Strona 254 z 422 PierwszyPierwszy ... 154 204 244 252 253 254 255 256 264 304 354 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,531 do 2,540 z 4215

Wątek: dorfa + anamat rodzinne odchudzanie !!!

  1. #2531
    Awatar dorfa
    dorfa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-09-2004
    Mieszka w
    Siemianowice Śl
    Posty
    6

    Domyślnie

    I ja dołączę ostatnie przed dwu tygodniowa przerwa pozdrowienia dla wszystkich milych Pań i Panienek.
    Za jakas godzine wyjeżdzam. Nastawilam sie na wielkie odchudzanie i ruch a co z tego wyjdzie zobaczymy.

    DZIENNIK SPOŻYCIA 30 czerwca 2006

    Nazwa produktu Miara Ilość kcal

    X serek wiejski Pitąnica opakowanie 100g 0,3 30,90
    X Popularny kromka 50g 1 125,00
    X Musli z owocami czubata łyżka 10g 1 32,00
    X Crunchy sezamowe opakowanie 100g 0,1 40,60
    X Otręby pszenne łyżka 8g 1 20,00
    X Gołąbki z mięsem i ryżem średnio 100g 2 270,00
    X Ziemniaki młode gotowane bez masła średnio 100g 1 63,00
    X Adam pełnoziarnisty kromka 40g 1 85,00
    X Margaryna "Flora" płaska łyżka 10g 1 54,00
    X Ser żółty ementaler pełnotłusty plasterek 15g 2 108,00
    X Jabłko średnie 150g 1 75,00
    X Herbatniki amatorskie "San" szt. 11g 3 153,90


    W sumie kalorii: 1 057,40

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]to cel mojej wyprawy

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]tak było 3 lata wstecz

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]na ogródku

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]murzynek

  2. #2532
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    UDANEGO WYPOCZYNKU !!!!
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  3. #2533
    Guest

    Domyślnie

    życzę miłego i aktywnego wypoczynku

  4. #2534
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witajcie dziewczyny :P :P

    U mnie wczoraj było tak:

    śniadanie
    jogurt z 2 łyżkami musli i 1 łyżką otręb śliwkowych
    kawa z mlekiem

    II śniadanie
    Truskawki
    10 paluszków

    obiad
    fasolka szparagowa
    2 jajka sadzone
    kawa z mlekiem

    kolacja
    grejfrut
    serek wiejski light 3% tł.

    Mój mały murzynek to też jest kandydat na dietkę, ja już nie wiem co mam z nim robić ręce mi opadają, lubi słodycze nie da się oszukać niczym innym a na próby ich ograniczenia reaguje płaczem i agresją
    Ale teraz sie za niego biore i powoli zaczynam zmniejszać dawki jedzenia a słodycze ograniczam do minimum i zastępuję owocami. :P
    Jest naprawdę ciężka ale z czasem się przyzwyczai.
    Mama już prawia dojeżdża na miejsce a ja jestem już spokojniejsza, bo poł nocy sie budziłam i myślałam gdzie teraz jest. :P

    A to zdjecie z wczorajszego spacerku :P


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  5. #2535
    Awatar Usiak
    Usiak jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    10-10-2005
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    789

    Domyślnie

    Nie wyląda Twój Murzynek grubiutko przecież?
    No ale ograniczenie słodyczy na pewno sie przyda, choćby dla zdrowia :0

    Ślicznie dietujesz

    buziaki
    Ula
    Tutaj jestem: O marzenia trzeba walczyć, czyli: USIAK CHUDNIE!


    NA ROWERZE - DOOKOŁA ŚWIATA

  6. #2536
    Awatar katson
    katson jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-01-2005
    Posty
    514

    Domyślnie

    Aniu ja uwazam ze dzieci w dzisiejszych czasach za duzo jedza slodyczy bo w sklepach jest tyle ze oczy bola i tak napewno jest w Polsce.Popieram cie zebys ograniczyla slodycze dla Krystianka nie dlatego ze jest gruby tylko dlatego zeby nie byl grubym jak podrosnie
    Napewno nie bedzie to latwe ale nie poddawaj sie i ograniczaj je po woli a owoce beda najlepszym wyjscie dla niego szczegolnie miedzy posilkami jak bedzie glodny oczywiscie to nie znaczy zeby dziecku odmowic wszystkich slodyczy nie poprostu je ograniczyc

    Dorffciu ty juz pojechalas.Zycze mile spedzonego czasu Ja rowniez w poniedzialek jade ale wracam za 4 dni wiec nie za dlugo ae lepsze to niz nic



  7. #2537
    Guest

    Domyślnie

    Mojemu bratu też by się takie odchudzanie przydało ale on ma 13 lat i raczej sam juz decyduje co je a przeważnie je: parówki z ogromną ilością ketchupu, słodycze, fast foody, ogólnie wszytsko co niezdrowe, przetworzone i tuczące i wygląda okropnie. Twój krystianek to przy nim chudzielec. Chcielismy zmienić jego sposób jedzenia kiedy był młodszy ale wtedy często zostawał u babci a wiadomo jaka jest mentalność : "im większy i bardziej okrąglutki tym zdrowszy"

  8. #2538
    Awatar anamat
    anamat jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-08-2012
    Mieszka w
    Czeladź
    Posty
    2

    Domyślnie

    Witajcie :P
    Moja waga znowu poszła w dół ale na razie nie zmieniam suwaczka aż się troszeczkę ustabilizuje
    A teraz moja codzienna spowiedź:


    śniadanie
    Płatki z mlekiem
    kawa z mlekiem

    II śniadanie
    truskawki

    obiad
    Mięso z indyka
    marchewka na gęsto
    koktajl truskawkowy

    kolacja
    jogurt + otręby śliwkowe


    Zrobiłam wczoraj troszeczkę kilometrów z wózkiem i poćwiczyłam z Krystiankiem na podłodze i przyznam się, że z moja kondycją nie najlepiej bo dzisiaj czuję wszystkie mięśnie, ale to chyba świadczy, że dobrze wykonywałam ćwiczenia :P

    Uleczko może nie wygląda jak te grube amerykańskie dzieci ale ma nadwage około 10 kilogramów i nie mieści się w siatce centylowej jak jego rówieśnicy

    Katson masz rację teraz dzieci jedzą zbyt dużo słodyczy, a winne są temu promocje i reklamy w telewizji które je ciągle reklamują i zachęcaja do kupowania i kolekcjonowania zabawek naklejek itp.

    Justynko może by trzeba zapisać brata na basen lub do klubu jakiegoś wtedy by sie czym innym zajął i nie myslał by tyle o jedzeniu :P

    Mama dorfa przesyła gorące pozdrowienia dla wszystkich, z tego co mi wczoraj mówiła to wzięła się za dietkę bo nie chce, żebym ją dogoniła, ciekawe ile uda jej się schudnać przez te dwa tygodnie.


    A ja właśnie dopijam poranną kawę i zaraz pójdę was poodwiedzać


    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  9. #2539
    Awatar bella115
    bella115 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    04-07-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    2,251

    Domyślnie

    Zatem Dorfa, miłego wypoczynku i trwałosci w postanowieniu dietkowania na urlopie. :P

    Anamat, wiesz z tym odchudzaniem dzieciaszków to faktycznie mocno kłopotliwa sprawa. Kiedyś musiałam małą szybciorem odchudzić (ze względu na serduszko) przez miesiąc jak miała roczek, była pulchna, jednak nie gruba. Oj co się wtedy działo. Moja córcia na szczęście za słodyczamy nie przepada, chyba, że chodzi o lizaka, ale wtedy też zazwyczaj tylko do połowy wyssie. Natomiast maluch wręcz kocha słodkości wszelakie i to nawet te najsłodsze z najsłodzych, długo nie znał słodyczy, jednak wyjazd z babcią go ich niestety nauczył. Teraz mamy zasadę, że słodycze dostaje tylko w weekend, wtedy może je jeść, ale w rozsądnych ilościach. Czasami dostanie w tygodniu loda czy słodką bułkę, jednak dzieje się tak zazwyczaj, jak spaceruje obok warzywniaka, dlatego od jakiegoś czasu idziemy w innym kierunku. Obecnie jest z babcią, znając życie ma tam słodkości po uszy, podesłałam mamie w paczce, te co są dla niego najlepsze, jednak babcia i tak mu jeszcze dokupuję, więc teraz już nie wysłałam, bo po co ma miec podwójną porcję. A dzieciak musiał nieźle przytyć, co słyszę z opowieści babci, bo skoro w szerokość rzeczy zaczynają być za małe. Z babcią nie wygram, dlatego z dużym niepokojem, ale czekam do końca jego wakacji, pocieszam się tylko, że ma tam naprawdę fantastyczną dawkę ruchu i sporo z tego spala, jednak już ma swoje przyzwyczajenia. Moi znajomi wiedzą, że mają nie kupować im słodyczy, ale w Polsce jest tak mocne zakorzenione przyjście do dziecka ze słodkim, że chyba się tego nie zwalczy, bo pomimo moich próśb i tak przynoszą czekolady, jajka, batony, a przecież czyż nie lepiej by było kupić nawet jakiegoś balona, gwizdek, pisak, kredki, malowankę, pachnące mydełko, porcelanowe zwierzątko, ....? Cena ta sama, a zupełnie niewspółmiernie lepsze prezenty. Ale się rozpisałam. A co lodów, no cóż kiedy je jeść, jeśli nie w upały.

  10. #2540
    Guest

    Domyślnie

    Mój brat nawet trenuje ping-ponga, duż gra w piłkę nożna i takie tam ale potrafi wszytsko nadrobić momentalnie kiedy nawet w domu jest przez 30 min to ciągle je może sie chłopak kiedys zorientuje że jak siada to ma 5 kół ratunkowych

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •