Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

a to dla naszej kochanej kociary

Dorotko jeszcze nie zdążyłam Ci napisać, że wyglądasz ślicznie... Wiesz trochę Ci zazdroszcze tego, że juz nie musisz pracować i masz tyle czasu dla siebie, na swoje ulubione zajęcia i podróże. ja czasami mam dość wszystkiego, późno wracam z pracy, póżniej szybko jakaś obiado-kolacja, sprzątanie, kąpanie i tak w kółko, oszaleć można... I ciągle nad głową jeszcze coś do zrobienia...

NIC NIE ZROBILAM Z MIKROFONEM - MOZE STASIU JUTRO COS ZARADZI. ZABRALAM SIE DZISIAJ ZA PORZADEK W 2 PIWNICY A JUTRO -OGRODZENIE. JAK ROMAN PRZYJEDZIE TO CHYBA MU NIC NIE ZOSTANIE.A TY JUZ UPORALAS SIE ZE ZDJECIAMI? JA PRAWIE SKONCZYLAM ALBUM-ZOSTALY MI JUZ OPISY.I POMYSLEC ,ZE JUZ MIESIAC JAK JESTEM W KRAJU.POZDRAWIAM WSZYSTKICH CIEPLUTKO.

Psotulko -specjalistka jesteś od zdjeć -widze --a myśmy z bratową z cyfrówką nie poradziły sobie . Niepotrzebnie targała tego cudaka aż z Kanady.

Witam-Dorfunia to specjalistka -ja dopiero raczkuje. Ciesze sie jednak z prezentu od synow.U nas zimno i pada -mysle co dzisiaj zrobic . Siedzenie bez pracy mnie meczy. Milego dnia. Jak bylo 69 tak jest -juz przeszlo 2 miesiace nic sie nie dzieje

Witam serdecznie
u mnie przeziębienia ciąg dalszy, na rowerku dziś nie byłam bo wieje strasznie, jutro też pewnie się nie wybiorę... jutro mam imrezkę wieczorem, takie spotkanie klasowe z czasów liceum, no i nie chcę się na rowerku doprawić... chybabym nie przebolała gdybym nie mogła pójść na tę imprezkę...
pozdrawiam bardzo ciepło Dorfusię, Psotulkę i Lorilaj

Dorfuś, dziękuję, że mimi takiego "zabiegania" , wpadłas z życzonkami na moją wirtualną imprezkę

Wpadłam na błyskawiczne uściski i zmykam robić gościom kolację, bo zaraz wrócą z wycieczki po supermarkecie

Kaszania

Witajcie moje mile koleżanki, dobrze,że reanimujecie ten mój wątek bo ja to ostatnio strasznie jestem zabiegana a wieczorem to czasem sił już nie mam.
Dzisiaj miałam gości od obiadu więc dopiero teraz mam czas tutaj wpaść.
Jutro i w sobotę to idę w gości a do połdnia muszę wpaść do Ani bo chora biedula.
Trzeba zabrać Krystianka, żeby się podkurowała.
Marek i Krystian już zdążyli przynieść z przedszkola katar i teraz rodzice chorują.
Taki los przedszkolaków. Ania zrezygnowała z przedszkola. Może i dobrze.

Pozdrawiam Was, caluję i życzę samych przyjemności. Pa pa

witam dziewczyny
Ja mam bratową z Kanady i ona jest zachwycona rodaczkami
mówi ,ze u nas nie ma grubych kobiet -a jeżeli która cos tam ma -to
bardzo niewiele i pięknie ukrywa pod ciuszkami .
Mówi ,ze kanadyjki na ogólł sie nie malują ,nie stroją i tam są mega -grubasy
,wiec dziewczyny jesteśmy najpiekniejsze w świecie