię do Ciebie zaglądać... ostatnio zwłaszcza było tam bardzo miłośnie...no i zazwyczaj mam zaległości... Zwłaszcza, ze w pracy niestety cięzko czasem coś napisać, gdy kochana szefowa krąży...w r... ale masz rację - jesteśmy lepsze i lepiej nam się w życiu układa...
Asiu - już się nie mogę doczekać twoich zdjęć!!! Ja wiem, ze jesteśmy podobne - duchowo, ale skoro jeszcze fizycznie, no to już drepczę z niecierpliwości...
Ja też ładnie dietkuję, ale z tymi zachodami bywa różnie - wczoraj na dobranoc zjadłąm kogel-mogel... no co? nic takiego się nie stało..
Toffan Niekulku Ituś!!! Interenet w domu to mije marzenie- wiesz to z resztą... ale Krzyś jest jak skała...cóż próbuję dalej...
Co do Twoich zdjęć to już opisałam....cudne!!! Muzyczka baaaardzo miła... kolczyki prześliczne... bawię się teraz nimi...hihi...
No a z SB, to wiesz, że ja już dawno zostałam potajemnie zwerbowana - nie wiedząc o tym.. hihi...jestem tajną agentką... hihi... możemy się wymieniać informacjami... tymi przez duże I... hih... Ty jeszcze jesteś rekrut, ale to tylko 2 tygodnie... przetrzymasz... ja będę cię dopingować, a ty w zamian będziesz mi posuwac nowe wskazówki... hihi...
Nan- a jak tam tort??
MArti - całuski, nasz guru od SB!
Dobra, ukroję sobie porządny kawał makowca - w końcu ma 0kcal i tłuszczu... ale jest pyszny... mmm...ktoś chce? Proszę...
Całuski kochane - miłego dnia!

ja chce makowca! ja!!!
jak milo wpasc do Twojej kawiarenki. przysiasc sie na chwilke do stolika i poplotkowac. zobaczyc wasze śliczne buzki. powymieniac sie informacjami i wogole porozmawiac.
jakos strasznie mi dzisiaj nijako.
moze sie zmieni wieczorem jak przyjaciolka wpanie:D bedzie co opowiadac. nie widzialysmy sie ponad 2 tygodnie!
a co tam u Ciebie w pracy? bardzo Cie szefowa męczy? oby nie!
a daj jeszcze kawaleczek makowca bo naprawde boski Ci wyszedł...
pozniej moge pozmywac. w koncu mamy sobie nawzajem pomagac:D

caluski kochana! lece zobaczyc co u Aniffki i reszty babeczek! milo bylo pogadac!

Celebrianno- tort jak to tort, dwa kawałki nigdy w życiu nie zjadłam, tym razem też jeden tylko wcisnęłam, za to dziś miała być dieta warzywno-owocowa, no i była do...17 , nie wiem co się dzieje, czy to może od tego że chłopaka nie widziałam od...10dni (góra 5 się nie widzimy zwykle) a skąd te wnioski: bo jak z nim jestem to czasami wręcz zapominam o jedzeniu, a jak go nie ma.... co robić? Wyjść za niego i być non-stop przy nim czy leczyć to jakoś?

Witaj Agatko ...
ta różyczka to do wstawienia do flakoniku na któryś ze stolików w kawiarence ...
a załapię się jeszcze na kawałek ciasta ...
i kawusię też poproszę ...
pozdrawiam ciepło w ten śnieżny, czwartkowy poranek