-
Moje dietkowanie...długa droga przede mną...
Nie myślałam nigdy o pisaniu pamiętnika o odchudzaniu...prowadziłam jedynie kalendarz licząc w nim kalorie...ale to było dawno ...po cichu powiem, ze z pieknymi rezultatami...niestety zaprzepaszczonymi przeze mnie...ale nie bezpowrotnie...
Dziś pomyślałam że ogromnym ułatwieniem w mojej dietce będzie właśnie pamiętniczek.
Tak więc zaczynamy...
...od DC...z wagą startową...95 kg...przy wzroście 168.
nie załamałam się jeszcze ponieważ dokonałam kiedyś cudu pozbycia się 25 kg...więc i teraz dam radę
...waga docelowa 60 kg ale już przy 70 bedę czuła się dobrze...
Dziś dzień drugi
pierwszy minął szybko i bez bólu nawet go nie zauwazyłam...
Szykuje się na sniadanko które składa sie z torebki proszku o smaku cappuccino
Całkiem dobrze przyswajam te preparaty aczkolwiek napoje mają zbyt słodki smak a w zupkach czuć proszek...ale musze je polubić bo będą mi towarzyszyły przez 5 najbliższych tygodni...więc nie grymaszę...i grzecznie jem
Smacznego
-
smacznego
-
Moa witam cię oficjalnie wśród Grubasków !!!!!
Ja mam podobną wagę do Ciebie, bo 96,5 kg przy wzroście 173 cm, i tez kiedyś schudłam 30 kg Więc pi razy drzwi - podobnie mamy
Trzymam za Ciebie kciuki, na pewno bede Cie wspierac, zapraszam Cie rozwniez na moj watek !!!
-
Jonka smaczne nie było ani śniadanko ani obiadek...ale wodą zapiłam i jest oki
Mala.Zabciu kciuki zawsz się przydadzą...dzięki
Sytuację faktycznie mamy podobną więc z pewnością będę śledzić Twoje zmagania...i do wątku też zajrzę jak tylko synuś mi pozwoli...na razie z tatą sie bawi ale i tak słyszę wołanie
A do jakiej wagi dążysz??
Ja mam w planach 60 kg...i osiągne to
-
moa-czy już kiedyś odchudzłas się na DC? Ja tak i niestety do najpyszniejszych diet to ona nie należy, a efekt jo jo i tak dopada (przynajmniej mnie). Obecnie także dietuję ale nie głodząc się ani ani-chcę po porodzie dojść do fajnej wagi. jestem na South Beach i wszystkim rozpoczynającym dietowanie ją gorąco polecam. Skuteczna, bez liczenia kalorii, najadasz sie do syta i chudniesz!! Wspaniałe uczucie nie głodzić sie i chudnąć.
Zapraszam Cię na mój wątek: "Ja na South Beach". Jesli o tej diecie nie słyszałaś znajdziesz tam wszystkie ważne info.
Pozdroofki
a w jakim wieku jest synuś? Mój ma 4 miesiące
-
Smykkku Na DC jestem po raz pierwszy...zdecydowałam sie na nią po dłuuugim namyśle...w międzyczasie zdąrzyłam nawet utyć
Wiem, że dieta jest monotonna i "głodna" ale w tej chwili to mój jedyny ratunek...głównym aspektem są pieniądze na nią wydane...każda pokusa będzie się musiała zmierzyc z tą nie małą (jak dla mnie) sumką i na wstępie przegrywa
Próbowałam liczyć kalorie...ale konczyło się na dwóch dniach dietkowania...
Teraz liczę na to, że te 5 tygodni nauczą mnie spowrotem samodyscypliny i wyćwiczą mą silną wolę Bo wiem, że ją mam tylko sie ukryła, skubana
A później oczywiście będzie 1000 kcal...i tak do 60 kg...
No i w DC kuszące są te szybkie efekty...a ja czegoś takie potrzebuję na początku.
Efektu jojo mozna spodziewać sie po każdej dietce jeśli człowiek się zapomni...mnie dopadł po 1000 kcal. W ciągu niecałych 3 lat zdąrzyłam schudnąć 25 kg i przytyć 35...po drodze była ciąża...też miała duży wpływ na moje tycie...
Jak znajdę odrobinkę czasu to opisz moją przygodę z odchudzaniem Tą sprzed dwóch lat...i to forum mi pomogło...wtedy miało jeszcze inna szatę...ale sympatyczne było więc wróciłam...
A synek miesięcy ma 7 i pół...kochany jest
-
Przeslicznego masz synka GRAAAAAAAAAAAAAAAATULUJE
-
Dzięki
-
Dobry wieczor Sliczne bambino ,jak z reklamy ....Trafilam tu przez przypadek,czesciej bywam na D.C ...ciesze sie ze prowadzisz pamietnik
Będę Ci kibicowac jak tylko sie da,sama mam zamiar przejsc na ta diete,tak wiec mozliwe ze juz niedlugo podziele sie z Toba spostrzezeniami.Mam do zrzucenia okolo 11kg.
Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zycze duzo wytrwalosci i cierpliwosci
-
Cześć Moa !!!!
Ależ masz ślicznego synusia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Zazdroszczę Ci !!!!!!
Ja jeszcze nie mam dzieci, nawet nie jest mężatką, ale w związku od 2 lat i przymierzamy się do ślubiku
Pytałaś do jakiej wagi dążę.....no na pewno do jakieś najmniejszej a tak na serio to gdybym ważyła 63 kg to byłabym najszczęśliwsza na świecie
Na razie jestem na tysiączku i idzie mi różnie, niestety zdarzają się często załamki i waga waha się - raz w górę, raz w dół
Ale cieszę się, że pojawiłaś się na forum, zwłaszcza, że mamy tyle samo do zrzucenia.Musimy się mobilizować wzajemnie !!!!!! I wtedy na bank nam się uda Czego Tobie i sobie życzę !!!!
To co ? Jaki ustalamy sobie termin końcowy ? Co proponujesz ?
Pozdrawiam Cię gorąco,
Mała.Żabcia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki